Zaletą pierwszej części była ostra dawka przemocy połączonej z fajnym humorem, bazującym na
komiksie, który robi sobie jaja z kultu superbohatera. Tutaj mamy masę szybkiej bijatyki, tak
pokazawanymi krwawymi scenami żeby nie raziły w oczy, niekiedy jakimiś żartami sytuacyjnymi.
Czyli, że jest szybko, nic nie widac i czasem nawet bywa zabawnie. Scenariusz nie istnieje - w
sumie dobrze.Ten filmik jest kolejną wariacją na temat zemsty za stratę ukochanych podaną w
żartobliwy sposób. Czasem oczywiście powaga wylewa się z ekranu co jeszcze bardziej wzbudza
śmiech. Jest to efekt raczej zamierzony. Ciekawie rozwiązali motyw z dziewczyną Kick Assa.
Przecież ona/on powinna mu dać tego plaskacza już w pierwszej części, jeśli podążali by z
duchem komiksu;)
Ogólnie film ma już niewiele wspólnego z komiksem - tam były dzieci, bardzo brutalny - ale pójść do kina jak najbardziej można. Troszkę się pośmiać z konwencji, powagi w smutnych sytuacjach itd. Szału nie ma, ale jak nie masz nic lepszego do roboty;)