Lubię takie konkretne rady "możesz wszystko". Na film poszedłem, żeby wyrobić sobie o nim zdanie, to nie oznacza, że całym sercem jestem z polskimi "najemnikami". Ale hej, przecież oni zaprowadzali amerykańską demokrację, to jak mogli być be? :-) Poza tym, jeśli mam do wyboru pójść na hollywoodzką szmirę o jakichś kosmo-fanta-wilkołakach, to już wolę polską "Karbalę" :-) Pozdrawiam, howgh!

"Ale hej, przecież oni zaprowadzali amerykańską demokrację, to jak mogli być be? :-)"

To ma być ironia? Jeśli tak, to bardzo nieudana. Nasi żołnierze byli tam mordować ludzi, którzy w żaden sposób nam nie zawinili. Zdajesz sobie z tego sprawę?

"Poza tym, jeśli mam do wyboru pójść na hollywoodzką szmirę o jakichś kosmo-fanta-wilkołakach, to już wolę polską "Karbalę" :-) Pozdrawiam, howgh!"

Masz też wybór nie iść w ogóle do kina i nie dać zarobić idiotom, którzy propagują filmy zakłamujące historię, jak min. "Karbala", a zamiast tego poczytać jakąś dobrą książke. Bo chyba nie wierzysz, że ten film mógłby pokazać Polaków jako najeźdźców i morderców?

Jeszcze tylko ostatnia myśl - wcale nie uważam, że demokracja made in Ameryka to ideał. Amerykanie nabrali przekonania, że są pępkiem świata i żadna akcja stabilizacyjna nie może się odbyć bez nich. Jakimś dziwnym trafem stabilizują tylko obszary, w których mają coś do ugrania, prawda? Najemnicy to też nie ideały - też z czegoś muszą żyć, tak samo jak politycy. Politycy też nie pracują dla ideałów, honoru, poprawy naszego losy itd. - robią to co robią dla własnych korzyści, władzy i zaszczytów przede wszystkim. Idealiści polscy wymarli chyba w czasie ii wojny światowej, a dokładniej pomogli im w tym nasi sąsiedzi z obu stron. Myślę, że nawet jeśli powiemy "najemnicy", to zachowali się o niebo porządniej niż bojownicy o wolność Iraku, którym ich kodeks pozwala na usprawiedliwianie każdej zbrodni w imię doktryny. Bardziej perfidny jest moim zdaniem ten, kto zwodzi innych szlachetnymi ideałami, niż ten kto daje się im zwieść. Dlatego w historii częściej dostaje się marionetkom, bo ich władcy do perfekcji opanowali sztukę manipulacji i zawsze się jakoś wykręcą. A Bieszczady podobno są piękne... :-) Howgh!

Karbala kolejnym festiwalem antypolskości współfinansowanym przez Michnika i PISZ

Witam,
dzisiaj widziałem Karbalę i pod względem technicznym jest ten film bardzo dobrze wykonany pod względem technicznym, pomimo małego budżetu. Zdenerwowało mnie jednak coś innego. Obawy miałem już długo przed seansem i się nie myliłem. Na plakacie zobaczyłem, że film współfinansował Polski „Instytut” Sztuki Filmowej i Agora Michnika. Jak wiadomo obie instytucje specjalizują się w szkalowaniu polskich wartości i obśmiewaniu naszych wartości. Wystarczyło mi już, jak w Mieście 44 mieliśmy „niewiążące” sceny uwolnienia żydowskiego dziecka, który nosił na ramieniu gwiazdę Dawida, symbol syjonizmu, bo na pewno jeszcze nieistniejącego wtedy Izraela, a także jego bohaterskiej śmierci.

Teraz przejdę do konkretów. Już na początku filmu dostajemy gadkę o tym, że żołnierze jadą na wojnę tylko po spłatę kredytu, a bohaterstwo można wsadzić między bajki. Ponadto na końcu dowiadujemy się, że dostają z tego gówniane pieniądze. Kuźwa, czy to są najemnicy, czy żołnierze Polskich Sił Zbrojnych? Bo nie jestem pewny.


