Kod da Vinci

The Da Vinci Code
2006
6,7 584 tys. ocen
6,7 10 1 583801
4,8 44 krytyków
Kod da Vinci
powrót do forum filmu Kod da Vinci

...nie wysiedziałem w kinie do końca filmu. Na początku zaznaczam, że nie przeszkadzają mi wszystkie kontrowersyjne teorie - są bzdurne ale nie o to chodzi. Jest to przecież fikcja filmowa. Na ekranie doskonale sprawdzają się teorie spiskowe (choćby "JFK") ale tym razem nie wyszło. Sam nie wiem czemu, gdyż potencjał był spory. W tego typu produkcjach mogę wybaczyć sporo (brak logiki czy pobieżnie naszkicowanie postaci) ale nie wybaczę ślamazarnego tempa. Film był mianowicie nudny! Znam treść książki, czytałem, więć wiem jak dalej się toczy akcja. Być może film nabiera tempa ale ja nie wytrwałem...
Żal mi tylko świetnego aktora jakim jest Hanks, który niewiele miał do zagrania.
Pozdrawiam jednak wszystkich fanów filmu;)

ocenił(a) film na 7
MaX_31

Mi osobiście film się bardzo podobał. Myślałem,że wypadnie znacznie gorzej.

Mimo, iż książkę przeczytałem i nie odczułem zaskoczenia to absolutnie nie nudziłem się podczas seansu.

Hanks i McKellen jak dla mnie zagrali poprostu rewelacyjnie.

Gorzej trochę z Tatou i Bettanym, choć do tego ostatniego od początku byłem nastawiony negatywnie, ponieważ absolutnie nie pasował mi do wizerunku Silasa.

Muzyka Hansa Zimmera stworzyła poprostu niesamowity klimat.

To do czego mogę się naprawdę przyczepić to zakończenie, już w książce mi się ono nie podobało a film to tylko pogrążył poprzez te powymyślane bzdury
(SPOILER np. że Souniere nie był dziadkiem Sophie itp)

Ogólnie film oceniam na mocną 8

ocenił(a) film na 7
MaX_31

nie wchodząc w większe spory, zastanów się nad taką rzeczą, czy odczuwałbyś film za powolny, gdybyś nie znał treści książki. To tak jak oglądać filmy z zaskakującym zaskoczeniem drugi raz... już nie ten sam efekt, prawda?

A odnośnie sposobu zrobienia filmu, daleki od ideału, ale jak dla mnie ostatnia scena czyli muzyka Zimmera ("Kawalerowie Świętego Grala") plus wiersz recytowany w tle przez Hanksa zdmuchnęły mnie i wbiły w fotel, że nie chciałem wstać ;)

A tak nawiasem mówiąc film ma już prawie 700 postów. Wydaje mi się że to chyba rekord na filmwebie :D

pozdrawiam

Constantine