Oprócz wielu niedorzecznych sytuacji film jest naprawdę dobry. Powinnam się już dawno przyzwyczaić, że w filmach bollywood jest mnóstwo bezsensownych sytuacji, tak beznadziejnie nieprawdopodobnych ,że aż denerwują, a jednak nadal mi to przeszkadza i psuje odbiór filmu. Zwłaszcza takiego ,który jest naprawdę nieżle zrobiony, tak jak właśnie Khakee. Pomimo to uważam,że film jest ciekawy i wciągający. Świetne role Amitabha Bachchana, Ajaya Devgana i Akshaya Kumara. Zwłaszcza Kumar bardzo podobał mi się w roli cwaniaczkowatego i skorumpowanego policjanta. Potem także ale na początku był jednak najlepszy. Ajay był super jako ten zły, a Amitabh jest dobry zawsze i wszędzie, a w tej roli był kapitalny.Zresztą wszyscy zagrali tu bardzo dobrze. Z piosenek nic mi w głowie nie zostało więc musiały być nieciekawe, na dobrą sprawę mogłoby ich w tym filmie nie być. Zakończenie zaskoczyło mnie ale bardzo na plus. Mimo ,że Ajay taki interesujący to niestety ale należało mu się.