Najbardziej mnie w****** oszmacenie polskiej flagi. Czy wierzycie, że w rzeczywistości najważniejsza twarz, mózg całego polskiego oddziału, Kalicki, podarł na pół polską flagę, aby się poddać i kilka sekund później zmienić zdanie? Przecież to jest absurdalne! I jeszcze wywieszenie jej podziurawionej od mnóstwa kul oraz porwanej (przez co? na pewno nie przez wybuchy) tylko… do połowy masztu! Oczywiście można tłumaczyć to zabiegiem artystycznym (skupienie w jednej kadrze twarzy żołnierza i flagi), ale nie wierzę, że nie posiadano jeszcze jednej, zupełnie nietkniętej.

Czy Ci aktorzy DO ...NĘDZY nie czytali scenariusza i żaden z nich się nie zapytał, czy dana scena jest faktycznie słuszna i miała pokrycie w rzeczywistości? A może to oni zbierali na spłatę kredytów i prawników?

Ostatni raz poszedłem na „dzieło” sponsorowane przez PISZ. Wystarczy, że będę je wspierał z podatków, bo to, co ta „jinstytucja” i autorzy tych paszkwili wyprawiają, woła o pomstę. Wybieram kino niezależne. Idę niedługo na Pileckiego. Po reakcji polityków już wiem, że ten tytuł mi się spodoba.

W poważaniu (celowo użyte),
Miczki_2

Wybacz, że rzeczywistość nie wygląda tak jak to mówią w kościelnej ambonie.

A twoja ,,krytyka,, jest tak śmieszna, że nie wiem gdzie zacząć. Jesteś chory psychicznie? Masz paranoje? Urojenia? To idź z tym do lekarza nie na internet. Polska flaga to tylko zwykły kawałek szmaty. Papier. Nic więcej. Nie traktuj jej jako czegoś co wymaga szacunku bo to tylko ogranicza cię w poznaniu prawdy :v

I wybacz, ale widać, że nigdy nie byłeś w wojsku. Naprawdę myślisz, że większość tamtejszych jest po to by bronić swojego kraju? XD
Oj naiwny..

Bardzo proszę o spokojny ton wypowiedzi. Na pewno nie pomoże znieważanie flagi państwowej. Cytuję:

"Kwestię tę można też odnaleźć w art. 49 Kodeksu Wykroczeń: „§ 1. Kto w miejscu publicznym demonstracyjnie okazuje lekceważenie Narodowi Polskiemu, Rzeczypospolitej Polskiej lub jej konstytucyjnym organom, podlega karze aresztu albo grzywny.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto narusza przepisy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej.”

Nie tylko prawo karne reguluje to zagadnienie. Art 28 ust. 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej mówi, że godło, barwy i hymn Rzeczypospolitej Polskiej podlegają ochronie prawnej. Z kolei art. 1 ust. 2 ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej stanowi, że otaczanie symboli RP czcią i szacunkiem jest prawem i obowiązkiem każdego obywatela oraz wszystkich organów państwowych, instytucji i organizacji." (Źródło: studentprawa pl)

Z całym szacunkiem - ale czy urodziłeś się wczoraj ? Po co żołnierz ZAWODOWY jedzie na misje zagraniczne ? "poświęcać życie", "walczyć za honor i ojczyznę...ale jaką ojczyznę ???" spełnia zobowiązania naszego kraju wobec usraela - koniec kropka. Jedzie tam po wypłatę (bo to jego PRACA - ma dom na utrzymaniu, rachunki, dzieci itd./itp), chce się tam w miarę bezpiecznie ZADEKOWAĆ - przetrwać, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie chce "umrzeć na polu chwały" - jak pojedzie na dwie/trzy misje i przeżyje, to może w dodatku przejść na emeryturę jako trzydziestoparolatek, nie zaś zapie/r/dalać do 67 roku życia...Taka prawda...Misje to nie wojna ojczyźniana, gdzie broni się progu własnego domu przed najaźdźcą.

