Słyszałam, że księża nakazali się spowiadaś tym, którzy obejrzeli ten film =P Moim zdaniem to tatalny idiotyzm, ja na pewno nie mam takiego zamiaru. Też nie mają co wymyślic!!!
Hahaha... juz widzę te kilometrowe kolejki do konfesjonału... Hehe...tak nawiasem mówiąc moja katechetka powiedziała, że z całowania też trzeba sie spowiadać LOL :)
Cóz... po prostu nie mogę nie zabrać udziału w tej dyskusji... Po pierwsze - co do tego całowania - owszem jest to grzech, ale tylko wtedy, gdy robisz to kogoś nie kochając. Ale nie o tym miało być.
Czy oglądanie "Kodu..." jest grzechem czy nie? Zależy od człowieka - jeśli idziesz na ten film dla czystej rozrywki, nie wystawiasz swojej wiry na próbę i nie jesteś skłonny w to wszystko uwierzyć - to spoko. Ale jeśli idziesz tam, żeby potem w to uwierzyć - to już trochę gorzej... Ale myślę, że Szef z Góry nie skaże Cię na jakieś męki piekielne tylko za to, że kupiłeś bilet za 14 zł. i wygodnie przesiedziałeś 2,5 godziny w kinie ;)
Bzdury gadasz... Na pewno tak nie powiedzieli. Nikt nie powiedzial nigdy, ze samo ogladanie tego filmu to grzech!
PS. A co do calowania to twoja katechetka jest chyba jakas nie dokrztalcona... :P
Dobrze ze ja nie chodzę do kościoła nie mam wiec obowiazku sie spowiadac z filmu który przed chwilą obejrzałam.Cóż jakie wrazenia chyba moge sie troche wypowiedzieć.Poszłam na film bo uwielbiam kontrowersje. Myślę że znacznie wiecej osob powinno isc na ten film dlaczego bo każdy powinnien sie ustosunkować do tego obrazu. Zakladamy że to tylko wizja pisarza. Ale czy które znas żyło wtedy co chrystus, wiec nie mozemy powiedzieć, że jezus nie mógł pokochać Marii magdaleny, ktora w prawie każdej chiwli odkad ja poznał by przy nim, słuchała go. Ona wg. mnie go kochała, ale czy jak nauczyciela, kogos kto wskazał jej droge jak życ. A może jak mężczyznę. Nie znamy uczuć chrystusa ale czy mamy prawo wykluczać jego zdolność do miłości kobiety. Jest to prawdopodobne,ale też nie jest to pewne nie ma dowodów na to. Ale jesli by jezus był w zwiazku z kobietą to nie mógł być synem najwyższego? Wg mnie jeśli by był, byłby bardziej ludzki, a jednocześnie bliski ludziom i ich naturze, zdolny do miłości która również jest prawdziwa. Wg mnie to by potwierdzało, że zarówno był w 100% człowiekiem jak i bogiem. Kościół i biblia przewaznie przedstawiają jego boską część, miłością jaka był którą ludzie ukrzyżowali, jego naukę wzywanie do miłości, oddanie, cuda i przedewszystkim zmartwychstanie. I tak troche zapominają że był tak samo człowiekiem jak i Bogiem, choćby w piśmie świętym mowa o jego zbużeniu, rozgniewaniu. Swiadczy to o tym, żre przezywał typowo ludzkie emocje. Ale czy przez to jest mniej boski. Napewno nie, raczej bliższy ludziom. Gdyż był wstanie czuć przeżywać.Otoczka filmu przyznam że dla nie których może być rażaca moze nawet obrazą. Ale kościół to nie ksieża. W filmie jest ukazane jednak sporo prawdy. Nie mozemy powiedzieć że kościół nie palił kobiet, bo palił je. I to w takiej ilości, ze żal serce ściska. Wiec nie można wykluczyc ze w jakiś kwestiach nie klamał skoro zdolny był do tylu morederstw Z PREMEDYTACJĄ. Napewno trzeba wiedzieć że film jako całość jest fikcją, jednak uważam że kilka rzeczy jest w nim prawdziwych. Warty jest przemyślenia i napewno obejrzenia. Jako film grało w nim doborowa obsada. Piekne miejsca, dobre zdjęcia i ciekawa muzyka,szybka i przemyślana akcja.Napewno jest pdo wieloma względami nie powtarzalny, ciekawy. I warty tych pnieniedzy wydanych na bilet do kina.
