PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=184151}
7,5 66 185
ocen
7,5 10 1 66185
7,7 18
ocen krytyków
Koralina i tajemnicze drzwi
powrót do forum filmu Koralina i tajemnicze drzwi

Nie rozumiem, skąd w Polsce protesty, ze to nie jest film dla dzieci. W innych krajach nikt nie robił problemu, zwłaszcza, że Gaiman znany jest z tworzenia "horrorów dla dzieci". Tyle że dzieciaki są tym filmem zachwycone! Nie dziwię się - film uczy ważnej rzeczy: że prawdziwa odwaga polega na pokonaniu własnego strachu i że nie ma takiej rzeczy, z którą nie dalibyśmy sobie rady.
Więcej tutaj: http://dziedzictwowyobrazni.blogspot.com/2015/01/koralina-i-tajemnicze-drzwi-dla czego.html

Apostle_Viljar

Generalnie racja, ale może dla troszkę starszych dzieci. Trzeba pamiętać, że dziecko niektóre rzeczy odbiera silniej niż my. I to co nam się podoba bo jest bardzo piękne i niesie ciekawą treść, dziecko może prześladować w snach przez długie lata. Przykład: kiedy byłam mała oglądałam bajki Brygada RR. I muszę przyznać, że muzyka i przekaz niektórych odcinków mocno mnie przerażał. Były takie, do których bałam się wrócić. Tak się złożyło, że po latach miałam okazję obejrzeć jeden taki odcinek i mało nie pękłam ze śmiechu. Zupełnie nie mogłam sobie przypomnieć dlaczego był straszny. Dlatego trzeba uważać. To co dla nas nie jest straszne, dla dziecka może być przerażające. :)

minimoris

Na to reguły nie ma, ponieważ zawsze będzie to indywidualna kwestia. Zadaniem rodziców jest ustalenie potrzeb i poziomu świadomości własnej pociechy. Ja jako dziecko trochę bałam się na wielu scenach z japońskich kreskówek ("Muminki" na wieczorynkę + anime z Polonii 1), a mimo to uwielbiałam je oglądać. A wszystkie disnejowskie seriale (m.in. "Brygada RR", "Gumisie") były dla mnie bardzo sympatyczne i żadna scena nie wprawiła mnie w uczucie strachu (jedynie serial "Nowe przygody Kubusia Puchatka" miał bardzo intrygujący klimat). Domyślam się, że rodzice wychowując dzieci, biorą pod uwagę również swoje doświadczenia.

ocenił(a) film na 9
Slaught

Dla dzieci powinny być "horrory" .
Myślę że starsze roczniki miały opowieści od swoich babć z bajek braci Grimm
czy też mroczniejszej strony Andersena co powinno być, bo krępowanie umysłu
wychodzi na gorsze, dzieci właśnie moim zdaniem bardziej się wszystkiego boją,
pomimo swojej zuchwałości którą zaobserwowałem w szkołach.

ocenił(a) film na 9
MadaCrow

Masz wiele racji, ale zapomniałeś o jednym z ważniejszych elementów.
Horror jako gatunek powstał by zapełnić pewną ewolucyjną lukę (poczynając od różnego rodzaju baśni i przekazów, aż po dzisiejsze filmy). Tysiące lat temu człowiek musiał żyć w ciągłym strachu i był do niego przyzwyczajony. Przez to strach stał się niejako zdrowym uczuciem, koniecznym do poznania. W raz z rozwojem cywilizacji, kolejne zewnętrzne strachy były eliminowane przez co musiały być czymś zastępowane by umysł mógł dalej prawidłowo się rozwijać.
Strach jest zwyczajnie zdrowy (w ograniczonych dawkach i okazjonalnie). Do tego jest świetnym bodźcem negatywnym pozwalającym na naukę (a nikt nie powie, że Koralina nie posiada istotnego dla dziecka przekazu i morału).

ocenił(a) film na 9
Dealric

Dziękuję za potwierdzenie, może jednak nie zrozumiałem czego zapomniałem
ale idąc własnym sensem myślę że strach prowadzi do dwóch czynników
1.Ciekawości 2.Agresji .

