W komiksach Bucky nie miał serum, więc nie trzeba być tu czytelnikiem komiksów :) Tam miał tylko ramię, które pozwalało mu np. zniszczyć zbroję Tony'ego albo skopać tyłek Wolviemu.
Zola eksperymentował na Bucky'm już w '43 i serum, które mu podał, pozwoliło Barnesowi przetrwać upadek i zapewne już wtedy podkręciło jego siłę itd. Zapewne później dostał też wersję ulepszoną, może nawet uzyskaną z krwi Capa albo Skulla- tego jeszcze nie wiemy. Jednak jest o wiele, wiele lepiej wyszkolony w walce niż Cap, nauczony ignorować wszelkie czynniki zewnętrzne, kontuzje i ból, więc już samo to pozwoliłoby mu nieźle skopać Rogersowi tyłek. Supersiła to tak naprawdę tylko dodatek.

Dzięki za odpowiedź ;)
No cóż, o ile w komiksach tak jak mówisz nie miał, tak oglądając film byłem przekonany, że też został "ulepszony". Steve miał problem choćby z dotzrymaniem mu kroku po tym jak rozpoczał się pościg po zamachu na Fury'ego. A potem Bucky odrzucił mu tarcze z taką siłą, że Capa aż przesunęlo do tyłu. Chyba wyglada na to, że w filmie zmienili nieco koncepcję WS.

Postać WS w MCU uległa naprawdę wielu zmianom- wiek, orgin, czy choćby jego relacje z Natashą. Może źle dobrałam słowa- Bucky MA serum :)
W MCU Barnes dostał serum i to zapewne nie jeden raz, ale za to funkcje jego ramienia zostały mocno obcięte- pozostawiono super siłę, ale zabrano wyładowania elektryczne i impulsy elektromagnetyczne (a to głównie one pozwoliły mu zniszczyć zbroję IM). Jest więc super żołnierzem, a dodatkowo jego wyszkolenie sprawia, że jest silniejszy i szybszy niż Rogers.

Jak tu nie być świetnie wyszkolonym, w porównaniu do Rogersa, kiedy Ameryka spał, a Zimowy kolejno mordował następne cele, zdobywając doświadczenie. Jedyne co uratowało Steve'a przed śmiercią z ręki Bucky'ego, jest ta upartość i silna wola

A ja mam 2 pytania.
1. Padają słowa, że WS przez 50 lat zmieniał historię, ale widać też że był zamrożony. Więc przez ten czas spał czy nie, i jeśli nie to dlaczego się nie starzał?
2. Kiedy właściwie Zola uczynił z Buckiego WS? Z pierwszej części wiemy, że w pociągu z którego wypadł Bucky Zola został pojmany przez Amerykanów, więc jak i gdzie zajął się Buckym i jego ramieniem. Mógł to zrobić niby już w Tarczy/Hydrze, ale to musiałoby jednak minąć trochę czasu, a to jednak wyglądało jakby działo się od razu.

1. Bucky większość czasu spędził w kriostazie, z której wyciągany był tylko na misje. Ale nawet jeśli cały czas byłby "na chodzie", to nie zestarzałby się jakoś szczególnie, bo i on, i Steve, starzeć będą się znacznie wolniej, więc po 70 latach wciąż wyglądaliby na trzydziestolatków.
2. Bucky dostał serum w 1943 roku. W 1945 znaleźli go Rosjanie, być może rosyjski oddział Hydry, z którym Zola jakoś mógł współpracować. Z 'Agentki Carter" wiemy, że pod koniec 1946 roku Zola w więzieniu poznał Rodczenko, którego wciągnął we współpracę. Bucky został więc w pełni WS pod koniec lat czterdziestych.