"Nie mozemy powiedzieć że kościół nie palił kobiet, bo palił je. I to w takiej ilości, ze żal serce ściska."
W jakich ilościach i jaki kościół ?
To juz aboslutna głupota.... No cóż księza lubią nami porządzić... wzięli by się lepiej za eliminwoanie gejostwa i pdeofilli w Kosciele....
Spowiadać się będą ci, którzy obejrzą film po "zakazaniu" jego wyświetlania w polskich kinach, a na razie to nie ma się o co martwić... Bo wtedy czy obejrzysz zagranicą, czy kamerówkę od kogoś, to wtedy to będzie grzechem...
To jakaś totalna bzdura. Nikt by tak nie powiedział. Zamierzam obejrzeć ten film i nie widzę, żeby jakoś to kolidowało z moją wiarą.
pamietam jedno kazanie jakis rok temu: ksiądz powiedział rodzicom by zakazali dzieciom wszystkiego co ma związek z Harrym Potterem bo to akceptacja kultu diabła :) LOL
ludzie są normalni ale i sa wyjątki. Wyjątki są wszedzie. Ale polskie media uwielbiaja nagłaśniać zwłaszcza te wypowiedzi które kompromitują nasz naród - Leper, Rydzyk, czy stosunek fanatyków religijnych do tego filmu
W ogóle to wszystko jakieś chore... Kościół rządzi naszym życiem prywatnym, naszymi własnymi wyborami ?!?!? Obłęd w ciapki...
Ksiądz w ramach pokuty kazał mi obejrzeć 10 razy "Karol - człowiek który został papieżem" 5 razy "Jan Paweł II" i 3 razy "Pasję" ;)
Ja nie zamierzam się spowiadać heh.. bo jak sie spowiada to trzeba żałować za ten grzech, a ja nie żałuję, że udałam się na ten film =)
heh, gdyby spowiedz była płatna, a ludzie idiotami to by by ksieza mieli nie na mercedesy, ale na ferari :D
Chciałam zauważyć, że Twoja wypowiedź jest jak najbardziej trafna i nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę...
Ponieważ reformacja, którą rozpoczął Marcin Luter w 1517 roku, opierala się w dużej mierze na jego krytyce odpustów - płacisz i grzechy są Tobie odpuszczone... Kiedyś tak było - można było zaplacić z góry za kilka lat i grzeszyć do woli... "fajnie" co?
Tak więc Luter za krytykę odpustów został obłożony papieską klątwą...
To taka krótka powtórka z historii :)
Pozdrawiam.
Spowiadać się z filmu? To jakiś żart? Chociaż w sumie może i gdzieś tak mówią... Ja sama pamiętam, jak niejaki ks. Grzegorz twierdził przy mnie, że czytanie HP to grzech śmiertelny i trzeba się normalnie z tego spowiadać...
Ale ja nie mam takiego zamiaru. "Kod..." obejrzę i się spowiadać na pewno nie będę. Dopóki się w treści pokazane na ekranie czy w książce nie wierzy i traktuje je jak fikcję, rozrywkę, to wcale nie jest grzechem. Tak mówi mój obecny katecheta i ja się z tym zgadzam.
W sumie to zastanawiające dlaczegoś kościół aż tak się oburza? Bo to pierwszy film który jest anty religijny?? Chodzi tylko o to że jest popularny. Istnieją setki książek które maja wydżwięk antychrześcijański i nikt o niech nie mówi, a taki Harry Potter który jest najzwyklejszą książką dla dzieci staje się nagle wrogiem kościoła, ale gdyby jego nakład był 10 razy mniejszy żaden ksiądz nie wypowiadałby się na jego temat? To chore.