Poza tym horrory nigdy nie będą miały potęgi wyobraźni
co jest znacznie bardziej przerażające.

ocenił(a) film na 9
MadaCrow

Skracając, strach jest elementem niezbędnym do prawidłowego rozwoju człowieka ;) Nawet jeśli jest to (jak w wypadku choćby filmów) strach "wyimaginowany".

MadaCrow

Również uważam, że zdrowy strach nie jest zły. Nie można wpajać dziecku od najmłodszych lat, że świat jest tylko piękny, a zło można pokonać bez najmniejszego problemu i wysiłku. Przecież to zwyczajne trzymanie dziecka pod kloszem. Później takie dzieci nie dają sobie rady z wszelkimi nieprzyjemnościami, choćby w środowisku szkolnym. Filmy filmami, ale rodzice również powinni poświęcać sporo uwagi swoim dzieciom.

Tak naprawdę, to żadna animacja w dzieciństwie nie wzbudziła we mnie uczucie strachu, takiego jak się ogólnie pojmuje i o jakim wspomniała ~minimorisa, a prędzej przygnębienia. I uważam, że nie wyszło mi to na złe. Pamiętam jak czułam duży smutek po przeczytaniu np. "Dziewczynki z zapałkami", albo po obejrzeniu kolejnego odcinka anime pt. "Mała księżniczka". Na pewno pomogło mi to w nabieraniu coraz większej empatii. Natomiast baśnie braci Grimm mają w sobie odrobinę grozy i cieszę się, że i z takimi treściami się zaznajomiłam. Ponoć oryginalne baśnie braci Grimm są iście makabryczne. Nie wiem, czy swego czasu zapoznałam się choć odrobinę z oryginałami. Ale pamiętam, że jedna siostra Kopciuszka musiała sobie obciąć piętę, a druga duży palec, by włożyć stopę do pantofelka. A leśniczy, żeby uwolnić babcię i Czerwonego Kapturka, musiał rozpruć brzuch wilkowi.

ocenił(a) film na 9
Slaught

Bajki braci Grimm nigdy nie skończyły się pozytywnie to fakt.
Cenzura w nich jest niesamowicie duża i dorwanie
nie okrojonej wersji graniczy z cudem, co zresztą chciałbym przeczytać.

Delikatnie mówiąc potwornie irytuje mnie obsesyjna delikatność wobec dzieci.

ocenił(a) film na 6
Slaught

A na końcu ptaki wydziobaly im oczy.

ocenił(a) film na 8
Slaught

Ja robiłam w gacie przy 'Gumisiach'.

TangoAndWaltz

To trzeba było zakładać pampersy.

ocenił(a) film na 8
Slaught

Za moich czasów były tetrowe.

TangoAndWaltz

No to trzeba było je zakładać.

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

Ktoś tu chce mieć ostatnie słowo. How nice. Going out of this.

TangoAndWaltz

Ktoś tu lubi prowokować i zaczepiać szyderczymi komentarzami. Jak miło. Żegnam.

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

Nie widzę nic szczególnie prowokującego w stwierdzeniu, że robiło się w gacie. Jest to przenośnia funkcjonująca w naszym języku od lat.
Zwłaszcza, że napisałam tak o sobie, a nie o autorze tematu.

TangoAndWaltz

Ale Twoją wypowiedź odebrałam, jako ironiczną uwagę mającą na celu wyśmiania mojej opinii.

minimoris

Gdy miałem 9 lat zabrano mnie do kina na Park Jurajski.

Srałem po gaciach przez dobrych kilka tygodni, idąc spać, bo bałem się, że dinozaur wyskoczy mi spod łóżka.

Jedno z najlepszych wspomnień z dzieciństwa.

QED.

ocenił(a) film na 10
Apostle_Viljar

Ponadto "Koralina" jest często wybierana jako lektura dla uczniów szkół podstawowych. Więc zdaniem psychologów i pedagogów nie ma w niej szkodliwych (za ostrych) treści.

