przecież to nie są dwa odrębne filmy, tak na prawdę to był jeden film lecz podzielono go na dwie części gdy nakręcono materiał i okazał się tak dobry, że szkoda było go skracać. I rzeczywiście nie ma w tym filmie ani jednej sceny której wycięcie nie było by dużą stratą dla filmu. Oceniać trzeba je jako całość, ja nie potrafię jednoznacznie ocenić który bardziej mi się podobał bo nie ma między nimi granicy.