Temat gwałtów na Niemkach jest poruszajacy i ciekawy. Gdy sie czyta historie ludzi to łza sie kreci w oku. A film? zer aokcjii , zero dramatyzmu- jakby to byla historia o pogodzie. Rezyser nie podobal zadaniu. Juz w Polskiej ,,Róży,, znacznie lepiej pokazano jak wyglada gwałt ale itak oba filmy łączy to ze sa poprostu NUDNE