Co racja to racja ale z tymi trzema misjami i emeryturą to nie przesadzajmy, zarobki dla szeregowca to jakies 10 tysięcy miesięcznie także i tak mało biorąc pod uwagę ryzyko.

Nie będę się kłócił, bo "trepem" nie jestem - nie mogę niczego potwiedzić :"kwitami" - mój znajomy - obecnie instruktor nurkowania był na trzech misjach dwa razy Irak, raz Afganistan - dekował się jak mógł, bo głupi nie jest) - nie narzeka - pan emeryt, materialnie ustawiony, choć płaci alimenty za trzech synów...Nie kłocę się i nie przerzucam na argumenty - co znam z życia to znam, ale tzw. "merytorycznej dyskusji" nie podejmę, bo nie moje klimaty.

Wykazy zarobków na misjach są ogólnodostępne w internecie.

A film, powiedz, da się obejrzeć? Boję się chodzić do kina, bo kradną. Kradną pieniądze za bilety. Jestem okradziony, gdy płacę za towar, który nie spełnia moich oczekiwań. Buty, koszule możesz wymienić, gdy jesteś niezadowolony. Ale forsy za kiepski film nikt ci nie odda. Nie mówiąc już o straconym czasie.
Więc jak, będę okradziony czy nie?
PS Podzielam twoje opinie w 100%

Jutro idę, seans o 20:30, mam tani wtorek, więc może nie zbiednieję. :-)

Piszesz "wyraz wyjątkowej beztroski/niewiedzy/naiwności naszego rządu,", gdzieś z tyłu głowy siedzi mi przekonanie, że rząd wie co MA robić a naiwny jest wobec nazwijmy to umów z ogólnie pojętym "zachodem". Poza tym w 10o% się z Tobą zgadzam!

Pokazywanie tego filmu jest właśnie bardzo stosowne, ponieważ pokazuje, z czego wynika cały ten 'incydent' z uchodźcami. Obaliliśmy (my jako Zachód) reżim w Iraku, Egipcie, Libii i mamy to co mamy, płonący cały Bliski Wschód, gdzie amerykańskie korpo robią kosmiczny hajs na surowcach i broni, rosyjskie robią na broni, do tego na gruzach Iraku wyrosło państwo islamskie, do tego od kilku lat jest tam kolosalna susza i pada rolnictwo.

Wojna w Iraku kosztowała 1mld dolarów dziennie, szkoda że tych miliardów nie wydano np. na edukację tych społeczności i rozbudowę infrastruktury, a nie na zburzeniu krajów.

Obecna ala uchodźców jest ukrytym kosztem taniej ropy.
Jeszcze się okaże, że ropa nie byla wcale taka tania.

Całkiem was już, ludzie, pogięło?
To portal o filmach, a nie forum polityczno - publicystyczne.
Niedługo już nawet fora dla majsterkowiczów czy wędkarzy będą pełne oszołomów, którym się uchodźcy na mózg rzucili.
Otrzeźwiejcie trochę i piszcie o FILMIE, if u plz.

Temat jest dość poważny, więc uświadamiania powagi sytuacji nigdy dość ;-) Ale o filmie - właśnie wróciłem z pokazu. Powiem w ten sposób: to nie jest film efekciarski (no może poza slowmotion w scenie ewakuacji, gdy Królikowski idzie z dziewczynką na rękach); to nie jest też film w stylu telenoweli TVP typu "Czas honoru", zupełnie inaczej wygląda i inaczej prowadzona jest narracja. W "Karbali" najczęściej pojawiającym się słowem jest "kur*a" :-) , bo to film akcji. Tutaj się przede wszystkim działa, a nie wali bzdety w stylu np.. "Ewunia ostatnio źle się czuje. Martwię się o nią. Adam rzucił ją rok temu, a ona wciąż nie może dojść do siebie", a to wszystko przy kawce. W "Karbali" piach niemal zgrzyta w zębach i pod butami, żar leje się z nieba, krew i pot brudzą mundury polskich obrońców City Hall. I ja to osobiście czułem. I uwierzyłem, że te trzy dni były dla tamtych ludzi piekłem.

