zabawna czołówka ze zwierzętami ( trafnie dobrane do postaci..), wyraziste bohaterki ( mary z początku zbyt cukierkowa, ale potem sie wyrabia..) i całkowity brak męskich postaci na planie, świetne retro kreacje ( złocista suknia crystal- marzenie każdej małej dziewczynki ;), dowcipne dialogi i przede wszystkim ms russell jako prześmieszna sylvia ( bez niej ten film nie miałby sensu)...poszłam wczoraj póżno spac, ale było warto...