Ciężko jest cokolwiek napisać o filmie który w mniejszym bądź większym stopniu oparty jest na
prawdziwych wydarzeniach. Nie będę tutaj opisywał a tym bardziej starał się oceniać głównego
bohatera i jego ogólną postawę społeczno - rodzinną postawę. Daleki jestem od angażowania się w
"czarna propagandę Obamy" która...
Jeden bohater, kilkadziesiąt lat jego życia a równolegle kilkadziesiąt lat burzliwej historii
zmieniających się Stanów Zjednoczonych. To wszystko podane w formie lekkiej, subtelnej,
spokojnej, momentami nawet uroczej i zabawnej.
Trochę to jednak zbyt spokojne i ckliwe a przede wszystkim zbyt łopatologiczne....
flaki z olejem normalnie nie mógł się w ogóle rozkręcić ten film..od samego początku w sumie nic ciekawego się nie działo. Liczyłam na coś więcej, słyszałam że takie dobre opinie ma ten film a tu rozczarowanie. Na prawdę jeśli chodzi o moje gusta to nie przypadł mi w ogóle. A szkoda
Temat rokujący nadzieję na ciekawe spojrzenie... Ale niestety-amerykańska papka. Owszem, da się obejrzeć, ale nie wywiera zbyt wielkiego wrażenia. Jakichś głębszych treści trudno się tu doszukać.
Dla mnie, w skrócie, ten film mówi, że:
Po prostu - była kiedyś w USA segregacja, ale dzielni amerykanie z północy,...
...piszą tutaj, że film jest propagandowy itd., ok może jest...ja na szczęście, kiedy zaczynam coś oglądać liczę na zobaczenie ciekawej historii, opowieści...i tu ją zobaczyłem. Polecam.
Krótko: od czasu do czasu istnieje zapotrzebowanie na literaturę i filmy pisane/kręcone "ku pokrzepieniu serc".
Widać, że nadal trwa moda na tę tematykę, rozkręcona przez Q. Tarantino w "Django", a poparte niedawno "12 Years
a Slave". Trwa też moda na polityczne propagandówki, którym w całości jest "The Butler"....
Z histori kamerdynera nie dowiedziałem sie niczego. Film to zlepek starych kronik filmowych i
opowiesci rodzinnych. To dwugodzinna historia USA w pigółce: że była segregacja, wojna w
Wietnamie, Martin Luter King i Czarne pantery. Ale to już było nie raz nie dwa i nie sto razy. Każdy w
miarę rozgarnięty człowiek...
Film porusza ważny temat – rasizm i warto go obejrzeć, by się przekonać, iż państwo które uchodzi – w swoim mniemaniu – za kolebkę wolności i wszelkich swobód narodowościowych walczyło naprawdę długie lata by kolor skóry nie był powodem do separowania innego człowieka. Jak dla mnie film stanowczo za długi i przez to...
więcej
W filmie poruszane są kwestie segregacji rasowych w USA, które mogą nie być do końca jasne dla
białego europejczyka (takie jest moje zdanie). Niemniej polecam tym dla, których ta tematyka nie
jest obca.
Ogólnie, z kilkoma wyjątkami, obsada świetna, nawet Lenny Kravitz dobrze zagrał, ale kto i dlaczego w roli JFK obsadził tego typa? Rola TOTALNIE położona, już ta mała grająca jego córkę potrafi lepiej interpretować. No w takich filmach tego typu błędy zdarzać się nie powinny. Zamiast charyzmatycznego przywódcy narodu...
więcej
Czy w filmie wspominaja, ze bialy czlowiek skolonizowal Afryke?
Pytam, bo chce sie przygotowac na odpowiednia dawke propganady.
Obsada filmu to mistrzostwo świata! Szkoda tylko, że obraz jest "oczywisty" - od konstrukcji po tezę, którą ma udowodnić...Będą Oscary, to w końcu film o Ameryce!
Pięknie. Gdyby nie walka o wolności obywatelskie to nadal byłaby segregacja rasowa, niższe wynagrodzenie i brak praw wyborczych dla Afroamerykanów w USA. Tak samo, w imię zaburzeń tzw. praw naturalnych i zakłócenia uświęconego porządku społecznego, kobiety nie miałyby prawa głosu i możliwości noszenia np. spodni (vide...
więcej