Przede wszystkim wielki plus dla scenografów i kostiumologów. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to fakt, że "Karbala" zanurzona jest w wyblakłych, wypalonych słońcem barwach; ekran wręcz spowijają tumany kurzu i piasku. A mundury żołnierzy są czyste tylko w pierwszych scenach. Polskie i kurdystańskie lokacje idealnie "grają" Irak pełen ciasnych zaułków, piętrowych domków z wąskimi klatkami schodowymi.

Drugi plus należy się dla większości aktorów. Grają raczej oszczędnie, bez zbędnych szarży. Takie typowe męskie kino - "kur*a mać" i jazda z rozpierduchą. Najlepsze role filmu dla mnie to chyba Topa i Schuchardt, może jeszcze Lichota. Oczywiście, pozostali tworzą im przyzwoite "tło" i raczej nie dopatrzyłem się jakichś zgrzytów. Co do roli Królikowskiego - on za bardzo też nie miał czego grać (moim skromnym zdaniem) - najpierw się boi, potem się... boi, pod koniec... boi się trochę mniej i odgryza szefowi terrorystów, no i na koniec już się nie boi, zarzuca tiszert na łeb i ratuje małą Fatimę. Myślę, że poprawnie odegrał poprawną rolę. Ale szału nie było jakiegoś.

Pasuje też do całości muzyka - przeplatane brzmienia etniczno-PhilipoGlassowsko-patetyczne. No może na koniec, gdy flaga wjeżdża na maszt to ta koda przywołuje na myśl typowy amerykański patos, ale już niech mają za ten ich trud. Przyzwoicie wyglądają wybuchy i sceny walk, widać i słychać, że to nie efekty pirotechniczne z kalichlorkiem na Wielkanoc, ale porządne eksplozje.

Co nie do końca mnie przekonało? Może za szybko cały film mija, może za mało pokazano tego życia, napięcia, oczekiwania od ataku do ataku; tło zarysowane jest trochę pośpiesznie - wg mnie oczywiście. Choć może to zaleta, że akcja żwawo idzie naprzód i nie ma zbędnych dłużyzn.

Na koniec dwa wnioski - oba smutne:

a) W tym filmie dobitnie widać, jak obłudni są Amerykanie. Naciskają na utrzymanie City Hallu za każdą cenę, a potem fałszywie ubolewają, że cywiiiile jacyś zginęli, że oooobiekt sakralny został ostrzelany (znaczy ten meczet)... No comments, wypadałoby powiedzieć i akurat mina generała polskiego w tej scenie mówi sama za siebie. Nie pierwszy raz Wuj Sam dyma Polskę bez wazeliny, bo najpierw "zaprowadza demokrację", a potem wzywa innych do pomocy, aby sobie również umazali ręce. Za to na koniec jak jest, widać to wyraźnie w filmie (no i tych głupich wiz do dziś nie dostaliśmy, chyba jako jedyni). Wdzięczność najwyższej próby.

