PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=818368}

Królowa Kier

Dronningen
7,2 9 201
ocen
7,2 10 1 9201
6,9 13
ocen krytyków
Królowa Kier
powrót do forum filmu Królowa Kier

Tytuł filmu chyba nawiązuje do postaci z "Alicji Czarów", którą zresztą główni bohaterowie czytali dziewczynkom na dobranoc.
"Królowa działa jako bezwzględny oraz autorytarny władca, z zamiłowaniem do decydowania o ścięciu głowy tym, którzy w jakiś sposób jej dopiekli. Wykorzystuje żywe istoty jak przedmioty.. (źródło https://klp.pl/alicja-w-krainie-czarow/a-10113.html). Idealne podsumowanie!

81Violett

Trochę tak, a trochę nie. Z pewnością jest to nawiązanie do "Alicji...", ale jeśli ktoś czytał oryginalną wersję książki, to wie, że Królowa Kier nie jest postacią do cna złą jaką widzimy w adaptacjach czy filmach. Królowa Kier nie znosi sprzeciwu, nie potrafi zobaczyć innej racji niż jej sama, uważa się za nieomylną, a przede wszystkim panicznie boi się stracić pozycję królowej... i tu bym się zatrzymała, bo główną bohaterka właśnie to może stracić. Wszystko co budowała przez lata. Swoją pozycję w rodzinie, szacunek w pracy, samą pracę i rodzinę, a co najważniejsze może ponieść konsekwencje. To jej głowa może zostać ścięta. W filmie, jak i w książce kobieta-królowa wykorzystuje władzę, aby zapanować nad walącą się pozycją i jest w tym bezwzględna.

magdaxd

To ja poproszę cytaty z książki. Bo tak sobie sięgnąłem na półkę i gdy czytam, to widzę, że postać Królowej Kier nie ma wcale opisanej psychiki. Ot, zupełnie jakby była schematyczną, nierealistyczną postacią stworzoną dla rozbawienia młodych dziewczynek. A, czekaj...

Proszę o wrzucenie cytatów. ;)

hyrkan

Przyznam szczerze, że twoją wypowiedź zobaczyłam dopiero teraz, gdy kilka dni temu dostałam powiadomienie od innej użytkowniczki tutaj.

Twoja prośba o "cytaty" jest dość absurdalna, zwłaszcza ze względu na to, że deklarujesz znajomość książki. Mam ci tutaj zacytować cały rozdział z "Alicji..."? Królową kier w książce poznajemy wpierw z relacji otoczenia, które to określa ją jako brutalną i budzącą strach... Tylko, że... Trzech ogrodników przemalowane róże, bo mimo, że jest to ich fach, to pomylili sadzonki i róże wyrosły białe mimo poleceń królowej, piątka będąc ogrodnikiem przyniosła do kuchni bulwy tulipanów myląc je z cebulą. Te przykłady świadczą o kompletnej niekompetencji ludzi, którymi zarządza królowa i rażącej niekompetencji, gdy stażnicy, gdy nie mogą znaleźć ogrodników, więc okłamują królową, że wykonali pracę, której nie wykonali. Królowa wydaje dyspizycje, która są ignorowanie, wścieka się, a król publicznie okazuje jej pobłażliwość, starając się ją uspokoić publicznie, co wpływa na niekompetencję podwładnych. Alicja zwraca sama uwagę, że karty działają tak, że sens ich zachowania uniemożliwia interakcję, karta zapytana o to kim są karty leżące na ziemi, nie potrafi odpowiedzieć, bo w pozycji leżącej wszystkie karty wyglądają tak samo. Przyrównaj sobie te sytuacje z książki z pracą w zakładzie pracy. Nie jest już to takie zabawne, prawda? Królowa jest tu postacią sfrustrowaną brakiem władzy w obliczu niekompetencji, brakiem posłuchu i autorytetu. Z twojej wypowiedzi o rozmawianiu małych dziewczynek, wnioskuję, że książki nie znasz/ nie pamiętasz i interpretację swoją kierujesz produkcjami ekranowymi. Jest takie powiedzenie, że "władca który budzi lęk, to taki który nie budzi szacunku". Królowa kier straszy ścięciem, ale nikt właściwie nie wykonuje jej rozkazów, bo i po co, jak konsekwencji jej pochopnych decyzji nie trzeba się obawiać. Ścięta zostaje tylko baronowa, której nikt nie lubi... więc... Jak sądzisz skąd mój wniosek, że królowa kier nie panuje nad swoim królestwem, które wali się jak domek z kart? Odpowiem za ciebie: ze znajomości i interpretacji książki.

magdaxd

Zastosowałaś technikę różowego słonia. Na egzamin ustny trzeba się, otóż, nauczyć dobrze mówić o różowych słoniach, a gdy dostaniesz pytanie o kodeks karny, przestrzenie topologiczne czy enzymy żołądkowe, płynnie przejść do tematu różowego słonia.

