Patrzę - średnia 7, oglądam - 4. W 1973 r. powstały choćby takie polskie filmy jak "Wniebowzięci", "Hubal", "Chłopcy", które na głowę biją "Kalinę". Zastanawia mnie, co ludziska widzą w tym sowieckim obrazie? Jakąś duszę ruską..., coś tu jest podobno śmiesznego, coś tragicznego. Nie wiem, nie znalazłem. Szukszyn...

Bohater opowieści właśnie opuścił zakład karny i jakoś nie śpieszy się do obrania prawej ścieżki obywatela komunistycznej ojczyzny. Nie dla niego praca i zwykłe życie. On lubi pobawić się na swój sposób i pofilozofować na swój sposób.
Jednakże nawet i cwaniak jego kalibru ma szansę na resocjalizację; spotkanie z...

krótko: najnudniejszy film jaki widzialałam, koszmarnie nagrany i potwornie banalny

miałam przyjemnosc wczoraj obejrzec ten film w Kinotece w ramach festiwalu sputnik i mam baaaardzo pozytywne wrazenia! Film z przesłaniem, momentami smutny, momentami zabawny[przez pierwsza połowe co kilka minut sala wybuchała smiechem - dialogi były swietne, nie ma to jak rosyjskie poczucie humoru;]), cenie sobie...

"Kalina czerwona"- klasyk Szukszyna.Lubię dogłębne badanie duszy człowieka.W literaturze rosyjskiej to niemal obsesja.
Szukszyn---w jakiż on sposób patrzy,mówi.Scena z szukaniem kobiety "do zabawy" jest urocza.
Fiedosiejewa-Szukszyna---Polacy pamiętają ją z " Ballady o Januszku".Miękka,pokorna,zrezygnowana.
M.