b) Bardzo dzielni byli ci iraccy bojówkarze - musieli sobie do pomocy małe dziewczynki i kobiety zawołać, żeby im pozycje osłaniały. Takiej odwagi to nie było dawno, chyba w Powstaniu Warszawskim, kiedy Niemcy przed czołgami gonili cywilów jako żywe tarcze. Dlatego tym bardziej ciężka była decyzja o nieodpowiadaniu na ogień ze strony polskiej. Bo jak to ujął sanitariusz kapral Maleńczuk (grany przez Lichotę) "będziemy potem gwiazdami" w telewizji i nikogo nie obchodziłoby to, że wróg pierwszy postąpił niehumanitarnie. Dlatego uważam, że póki można to owszem - gramy fair. Ale są pewne granice, tym bardziej jeśli ktoś swoim zachowaniem sam usuwa się na margines prawa. Może ten film powinni obejrzeć ci, którzy 100% bezkrytycznie i bezrefleksyjnie optują za bezwarunkowym wpuszczaniem dowolnie zeskrobanej z sufitu w Brukseli/Berlnie liczby islamistów do Polski, bo to teraz takie trendy, cool i na czasie...

Ogólnie mówiąc - nie zawiodłem się, a nawet zaskoczyłem "Karbalą" pozytywnie. Myślę, że bez wielkiego wstydu można by pokazywać ją za granicą, bo nie ustępuje wielu wysokobudżetowym produkcjom spod znaku gwieździstego sztandaru. Dlatego proszę, nie dajmy się tak nie doceniać i umniejszać naszych rodzimych zalet.

Oczywiście, opinia ta jest 100% subiektywna i moja ;-) P.s. fajnie się patrzyło, jak naszym się darzyło.

Temat jest na tyle poważny, że boję się otworzyć lodówkę, żeby z niej jeden z 400 syryjskich uchodźców z niej nie wyskoczył. 400 - bo tyle pi razy oko jest ich w Polsce: niby przyjęliśmy 150 rodzin, ale niektóre już są w Niemczech.
W każdym razie, skoro nie wybuchła jeszcze 3 wojna światowa, a żadna asteroida nie uderzy w najbliższym czasie w Ziemię, powtórzę swój skromny apel: dyskutujmy tutaj o filmach, a nie o polityce, ideologiach, njusach itp.
I tu podziękowanie tepee za Twój ostatni post (prawie) wyłącznie o filmie :)

Wizualnie był nawet spoko, ale przeszkadzała mi "kamera z padaczką". Jak na mój gust przesadzono z tym efektem. W scenach akcji i strzelanin ciężko było czasem połapać się w szczegółach danego ujęcia. Strasznie męczy mnie ta maniera, bo jak w scenie będzie dużo akcji to i kamera i tak uchwyci intensywność, nie musi cały czas się zataczać.

Jeszcze jedna sprawa - kolorystyka filmu niby dobrze oddaje piach i kurz miejsca akcji, ale ta przyszarzona żółć w większości ujęć (w tym filmie nawet niebo ma żółtawy kolor) trochę mnie nudziła - mnóstwo innych filmów o walkach z turbanami wygląda w ten sposób. Gdyby pobawiono się kolorem i nasycono barwy jak w ostatnim Mad Max, to byłbym wizualnie w niebie, z wcale niegorszym wczuciem w brud miejsc ukazanych w filmie.

alekot-popieram

Przede wszystkim, nie odróżniasz muzułmanina od islamisty, czyli muzułmanina o skrajnie radykalnych poglądach. Nie posiadając elementarnej wiedzy nie jesteś żadnym partnerem do dyskusji, czy sporu. Usiądź, weź książkę, a najlepiej kilka, dokształć się nie tylko filmikami z Youtube... Może po tym wszystkim zmądrzejesz.

Islamista i muzułmanin to synonimy

won z tym bełkotem o imigrantach z filmwebu i kretyńskiego użalania się gimbowojowników z islamem na "poprawność polityczną" i całą tą litanie którą wszędzie klepią do porzygania...