I tak zapytana o cechy psychiczne królowej piszesz o:
- (nie)kompetencji ogrodników
- strachu poddanych
- zakładach pracy
- powiedzeniach
- ścięciu baronowej...

A ja napisałem - odpowiadasz przecież w kontekście mojej wypowiedzi - że królowa jest przedstawiona schematycznie i śmiesznie.
Skoro jesteś w stanie pisać, że tak bywa w zakładach pracy i w powiedzeniach, to mamy dokładnie dowód tego, że chodzi o ogólniki. Przedstawienie czyjegoś charakteru nie polega na tym, że opisuje się cechy środowiska i możliwie typowej - to przeciwieństwo indywidualności - reakcji na to środowisko.

Poważnie dla ciebie jest cechą psychiki że człowiek się frustruje, gdy ma niekompetentnych pracowników? To pewnie też jest cechą psychiki, że człowiek boi się zagrożeń, dąży do korzyści i gorzej funkcjonuje zmęczony? To znakomite cechy psychiki charakteryzujące (przy pewnej nieostrości pojęć) 95-100% osób.

Twój zarzut, że nie znam książki, mogę skomentować najwyżej tak, że rzeczywiście nie jestem pewną siebie dziewczynką z podstawówki mylącą ogólniki i truizmy z cechami psychiki i odwracającą w długaśnym pustosłowiu uwagę od zasadniczego tematu - psychiki bohaterki - w kierunku różowego słonia, o którym łatwo pisać. :)

hyrkan

Z pewnością jesteś dziewczynką, która nie jest w stanie ukończyć szkoły podstawowej, bo do tego potrzebna jest zdolność czytania ze zrozumieniem, analizy i interpretacji.

Cechą charakteru nie jest to, że ktoś się frustruje na niekompetencję pracowników, ale cechy charakteru wpływają na to czy ktoś się frustruje na niekompetencję pracowników czy też nie. Czy naprawdę tak ciężko jest zrozumieć, że to reakcja na otoczenie i sytuację świadczy o posiadaniu bądź nie pewnych cech charakteru. Opanowanie, to cecha charakteru, która cechuje ludzi którzy nie będą frustrować się niekompetencją pracowników. Reakcja królowej na otoczenie, pozwala określić jakie cechy charakteru posiada, to jak jest określana przez otoczenie pozwala odczytać to, jak jest postrzegana przez otoczenie i jakie cechy charakteru są jej przypisywanie. Nie potrzebujesz cytatu, by odczytać opis zawarty poprzez relacje i sytuacje w których się znajduje. Jesteś dokładnie przykładem piątki. Popełniasz błąd, ale się nie potrafisz do niego przyznać, szukasz winnych w koło i nie chcesz ponieść konsekwencji swojej niekompetencji, bo czujesz że nic się nie stało, a twoje życie się nie zmieniło od tego, czy nakarmiłeś kogoś bulwami tulipanów, czy cebulą... Jakby nie patrzeć, "człowiek nie świnia, zeżre wszystko", prawda? Twierdzisz, że nie dostałeś odpowiedzi, bo nie dostałeś cytatów, nie było tego, bo nie było napisane czarno na białym. Nie potrafisz zaakceptować przykładu z zakładem pracy, bo oczywistym jest, że pracowników, którzy tworzą taką niekompetencję i popełniają rażące błędy się zwalnia/ścina. Dla ciebie frustracją jest naturalną reakcją na sytuację, podczas gdy nie jest. Przemoc od zawsze świadczy o słabości, prawdziwa siła tkwi w opakowaniu i odpowiedniej reakcji na stres. Królowa jest niekompetentną królową, tak samo ma niekompetentnych pracowników. Ale przykłady sytuacyjne potrafią i mogą określić zbiór ludzkich cech charakteru dla wybranych postaci literackich w "Alicji...". Wiesz, że mam rację, więc będziesz się frustrował i usiłował mnie skazać na ścięcie, bo nie chcesz dostrzec tego, że pisarz zastosował tutaj obserwację dziecięcą otoczenia, które widzi wśród dorosłych...przecież na tym polega "Alicja...". Nie do pośmiania się dla małych dziewczynek (dlaczego stereotypizujesz płciowo?), a do zakodowania dzieciom, że reakcja królowej kier jest naganna, że tak się nie robi, że to nie jest fajne i nie prowadzi do niczego, gdy zamiast rozwiązywać problemy, ucieka się od nich poprzez najprostsze rozwiązania "ściąć ją". Jedyny różowy słoń należy do ciebie, nie wiemy wciąż czy zaznajomiłeś się z pierwowzorem literackim czy też opierasz swoją wiedzę na ekranizacjach i elementach utrwalonych w dzieciństwie? Choć brak odpowiedzi to także jest jakaś odpowiedź...

