mimo wielu bledow film ma swoj klimat, faktycznie dubbing jest tragiczny, ale przeciez nie o dubing w filmie chodzi. Za to nie wiem co macie do muzyki, moim zdaniem jest swietna.
Muzyka jak najbardziej.Została użyta jako sampel na kultowej płycie członka Wu-Tang Clanu GZA/Genius'a ''Liquid Swords'' http://www.youtube.com/watch?v=0Bsl44gJAPY http://www.youtube.com/watch?v=wFSvUMxDWak&feature=related
Mi też muzyka nie pasowała, ale to kwestia gustu, za to filmik spoko. Trochę mi przypomniał serial, który za gówniarza oglądałem w telewizji - Musaschi (nie wiem czy tak się pisze). Tam też gość szedł i szedł i rozwalał po drodze., tyle, że całe armie. Hehe można by rzec, że Shogun Asassin to film drogi ;). Nie no film trochę śmieszny, ale fajnie się ogląda, no i to co typowe dla Japończyków, nie peirdzielą się ze scenami gore.