Jeżeli czytałeś ksiazke, to pewnie wiesz, ze to film o walce z nalogiem, w tym przypadku narkotykami. Scen erotycznych i drastycznych w filmie nie ma, jednak sama tematyka jest dosc trudna i nie jestem pewna, czy male dzieci to zrozumieja, szczegolnie jezeli chodzi o wychodzenie z nalogu i wszystko, co sie z tym wiaze.

My byliśmy z gimnazjalistkami 13+ i zarówno my jak i one dość dobrze zrozumiały treść

9 to raczej za mało...
Byli ludzie również z takimi i chyba to nie był dobry pomysł... nie o samego kotka w tym filmie chodzi chociaż jest naprawdę sympatyczny...

Pytanie dotyczylo 9-latki, nie 13+ latek, dlatego do takiego wieku tez sie odnioslam, w tym przypadku 4 lata to dosc duza roznica jesli chodzi o postrzeganie swiata. Moim zdaniem kot na pewno wyglada przeuroczo (zreszta, w niektorych scenach to sam prawdziwy Bob) i jest duzo zabawnych scen z jego udzialem, jednak caly film moim zdaniem nie jest typowo familijny i jednak porusza tematy, ktore czasami sa dosc smutne i moga byc niezrozumiale przez najmlodszych.

Czy kot przezywa film? Bo jesli nie to bedzie placz.

Tak, żyje i ma się dobrze :)

Czytałam książkę, i o samym nałogu nie ma tak dużo jak o samym kocie;)

Tak, ale wątek wychodzenia z uzależnienia jest bardzo istotny dla zrozumienia całej fabuły ;)

No nie wiem, czy film, gdzie jest scena jak narkoman umiera pod wpływem złotego strzału, jest odpowiedni dla dziewięciolatki ;)

Lepiej jak się dowie co to narkotyki z takiego filmu, bo będzie wiedziała, że to coś co prowadzi do złych rzeczy.
Przecież prędzej czy później i tak się dowie.

To nie jest film familijny. Opowiada o wychodzeniu z nałogu i problemach głównego bohatera (czlowieka, nie kota). Nie polecałabym wybierać sie na niego z dziećmi.

Oczywiście. Dzieci można zabierać wyłącznie na filmy w rodzaju "Barbie Księżniczka 2"...

Jak najbardziej można, przed seansem poświęcając godzinkę na rozmowę o tym, jak różnie się ludzkie losy toczą.