A to nie jest film o arabskich patriotach i ich polskich oprawcach?

a co na ten temat ma do powiedzenia Syryjczyk? to:
Cały czas komentujecie mój kraj, jako Syryjczyk mam obowiązek aby Polacy poznali drugą stronę medalu:
-wojna zaczęła się od brutalnego stłumienia przez Assada rewolucji wszystkich wyznań, która miała doprowadzić do wolności i obalenia dyktatora który dostał władze od ojca (też dyktatora) Nie było żadnej organizacji terrorystycznej w Syrii.
-w Syrii wojna trwa już 5 lat i zginęło 0.5 mln ludzi, ponad 1mln inwalidów a 8 mln musiało zmienić miejsce swojego zamieszkania.
-Według mediów uciekają oni przed ISIS- jest to prawdą, ale uciekają też przed reżimem Assada który zabił 8x więcej ludzi cywlinych od ISIS (według najnowszych statystyk)
-Uciekają młodzi mężczyźni w większosci jest to prawda, pierwszymi do emigracji są młodzi potem ściągają swoje rodziny.
-Dlaczego nie bronią swojego kraju: W Syrii masz do wyboru: albo wstępujesz do armii rządowej Assada tym samym stajesz się katem dla swojego narodu (rząd Jaruzelskiego i tłumienie powstań górników w 89 to jest przy tym dosłownie NIC) w google można zobaczyć jak wyglądają zniszczone miasta: Homs, Aleppo jak i reszta Syrii. Albo mieszkasz na terenach do których niedługo wkroczy ISIS i za odmówienie walki na ich rzecz zostajesz ścięty
-ISIS działa pod religijną przykrywką, posługując się sloganami religijnymi(tak jak bym wziął Stary Testament gdzie są teksty nawołujące do przemocy, mordow) i powiedział że działam z rozkazów Boga.
-ISIS jest najbogatszą organizacją terrorystyczną, utrzymuje się z handlu ropą-zdobyła największe rafinerie i dziwnym trafem nikt ich nie bombarduje a USA, UE, Rosja kupują od nich ropę po zaniżonych cenach.
-ISIS utrzymuje się też z handlu organami, wymordowani ludzie są ich pozbawieni.
-ISIS wymordował więcej muzułmanów od chrześcijan, tak jak w wojnie giną w większosci muzulmanie(bo takie są po prostu proporcje wyznaniowe w Syrii)
-ISIS pozornie wysadza najstarsze zabytki Świata które znajdują się w Syrii, tak naprawdę je wywozi i sprzedaje na czarnym rynku zarabiając mln dolarów.
-ISIS składa się z niesyryczków a jest zlepkiem gówna z całego świata.
-Jest trzecia siła która działa w Syrii pod nazwa FSA która składa się z chrześcijan, muzułmanów syryjskich walcząca przeciwko Assadowi i ISIS, jednak z powodu braku wsparcia Świata dla niej praktycznie się rozpadła.
-muzułmanie, chrześcijanie mieszkają w Syrii w pokoju i wzajemnej tolerancji od tysięcy lat, a świat mógł brać przykład, jeżeli nie było by to prawdą to jakim cudem chrześcijanie by mogli by istnieć przy muzułmańskiej większości od 2 tys. lat?
-Syria miała wcześniej nazwę Wielka Syria i obejmowała tereny dzisiejszego Libanu, Jordanii, Palestyny: w wszystkich tych krajach żyją chrześcijanie, swobodnie praktykują swoją religie mają swoje kościoły które należą do najstarszych na świecie.
-Wystarczy wpisać w Wikipedie: christianity in Syria i zobaczyć że aż 7 papieży było Syryjczykami, przy czym nigdy im nic nie groziło z rąk muzułmanów.
-"Syrian Christians have their own courts that deal with civil cases like marriage, divorce and inheritance based on Bible teachings. "
-W Syrii nigdy nie było dyskryminacji religinej ani dyskrymiancji kobiet. Panowała całkowita wolność wyznania, chrześcijanie mieli dostęp do wszystkich zawodów mogli zostać ministrami etc.
- Chrześcijaństwo w Syrii(wikipedia): "Syryjscy chrześcijanie aktywnie i pełnie uczestniczą w życiu społecznym swojego kraju. Udzielają się w życiu gospodarczym, szkolnictwie, nauce, sztuce, życiu intelektualnym, show biznesie i w polityce. Wielu chrześcijan pełni funkcje kierownicze w sektorze prywatnym i państwowym, często są także urzędnikami lokalnej administracji, posłami w parlamencie i ministrami w rządzie. " stan ten trwał od zawsze, przed Assadem
-Syria ma jeden z najwyższych wskaźników edukacji w krajach BW
-Wielu imigrantów jest wykształconych, syryjczycy są bardzo pracowici