magdaxd

Początkowo odpisywałem na tę tyradę fantazji na mój temat. Ale jednak zrobimy krócej.

Ja ci napiszę, ile dałaś cytatów - bo prosiłem o cytaty opisujące psychikę królowej.

0

Dziękuję. Zero cytatów, a liczba fantazji na mój temat to już kwestia do komentowania przez twojego terapeutę. ;) Udowodniłaś
- niezdolność znalezienia w książce pasującego fragmentu
- konieczność wymyślania tego, czego w książce nie ma
(a wymyślanie opiera się na pewnych SCHEMATACH, pewnych zdarzeniach powszechnych).
Poza ogólniki w rodzaju "frustracja" nie wyszłaś, co znakomicie potwierdza to, co o królowej pisałem. Jest opisana schematycznie, jest ponadto przerysowana (ścinanie - wspominasz) i stanowi element humorystyczny ku uciesze dziewczynek (łódka, pewien matematyk, słuchaczki, myślałem, że wiesz).

Nie stereotypizuję płciowo. Pisałaś w rodzaju żeńskim. ;) Ale oczywiście obrzucenie mnie jeszcze jednym g więcej (może się przylepi) jakoś dziwnie dobrze pasuje do całej reszty wypowiedzi. Przypomnijmy liczbę cytatów uzasadniających twoje tezy:

0.

Pozdro.


hyrkan

Twoja wypowiedź świadczy o twojej inteligencji. Napisałam jasno: cały rozdział jest poświęcony temu, więc czego chcesz cytat? To świadczy o braku znajomości przez ciebie książki, bo gdybyś ją czytał, to byś wiedział, że konstrukcja jest taka, że mamy do czynienia z opowieścią sytuacyjną, a nie opisową, przecież to bajka dla dzieci... O_o

Napisałeś coś o małych dziewczynkach w szkole, o różowych słoniach i inne tego typu insynuacje mające na celu pokazanie jaka to jestem mało inteligentna. I jak napisałam wyżej, oprzesz swoją "walkę", bo tak to postrzegasz, na cytatach. Napiszesz, że ich nie ma, więc się mylę... I kilka chwil później co robisz... Piszesz o trzech zerach, by podkreślić, że chciałeś cytatów, a ich nie ma.

"ściąć ją - powiedziała królowa i poszła na boisko do krokieta" XD

Zdajesz sobie sprawę, że im mocniej pragniesz cytatów, tym bardziej potwierdzasz moje słowa i tym bardziej stajesz się królową kier, która przegrała, więc się sfrustrowaną i usiłuje ściąć rozmówcę, bo mu nie odpowiada.

"Pozdrawiam", tak się to pisze...bo już nie mam lat 16, żeby udawać hip-hopowca spod bloku (choć może niektórzy wciąż są na tym etapie).

magdaxd

Znakomite są te fragmenty świadczące o ciężkim przebiegu choroby psychicznej.

Im bardziej chcę, żebyś choć 1 cytatem potwierdziła, że nie mam racji, tym bardziej twoim zdaniem potwierdzam, że masz rację.

