spodziwałam się czegoś znacznie lepsze, bo miałam na ten film niezły apetyty po świetnej ksiażce. Czasami nudnawy, mnóstwo gadania, i w ogole między Sophie a Robertem nie ma zacznego uczucia...... ale za to podobała mi się muzyka, świetne zdjęcia, i naprawdę dobra mocna rola Paula Bettaniego jako Sylasa i Tom Hanks jakoś tak fajnie wygladał, młodziej nawet można by powiedzieć :D