Jedna z najlepszych adaptacji jakie widziałem. GENIALNA muzyka Hansa Zimmera, zwłaszcza finałowe minuty. Hanks spoko, Tatou ujdzie. Ukłony dla twórców.
P.S. Dla tych co tak zażarcie przerzucają się oblegami odnośnie tego kto ma racje, niech posłuchają ostatniej rozmowy Langdona z Sophie o Chrystusie. ;)
:))))
Jak to milo czytac takie opinie,po tym jak wszyscy mieszaja moj ukochany film z blotem:))Mi sie tylko Tautou nie podobala,natomiast scena wienczaca film-arcydzielo;))