A o pasji Gibsona co mówiono.też sie kościół sprzeciwiał bo za brutalne itp. wogóle moim zdaniem za dużo sie mieszają (w szczególności w polsce) bo to co sie u nas kościół do polityki wtrąca to poprostu szkoda gadać. chyba nie znam osoby ktora by sie spowaidała z tego że widziała czy czytała KOd.mało jest w masmediach treści antychrześcijanskiej.buhahah dla mnie to wielka bzdura
pozdro 4all
"Pasji" Gibsona to nie Kościół się sprzeciwiał ale Żydzi bo stwierdzili, że ich wizerunek tam przedstawiony ich obraża. Dobrze pamietam jak ksiądz, z którym miałam wtedy religie był na "Pasji" w kinie i mówił, że jest to bardzo dobry film i co najważniejsze bardzo prawdziwy (prawdopodobny)... a potem się mnie pytał czy mu "Pasje" na dvd pożyczę ;) Chociaż może zdażały się jakieś wyjątki i ktoś się z Kościoła też sprzeciwiał... ale nie wydaje mi się żeby było ich wiele...
Teraz jeszcze o wtrącaniu sie Kościoła w politykę... Myślę, ze chyba za bardzo ogólnie do Kościoła podchodzisz... Bo fakt faktem, że Rydzyk i jego spółka wtykają nosy tam gdzie nie trzeba, ale to nie jest reguła... Przecież sam papież kazał sie nimi zająć i stwierdził, ze mieszanie sie Kościoła w polityke jest bardzo niestosowne...
Przejmowałabym się raczej tym, że politycy chcą poprawić swój wizerunek próbując udowodnić, że są bardzo pobożni... np. pan Marcinkiewicz wchodząc do jakiegoś studia (nie związanego z Kościołem) witał się "Niech będzie pochwalony..."... chyba za często bywał w Radiu Maryja i coś mu sie pomieszało...
Politycy nie maja litości... aż płakać się chce po tym wszystkim co powiedział pan Cymański lub pan Giertych na temat "Kodu..." nie...nie wiem po prostu na jakim ja świecie żyję?
"Film jest nie tylko antychrześcijański - jest cienki i słaby..." -słowa pana Cymańskiego, który nie oglądał filmu i książki oczywiście też nie czytał... bardzo mądrze... ponadto zaznaczył stanowczo, ze nie zamierza wybrać sie na "Kod..." bo wierzy w opinie dziennikarzy...
"Ten film to atak na zbawiciela" słowa p. Giertycha, który oczywiście nie zapoznał się ani z filmem ani książką... nasz drogi minister edukacji daje nam świetny przykład - nie widziałem, nie czytałem ale krytykować mogę...
Jedynie co jeszcze mnie podtrzymało na duchu, to mądra wypowiedź pana Kalisza, który jako jedyny w tym gronie wykazał sie inteligencją. Jako, że reszta towarzystwa nie czytala ksiażki i nie oglądałą filmu p. Kalisz musiał im tłumaczyć, że jest to fikcja i książka jest napisana w bardzo dobrym tempie i on zamierza się wybrać na film, żeby sie perzekonać jaki jest.
Oczywiście w programie była też mowa czy w Polsce powino sie zabronic emitowania "Kodu da Vinci" w kinach...
Tak, tak... słuchajmy się polityków a bardzo daleko zajdziemy:/...
Pozdrawiam !!! :)
AHA!!! Te wypowiedzi polityków są z ostatniego programu "Kawa na ławę" !!! Zapomniałam napisać tytułu...
Pozdro :*
nie no looz z tą Pasją, ale też było nadawane nie tylko przez żydów ale już mniejsza o to bo nie o tym ten temat.fakt faktem że wielu polityków wypowiada sie na temat KODu źle,natomiast naszczęście pozostaje ta garstka która realnie patrzy na to wszystko.mój ksiądz na religi wypowiedział sie w sprawie Kodu pozytywnie "że nie należy wierzyć we wszystko bo to fikcja" Nie wiem po co ludzie robią tyle szumu przy tym filmie.jest dobry i tyle ja tam zdania nie zmienie