Kieł

Kynodontas
2009
7,0 47 tys. ocen
7,0 10 1 46790
7,4 45 krytyków
Kieł
powrót do forum filmu Kieł

Jestem tuż po seansie, i już wiem, że ten popieprzony film popsuł mi cały weekend. Czego się nauczyłem z "Kła"? Że człowiek uwierzy w każdą bzdurę, jeśli tylko się go pozbawi możliwości weryfikowania informacji, że człowieka można tak wytresować, by ten pozwolił się zgwałcić i nawet nie miał świadomości, że właśnie został zgwałcony, że ten, który powinien opiekować się swymi dziećmi z łatwością może przerodzić się w tresera, pewnego swej jedynie słusznej idei.

"Kieł" to film okrutny, brutalny i niestety cholernie prawdziwy. I dodatkowo bez osłonek ukazuje fakt, że jesteśmy tym kim jesteśmy tylko dlatego, że posiadamy taki a nie inny zasób informacji o świecie, i że zawsze jest ktoś, kto te informacje będzie nam dozował w "bezpiecznych" ilościach.

Już nienawidzę tego filmu, choć ociera się on o dzieło genialne. Chyba pozostawię "Kła" bez oceny. Tak będzie najsprawiedliwiej.

Gerard_Polanski

Mam dokładnie tak samo. Film podrzuciła mi siostra i po obejrzeniu byłam na nią prawie zła, ale z drugiej strony już parę razy dyskutowałam o nim, więc kurcze wrażenie ten film zrobił. Także pozostawię go bez oceny, bo oglądając go czułam się na przemian zniesmaczona, zdegustowana, rozbawiona i zafascynowana. To jest film do bólu sterylny, z kliniczną niemal dokładnością przemyślany i zrealizowany niczym sekcja zwłok szczura. Na zimno i z premedytacją. Nie odnajduję w nim nic, co można by zrobić/pokazać inaczej, lub lepiej, jest niesamowicie "akuratny". Jednak oglądanie go przypominało mi bardziej wizytę u dentysty niż rozrywkę intelektualną.

A najgorsze, albo najlepsze, że tak właśnie miało być. Dla mnie pozycja absolutnie "nieocenialna".

ocenił(a) film na 7
Gerard_Polanski

właśnie... w pierwszym momencie odebrałem film jako swoistą anatomię sekty - z ojcem jako guru a matką jako jego przyboczną - oni kreowali świat dla swoich dzieci ... wyznaczali prawdę ... i określali horyzonty według swojego widzmisię i własnych chorych przekonań....

później jednak przyszedł czas refleksji o świecie i o tu i teraz.... to jaki jestem , co myślę , jak się zachowuję wynika z mapy świata, którą stworzyłem na bazie moich doświadczeń i społecznych interakcji - każdy taką swoją "mapę " ma.... do tragedii może dojść wtedy, kiedy uzna ją swoją za jedyną prawdziwą (lub też 'jedynie słuszną') podobnie jak filmowy ojciec....
jeśli jest jakaś "prawda" to broni się/weryfikuje tylko w konfrontacji z innymi prawdami ....

ocenił(a) film na 5
Gerard_Polanski

Trzeba przyznać, że ten film pokazuje tematy ważne i często pomijane z racji, że są trudne, ale sam w sobie nie reprezentuje niczego. Liczyłam na kawał dobrego kina, a dostałam papkę złożoną z symboli z którymi ktoś nie wiedział co zrobić oraz artystycznych ujęć kreowanych na "dawne dobre kino". Zadowolona nie jestem, bo co mi po tym, że porusza do myślenia, skoro jest miliard lepszych sposobów w jaki można było go zrealizować? A szkoda.

ocenił(a) film na 8
Gerard_Polanski

Do filmu dodałabym opis "oglądasz na własną odpowiedzialnośc". Połączenie oczekiwania i ciągłego wewnętrznego pytania "co dalej?" z niesmakiem stanowiło swoistą mieszankę wybuchową, która sprawiła, że poczułam ulgę (mimo pewnego rozczarowania niedopowiedzeniem), że film się skończył. Mocne, dobre, drastyczne, momentami rozbrajające kino, trzeba się liczyc, że nie pozostawia obojętnym. Ale czyż nie na takie właśnie filmy prawdziwy kinomaniak czeka...

majkalipcowa

dokładnie, powinny być napisy 'oglądasz na własną odpowiedzialność' a nie 'nominowany w cannes'. też poczułam ulgę, jak się skończył.. żałowałam, że w ogóle się na niego skusiłam. film makabryczny, ale tak jak pisze Gerard też w jakimś sensie genialny.. sama nie wiem czy uważać go za 'wybitne, oryginalne dzieło' czy ,,papkę złożoną z symboli z którymi ktoś nie wiedział co zrobić''. cóż, na pewno nie mam ochoty na ponowny seans.

ocenił(a) film na 5
lKiaral

po obejrzeniu tego filmu nie potrafilam sobie odpowiedzić czy mi sie podobał.....nadal nie wiem......dla mnie był zbyt drastyczny nie mogę go wymazać z pamięci.Nie potrafie sobie wyobrażić że takie rodziny mogą istnieć, zbyt brutalny z tym sie zgodze, dalam 5/10

ocenił(a) film na 10
Gerard_Polanski

dziekuje widzowie tac y jak ty przywracaja mi wiare w polskie spoleczenstwo

Gerard_Polanski

W tym filmie nie ma PRAWDY, jest tylko wizja twórcy.

iwonka_sl

A co jeśli wizja twórcy pokrywa się z moją wizją świata. wtedy tez nie mogę pisać o prawdzie? Poza tym - gdzież mam szukać prawdy? może ktos odpowie?

ocenił(a) film na 8
Gerard_Polanski

Prawdy szukaj w życiu realnym, nie w filmie. W filmie zawsze jest czyjaś wizja - nawet gdy film mówi o czyjejś biografii. Ale zakładam, że to wiesz.

ocenił(a) film na 9
Gerard_Polanski

chciałabym go dzisiaj zobaczyć tylko zastanawiam się czy warto? czy gdybyście go wczesniej nie widzieli, zdecydowalibyscie sie go obejrzec?

ocenił(a) film na 8
ladyant

Ja go już widziałam i zdecydowałam się go zobaczyć raz jeszcze. Film robi wrażenie, dlatego warto go zobaczyć.

ladyant

Już kiedyś go nie widzieliśmy i zdecydowaliśmy się obejrzeć :) Warto go obejrzeć. Osobiście widziałem już 4 razy i za każdym razem coś nowego odkrywałem. Choć ostrzegam, że dziewiczy seans to traumatyczne przeżycie.

Gerard_Polanski

Jak można oglądać 4 razy ten sam film, i to jeszcze ten, trzeba mieć poryte w czółku.

theart

Dzięki za ciepłe słowa. Serio, gdy minie pierwszy wstrząs związany z "Kłem", człowiek zaczyna dostrzegać inne elementy, jak choćby to, że jest tam sporo przewrotnego poczucia humoru, parafrazę przypowieści o biblijnym raju a przede wszystkim bezpardonową krytykę wszelkich instytucji cenzury. Pozdrawiam.