"W Syrii nigdy nie było dyskryminacji religinej ani dyskrymiancji kobiet. Panowała całkowita wolność wyznania, chrześcijanie mieli dostęp do wszystkich zawodów mogli zostać ministrami "

Bo Assad to zapewniał

"wojna zaczęła się od brutalnego stłumienia przez Assada rewolucji wszystkich wyznań, która miała doprowadzić do wolności i obalenia dyktatora który dostał władze od ojca (też dyktatora)"

Bzdura , Assad walczył i walczy z bojówkami sponsorowanymi przez USA który chcieli zdestabilizować Syrię tak samo jak Libię czy Irak

Bzdura :"wojna zaczęła się od brutalnego stłumienia przez Assada rewolucji wszystkich wyznań, która miała doprowadzić do wolności i obalenia dyktatora który dostał władze od ojca (też dyktatora)"

Nie chce mi sie czytac tej beznaddziejnej dyskusji ale chce wiedziec tylko gdzie to mozna obejrzec. Jestem po lekturze ksiazki i jak widze krolikowskiego mam odruch wymiotny.
mimo wszytsko chce zobaczyc co wyplodzili polscy fimowcy.

Masz trochę racji ale wyobraź sobie sytuację odwrotną. Islamiści atakują nasz kraj w imię przejęcia naszych ziem i bogactw mineralnych. Robimy rozpierduchę na maxa w imię wolności, ojczyzny, wiary itd. Uważam, że bronić swojej ojczyzny to powinniśmy w Polsce a nie w Iraku i Afganistanie. Tam wykonujemy robotę USA i innych mocarstw gospodarczych świata w zamian za żołd w dutkach lub euro. Nie bronię islamistów a zwykłych Irakijczyków, Syryjczyków czy Afgańczyków. Powinno niestety te kilkanaście lat temu zostawić w spokoju bo dyktatura chyba im dobrze robi. Niech porządki u siebie robią sami albo rękami Ligii Arabskiej.

jak widzisz .......jakbyś teraz p-ko pis owskiej polityce napisał juz byś nie istniał, a za chwile p Ziobro wkroczyłby do twego domostwa i sprzęt zakosił pod pretekstem podejrzenia o ...coś tam p-ko Polsce...zrewiduj poglądy, pomyśl, poczytaj trochę...może jest w tobie nadzieja , ze jeszcze NORMALNEJ Polsce sie przysłuzysz bez chorych ideologii i fanatyzmów, uprzedzeń strachów...cieszmy sie że jeszcze przez chwile mamy wolność internetu...bo juz niedługo

....i co mam nadzieje że po tych obelgach ...troche sfanatyzowanych jednak po twojej stronie jesteś ...łyso ci i to baaardzo hiii to jest wolna Polska Zapamietaj bo to jej końcóweczka ;)

To do mnie? Nie napisałem żadnych obelg (przypomnij mi, jakich) i tak się składa, że nie mam problemów z PiS-em - wręcz przeciwnie, dzięki nim mój kraj ma szansę wyrwać się spod euro-kurateli spod znaku Frau Merkel. Pozdrawiam

Jesteś na FW od 2013 roku... Nie masz się czego bać. Pisałem o wiele bardziej kontrowersyjne wypowiedzi, rzucały się już na mnie tłumy różnych grup. Jak widzisz nadal tu jestem.

Ale takie były fakty, więc po co je zmieniać ? Film pokazał mały wycinek z tego co tam się działo, nie rozumiem o co tyle gadania.

