Dla mnie obraz bardzo realny; przemawia do mnie - ciekawe stare scenerie, niemiecko-rosyjskie zmieszane wrzaski. Do tego Nina Hoss świetnie pasuje mi w roli początkowo przerażonej Niemki. Może nie jest to aż tak porywające kino - ale mając na uwadze inne takowe produkcję,myślę że i do tej warto zajrzeć.