Jakby ktoś był ciekawy to jest po napisach secena, bo jak byłem w kinie to tylko ja zostałem.
To może się podzielisz co było, bo byłem dzisiaj w Multikinie ale nie doczekałem do tej sceny :/
Nie ma to jak przeczytać taki text zaraz po wyjściu z kina. Nienawidzę jak filmowcy robią coś takiego.
dokladnie.. ja np wiedzialem ze bedzie bonus. i chcialem zostać do konca napisów ale wszyscy ludzie pouciekali z kina jak na wyścigi jak tylko zobaczyli napisy.. Ja zostalem ale wlazła laska z obsługi kina i ze zmiotkami czekala i sie gapiła na mnie w oczekiwaniu na co ja jeszcze czekam.. to kuźwa poszedłem sobie :( POWINNI nie gasić świateł zanim nie pokazą bonusa !!!
Bo ludzie są dziwni, płacą za bilet, a potem nie oglądają części filmu. Jeszcze dzisiaj gdy w necie można wcześniej sprawdzić czy coś jest po napisach czy nie, no może te dodatkowe sceny oglądają właśnie potem w necie. Widać wszyscy mają mleko w domu na gazie zostawione ;)
Jak ja byłem na seansie w Multikinie we Wrocławiu w sobotę, to (o dziwo) na sali było razem ze mną tylko pięć osób, w tym trzy zostały do końca, twardo nie ruszając się z miejsc. Pozostała dwójka to znajomi jednego z tych co został i po wyjściu z sali słyszałem jak się go pytali o zakończenie, więc... tak czy tak 60% widowni zostało do samiutkiego końca :D Gość z obsługi postał dwie minuty z przygotowaną miotłą ale zrezygnował hehe. Swoją drogą w trakcie napisów leciała niezła muzyka, więc warto było ;)