Szczęka mojej babci, którą każdego wieczora wkłada do szklanki jest mniej sztuczna od tego czegoś.
Jakbym sobie usunął mózg, to może by mi się spodobało. Próbowałem zrobić substytut w postaci
wyłączenia myślenia. Nie udało mi się mimo wszystko zachwycić tym dziełem.