tak zgadzam sie 1 jest bez porównania... ale cóż zawsze tak jest że 2 nie dogania 1 ....

---http://www.procentciebie.pl/

Co masz do walczących bab? Co?! Co ty myslisz, że kobiety to sa tylko do stania przy garach? Że umieją byc tylko kurami domowymi? Nudzą już mnie faceci którzy nigdy nie dostają a wszystkich rozbijaja i wychodza przy tym bez szwanku. Oczywiście forum jest po to, żeby wypowiadac własne zdanie, i nic nie mam do tego że ci się film nie podoba, bo żaden film nie jest taki żeby sie każdemu podobał. Ale więcej tolerancji do kobiet!

Do kobiet nic niemam,chodzilo mi glownie o kobiety nie azjatyckiego pochodzenia ktore wystepuja w filmach o sztukach walk i graja nadodatek glowne role a tak naprawde niemaja na codzien doczynienia ze sztukami walk!!! pozdro

A to inna sprawa. Sory, źle cie zrozumiałam

prawda uma nie umie walczyć i to widać na ekranie!!!

Zaskoczenie! Wiesz, że wicemistrzem we władaniu samurajskim mieczem jest... Amerykanin!

Jackie82. Wydajesz się być równym gościem, ale się z tobą nie zgadzam. Gdyby Bruce Lee żył to napewno grałby w KIll BIll'u. A że nie żyje... Uma nosi jego kostium, aby podkreślić to, że nad wszystkim czywał Jego duch...Czytałem na ten temat książkę. Tarantino nie skrytykował metod kręcenia tamtych filmów, tylko powiedział, że były tam niezbyt dobre ustawienia kamer. Z tym się zgadzam... Często niezbyt dobrze w nich widać wspaniałe popisy Bruca Lee, często ma obciętą głowę, często wrogowie zasłaniają kamerę i nie jest pokazana kwintesencja scen. Żeby nie było: Ja KOCHAM tamte filmy. Kill Bill jest to hołd im złożony... Więc jego pokochałem jak tamte...
PS: Skoro "wielki"... to dlaczego "bruce lee", a nie Bruce Lee? A?
PS 2: Tarantino nigdy nie powiedział złego słowa o Bruce Lee!!! Mówił natomiast, że go podziwia!!!

CZŁOWIEKU ZROZUM, KILL BILL MA WIELE BŁĘDÓW LOGICZNYCH, QUENTIN WWALA UME TURMAN DO KAŻDEGO SWOJEGO FILMU ALE ONA W KILL BILLU WOGÓLE SIĘ NIE SPISAŁA. BRUCE LEE UMIAŁ WALCZYĆ A UMA TO TYLKO JEGO MARNA PODRÓBKA. ROZUMIEM ŻE REŻYSER CHCIAŁ ODDAĆ HOŁD STARYM FILMOM Z POD ZNAKU KUNF-FU, ALE MÓGŁ SIĘ POSTARAĆ.

A PO PIERWSZE: SZANUJ CZYJEŚ ZDANIE!!!

Czy widziałeś abym nie szanował jego zdania? Czy zwyzywałem go, czy drwiłem? NIE! Ja tylko kulturalnie próbuję go przekonać do mojego zdania.
PS:A UMA grała tylko w dwóch filmach Tarantino, a jest ich (jak każdy dobrze wie)-4! Nie liczę już (mini)produkcji Tarantino (z Rodriguezem i innymi) takich jak: Cztery Pokoje, czy Od Zmierzchu do Świtu, z którymi Uma mieła tyle wspólnego co ja......

I tu właśnie słuszna uwaga.Wszyscy mówią że "Uma grała we wszystkich filmach Tarantina dlatego, że byli ze sobą, a nie dlatego, że Quentin uważa ją za dobrą aktorkę." Błąd! Uma jest świetną aktorką i dlatego gra w takich produkcjach! A poza tym to trudno znaleźć aktora - Amerykanina który umiał by tak walczyć...

Nieprawda. Uma gra u Tarantina wyłącznie dlatego, że on ma obsesję na punkcie jej stóp :).