Obejzalem dzis film i musze przyznac ze bardzo dobry (fakt odbiega od ksiazki ale to normalne jak kreca filmy na ich podstawach) Tom moze rzeczywiscie troszke nie pasowal ale ogolnie zdjecia dobre muzyka boska szczegolnie ostatni kawalek koncowy przy Luwrze, bylo cale kino i nikt nie krytykowal tego filmu wrecz przeciwnie wszystkim sie podobal i film daje do myslenia i nie mowie o tym ze po jego obejzeniu trzeba zmieniac nastawienie do wiary bo to osobista sprawa kazdej osoby dziwie sie tylko ze kosciol tak ingeruje czyzby sie czegos obawial albo przepuszczal?? tego i tak sie nie dowiemy ale to nie film mnie zmusza do myslenia tylko inne ksiazki o swietym gralu jezusie marii magdalenie (o ktorej w bibli nie ma ani slowa ze byla prostytutka lub ladacznica jak kto woli)dokumenty filmowe (szczegolnie polecam bo wypowiadaja sie eksperci i znawcy ,ksieza i sami twierdza ze jezus mogl miec zone i dzieci bo to bylo normalne w jego czasach - byl zydem) zreszta kazdy zrobi jak uwaza nie wiem czemu tyle szumu o ten film nawet jakby pokazac zagorzalym katolikom niezbite dowody to i tak by je olali bo sa nieraz slepi....