Film "mocny". Chyba nie muszę wyjaśniać, co mam na myśli. bardzo dobrze skonstruowany i porażający. Chwilami trudn mi było uwierzyć, że te wszystkie sceny erotyczne nie były odgrywane, ale odbywały się naprawdę. Niestety jedna scena mnie zniesmaczyła; inna zaś szczególnie podobała. I nie jest to bynajmniej scena...
"Historia kilku nastolatków, których życie coraz bardziej zaczyna kręcić się wokół perwersyjnego seksu bez zahamowań." TEN OPIS TO NIEPOROZUMIENIE I WPROWADZENIE WIDZA W BLAD!!! Czy walenie konia i lekkie podduszanie paskiem od szlafroka to perwersja bez zahamowan? NO NIE! Czy robienie minety sporo starszej kobiecie...
więcej