Odnośnie horrorów dla dzieci to pewnie wiele osób pamięta. Uwielbiam takie klimaty.

http://www.filmweb.pl/serial/Czy+boisz+się+ciemności-1990-93099
http://www.filmweb.pl/serial/Gęsia+skórka-1995-125073

ocenił(a) film na 8
Cheshire_Cat

Kanon lektur ulega ostatnio sporym zmianom. I daje do myślenia, że wprowadza się tam rzeczy 'modne'. Nauczyciele omawiają, księża twierdzą, że nie wypada. Kiedyś lista lektur była dla mnie wyznacznikiem, teraz jest bardzo kruchą podstawą.

ocenił(a) film na 8
Cheshire_Cat

A czy pamiętasz klasyczne krótkometrażówki Disneya, jak Silly Symphonies "Piekielne dzwonki" i "Taniec szkieletów" i filmiki z Myszką Miki "Szalony doktor" i "Nawiedzony dom"? To dopiero były horrory dla dzieci. Ja się ich strasznie bałem, jak byłem mały, zwłaszcza finału "Szalonego doktora". A to przecież filmy z przełomu lat 20. i 30. XX wieku, jeszcze czarno-białe.

W ogóle Disney to mistrz grozy. Królewna Śnieżka i jej bieg przez ten ciemny las pełen strasznych drzew z żółtymi oczami, scena przemiany Złej Królowej w wiedźmę i postać tej wiedźmy, zły woźnica i zakapturzeni nadzorcy osłów w "Pinokiu", Diabeł w "Fantazji", Ichabod Crane i Jeździecd Bez Głowy w "Przygodach Ichaboda i Pana Ropucha", Diabolina w "Śpiącej królewnie", Rogaty Król w "Taranie i magicznym kotle", zakapturzone postacie podczas piosenki Frolla w "Dzwonniku z Notre Dame"...

ocenił(a) film na 8
Apostle_Viljar

Przeszłam przez większość rzeczy Gaimana. Niektóre uwielbiam ('Księga cmentarna', 'Sandman'), ale co do 'Koraliny' zawsze miałam mieszane odczucia. Fabularnie mętne, psychologicznie niepewne, stylistycznie brzydota dark fantasy bez akcentu i światłocienia, że tak powiem. Trudno mi znaleźć w tym pazur.

ocenił(a) film na 10
TangoAndWaltz

Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Książka jest taka - o - sobie, i nawet nie "jak na Gaimana", tylko po prostu, średnia. Film natomiast podobał mi się bardzo.

Apostle_Viljar

HORROR FAMILIJNY!!???!!!!
wHAT THE...
Niech się Gaiman stuknie! Te obrazy są OHYDNE, nie wiem, czy nawet dorosły ma ochotę PATRZEĆ na te OKROPIEŃSTWA!
I nie chodzi mi nawet o samą treść, ile o tę GRAFIKĘ.
KOSZMAR.
Małe dziecko będzie bało się samo w pokoju, że Druga Matka chce je pożreć! Radzę, NIE PUSZCZAJCIE tego dzieciom, niezależnie od tego, W JAKIM JESTEŚCIE WIEKU!

MaLima

Oglądałem ten film ze 2 lata temu... przypadkiem w telewizji.
Mając wówczas 28 lat, teraz ciut więcej hehe, nadal uważam że obraz ten totalnie ryje banię niektórymi scenami...
Nie byłbym tak pewien, czy aby na pewno młode roczniki powinny coś takiego oglądać.

ocenił(a) film na 10
Apostle_Viljar

Obejrzałem ten film z moimi córkami (8 i 9 lat). Dziewczyny były momentami przerażone, ale i zachwycone. Nic szczególnego im się nie stało: żadnych koszmarów, żadnych lęków. Film zrozumiały, wyciągnęły z niego interesujące, chyba poprawne, na pewno pozytywne wnioski. Naprawdę nie widzę problem w tym, że ktoś puści "Karolinę" dzieciom.

ocenił(a) film na 10
pegaz_filmweb

Jesteś pewien, że zrozumiały? Chyba, że kompleks Edypa przerabia się teraz w pierwszej klasie podstawówki :-)

ocenił(a) film na 10
Apostle_Viljar

""Koralina" jest animacją komputerową, jednak w celach artystycznych twórca zdecydował się na ryzykowny nieco zabieg "pogorszenia jakości". " -że co ?? https://www.youtube.com/watch?v=fGxDQRBKFZI

użytkownik usunięty
Yaroslao

Koralina nie jest straszna ale nie zmienia to faktu że jest to świetny film!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones