a to nie była płytka komedyjka? Jak dla mnie to to nie było ani śmieszne
ani błyskotliwe, ani... nijakie. Ale to moje zdanie
Pozdrawiam

Błagam, podaj jakiś przykład 'płytkiej komedyjki' bo dla mnie, przy tym nieszczęsnym Kac Vegas, to Zemsta Frajerów w całej swej sadze jest niezdobytą wyżyną !

dokładnie. Kac Vegas to chyba ta sama liga co American Pie:| porażka totalna. Totalne nieporozumienie! Jak można się fascynować tak płytkim,niesmacznym żartem. Ani razu się nie uśmiałam,pomijając już koncepcję i fabułę filmu. Żenujący poziom. Skoro Złoty Glob należy się Kac Vegas to nagroda ta jest potwarzą dla Meryl Streep.

Podaj przykład ambitnego humoru. Co? American Beauty? :> a American Pie było przełomowe... naprawdę moim zdaniem jedna z niewielu takich komedii. Podobnie Kac Vegas zawiało świeżością... cóż, naprawdę wciągający i zabawny.

Ale nie każdemu się musiał podobać - jedni wolą rybki drudzy jak się ich pogrzebaczem po twarzy bije. Tak czy siak nie zgadzam się z tym, że humor Kac Vegas i American Pie był płytki. Płytki humor to masz w American Pie 6.

Nic dziwnego, że kobietom się nie podobał. To o mężczyznach i dla mężczyzn. Inny gust - ani lepszy, ani gorszy - po prostu, inny od kobiecego.
A scenariusz - rewelacja. Zresztą, znalazł się w piątce najlepszych scenariuszy oryginalnych WGA 2010.

Moim skromnym zdaniem największe przegięcie tej nagrody od niepamiętamjakdługo. "Kac Vegas" to dobry, śmieszny film, ale od takie np. "(500) dni miłości" o kilka długości lepsze.