Zgadzam się w 100% Niemcy jak i cała unia nie wiedzą już co z tymi imigrantami zrobić a muzułmanie nie raz już pokazali że do zrealizowania własnych celów są w stanie poświęcić nie jedno życie nawet swoich im więcej ich w europie będzie ty zwiększy się częstotliwość zamachów w końcu staną się silną mniejszością a Europa dalej w poszanowaniu praw człowieka nic z tym nie zrobi Muzułmanie sięgną po władzę a Europa podkuli ogony i da im to czego będą chcieli to nie są uchodźcy to jest jawna inwazja tylko dlaczego ludzie tacy jak my to widzą a ci debile na stołkach nie jak bardzo można być ślepym? Kolejne wydarzenia w sylwestra świetnie pokazały poszanowanie muzułmanów dla niemieckiego prawa. Niemcy już sobie z nimi nie radzą więc pod zasłoną demokracji próbują wcisnąć cześć innym państwom UE tyle tylko że to nie ma nic wspólnego z demokracją. Jesteśmy suwerennym niepodległym państwem i Unia każąc nam łamie swoje własne prawo tą właśnie "demokracje"

Jak masz problem z polityką i wolnością słowa to może wyraź te opinie na odpowiednim portalu.
Nie napisałaś ani słowa o filmie.
Samo gdybanie i zgrywanie się na niby "cenzurowaną" jest słabe.

Jak ci się podobał scenariusz, gra aktorska, praca kamery, muzyka? Co cię w tym filmie poruszyło?

Swoje wrażenia z "Karbali" opisałem w tym wątku, na 3 stronie.

za mało Roznerskiego, Tołoczki. Szkoda! Znowu Simlat i jak zawsze Głowacki. Film ok-ale bez szału.

Arabowie to nie pokojowo nastawieni Żydzi z czasów II światowej.

Z ust mi wyjąłeś. Mam czasami wrażenie, że Niemcy wymyślili sobie, że powtórzą sukces sprowadzania sił roboczych, jak to miało miejsce po wojnie z Turkami. Może Merkel myślała, że zapracują na coraz bardziej leniwych obywateli i wyrobią im emerytury, a potem się zobaczy. A tu tymczasem imigranci nie garną się do roboty, niestety, wyciągają tylko ręce po kasę, bo się przecież należy.
Cale szczęście, że w Polsce bida i uciekają stąd jak mogą i niech tak zostanie.

napisałeś szczerą prawdę .

Dałem łapkę w dół za zbyt mocne pomieszanie filmowej fikcji z twoimi poglądami.

Już tłumaczyłem, skąd ta mieszanka, ale przypomnę:

" ta wypowiedź podyktowana jest moim zaniepokojeniem o losy moje i mojego kraju. Powiedzmy, że jestem patriotycznie niepoczytalny pisząc te słowa, a to może zostanie mi wybaczone."

Jakoś przeżyję tę łapkę w dół.

Przeczytałem całą tę dyskusje z Twoim niepoślednim udziałem. Bliskie jest Twój tok rozumowania, choć w szczegółach zapewne różnimy się. Pozdrowienia.

Również pozdrawiam, miło to wiedzieć.

W sumie równie dobrze można by nakręcić film jak dzielni Niemcy bronią lotniska podczas Powstania Warszawskiego przed zaplutymi terrorystami z Armii Krajowej.
Nasza obecność w tamtym rejonie to wstyd.

Patrz....
Takie oskarżenia podają pod filmem "Dunkierka"....

Po pierwsze w Polsce nie ma prawicy. PiS to lewica więc o jakich lewakach piszesz.
Po drugie w religii chrześcijańskiej również panuje patriarchy więc nie wiem skąd to przekonane, że chrześcijańskie są jacyś lepsi.
Wszystkie religie to taki sam kał.

Serwis o filmach, a tu pięć stron polityczno-społecznej nawalanki. Ten kraj jest chory.