najpierw wysoka średnia [przy małej liczebnie głosów] na imdb i pozytywne opinie na wielu stronach poświęconych gatunkowi. do tego genialny plakat [ten z twarzą] potem niestety średnia spadła poniżej 4... włączając spodziewałem się więc niskobudżetowej kupki. film zaskoczył mnie pozytywnie.
historia jest banalna. 5 dziewczyn na zadupiu terroryzowanych przez ... no właśnie przez kogo to już pierwsza niespodzianka :) wszystko nakręcone jak blair witch project. przez pierwsze kilka minut dziwna muzyka [jakaś taka wesoła:)] i irytujące aktorki ale potem... cóż, potem zaczyna się hardcore. aktorstwo w sytuacjach ekstremalnych ciężko jest oceniać, ale wydaje mi się, że dziewczyny wypadły całkiem nieźle. o dziwo wadą film u nie jest produkcja, z tym akurat twórcy poradzili sobie najlepiej jak mogli mając zerowy budżet.
pierwszym problemem jest głupota. kilka z dziewczyn mogło kilkakrotnie zginąć i tak się powinno stać. dodatkowo sam fakt, że 5 zdrowych, wysportowanych [wracały z meczu] nie mogło stawić czoła prześladowcy w tych wszystkich sytuacjach też wydaje mi się dość naciągany.
drugim problemem jest chaos. film miał być realistyczny, i przedstawiać prawdziwy terror niemalże oczami ofiar, tak jakby w samochodzie była amatorska kamera [90%filmu kręconych jest z /w samochodzie]. no i niestety czasem trudno się połapać co się właściwie dzieje.
ogólnie film oglądało mi się fajnie, momentami trzymał nawet w napięciu, momentami był bardzo nieprzyjemny [powiedziałbym "disturbing" bo nie znam polskiego odpowiednika]. nie nudził mnie. wiele osób będzie się burzyć, że to niskobudżetowa kupa. inni będą jęczeć, że dziś horrory nie mają klimatu i są zbyt brutalne. z drugiej jednak strony muszę ostrzec, że pomimo iż film jest bardzo brutalny nie uraczymy w nim gore.
moja ocena to 5,5/10