wulgaryzm i prymitywizm.
takie filmy są powodem, dla którego mam w ......... tzw. ambitne kino. czasami wydaje mi się, że ludzie je oglądają tylko po to, by dobrze wypaść w tzw. dobrym towarzystwie
ROTFL
No cóż, jedni obracają się w towarzystwie, które się fascynuje "American Pie", inni w takim które chyli czoło przed "PI" a jeszcze inni w żadnym... Takie życie. Zazwyczaj po prostu trafiasz tam gdzie pasujesz. I tyle.
nie widziałam tego filmu. ale nie o to mi chodzi. Masz racje co do filmów "ambitnych". ja zaczełam je ogladac bo to takie cholera ambitne i wogle uszlachetnia człowieka. Prawda że niektóre są genialnie ale tylko niektore.
Wielkie NIE dla ludzi ,którzy oglądają ambitne kino żeby wypaść dobrze w towarzystwie.Tacy to są chyba gorsi od tych co american pie oglądają.a to dlatego że robią to z przymusu, a nie z własnej, nieprzymuszonej woli, a tylko tak odbiór sztuki jest w pełni możliwy.
Niektórzy oglądają kino tzw. ambitne nie z próżności, lecz z potrzeby znalezienia dla siebie czegoś wartościowego.
Ja np. chętnie oglądam tzw. głośne filmy (a więc nie tylko filmy tzw. ambitne, ale i filmy oscarowe), bo często wśród nich znajduję filmy ciekawe dla siebie. Często się jednak zdarza, że film "ambitny" okazuje się dla mnie totalną nudą.
Mimo to nie rezygnuję z obu tych rodzajów kina, bo to zawsze jakiś kierunkowskaz w naszych filmowych poszukiwaniach.
Aha, filmy ogladam tylko dla siebie i dla własnej przyjemności, przed nikim nimi nie szpanuję.