To jest właśnie efekt lekceważenia przez PiS psychiatrii dziecięcej, ja teraz nawet nie mam gdzie zgłosić twoich epizodów psychotycznych.

magdaxd

-> wiesz, że nie masz racji, dlatego stosujesz zagranie "jeśli wymagasz dowodów to świadczy na moją korzyść". :D Osoby mające jakiś cytat po prostu by go dały.

magdaxd

-> wiesz, że nie masz racji, dlatego zrobiłaś z rozmowy o książce walkę. Ciekawa jest próba wmówienia mi, że to dla mnie walka. Dla mnie natomiast to tylko twoje ośmieszenie się próbą obrony tezy o postaci w książce przez wymienianie (zdanie po zdaniu) moich rzekomych cech. :D

Jak bardzo moje cechy zmieniają w twojej głowie książkę?

hyrkan

"To ja poproszę cytaty z książki. Bo tak sobie sięgnąłem na półkę i gdy czytam, to widzę, że postać Królowej Kier nie ma wcale opisanej psychiki. Ot, zupełnie jakby była schematyczną, nierealistyczną postacią stworzoną dla rozbawienia młodych dziewczynek. A, czekaj..." Mylisz nawet własne wypowiedzi z moimi... Gdzie napisałam coś o małych dziewczynkach? Hmmm... Ktoś tutaj stereotypizuje płciowo i nawet tego nie wie? Czy może czytasz zbyt emocjonalnie i tworzysz własne wizualizacje wypowiedzi? To by się zgadzało i potwierdzało frustrację w twoich wypowiedziach, wiesz że się mylisz, więc będziesz błądził i udawał...

magdaxd

Ja napisałem, że jesteś chora. To nie był przytyk. Nie było w tym agresji. Osoba, która tak bardzo nie umie poprzestać na tym, co jest napisane, a żyje pod dyktando wyobraźni (wyobrażeń na mój temat zwłaszcza, jest ich więcej niż wyobrażeń nieistniejących fragmentów książki), jest chora i potrzebuje leczenia.

Bardzo byś chciała tej frustracji, ale trochę za wiele razy rozmawiałem z osobami próbującymi mi coś wmówić, żeby to skutkowało więcej niż
- znudzeniem
- smutkiem z powodu zaniedbań w psychiatrii dziecięcej.

magdaxd

-> wiesz, że nie masz racji, dlatego zamiast dać cytat zmieniasz temat :D

magdaxd

-> wiesz, że mam rację, dlatego używasz typowych zagrań kierowanych do mężczyzn (ośmieszających niestety też feminizm), każdą wypowiedź próbując przedstawić jako seksistowską :)

magdaxd

-> wiesz, że nie masz racji, dlatego co krok stosujesz manipulację. Było o frustracji (w pracy), a - pyk - zmieniło się w przemoc. :D Szybkie przeskoki i już zamiast tezy, której wypada bronić czy którą krytykować - ty rozmawiasz w obrębie własnej głowy i nowych tez. :)

magdaxd

-> wiesz, że nie masz racji, dlatego rezygnujesz z popierania tez
(mówimy o ciężarze dowodu)
na rzecz snucia opowieści
(co zasadniczo jest graniem na heurystyce dostępności, jeśli świadomym - to manipulacja, jeśli nieświadomym - błąd).

Rozmycie dyskusji przez dodanie niezwiązanych tematów, nowych wątków, to technika erystyczna charakteryzująca jednakże strony niezdolne do argumentacji poprawnej. Ja wciąż czekam na jakieś fragmenty książki, nie fantazji. :)

magdaxd

-> wiesz, że nie masz racji, więc będziesz pisać o mnie i zalejesz mnie fantazjami na temat tego, co czuję, myślę, jak jestem sfrustrowany etc. Twoim zdaniem to sprawi, że w książce pojawią się słowa, których w niej nie ma? :D

hyrkan

Twoje zachowanie i to, że skomentowałeś moje wypowiedzi na wielu innych forach pokazują, że jesteś człowiekiem zaburzonym, który w sytuacji porażki nie potrafi się z tym pogodzić i zwyczajnie stalkuje rozmówcę. Bardzo słabe zachowanie "dziewczynki".

magdaxd

Właśnie pisałem, że będą fantazje na mój temat. :)

Tak się rozmawia z ludźmi, którzy nie czytają.

hyrkan

Śmiało, jeszcze 2,5 tys filmów zostało do skomentowania! Pokazuj, że jak raz udowodniłam, że nie masz racji, to teraz będziesz psychopatyczne biegał i wypisywał, coś czego nie przeczytam, bo jest wyrazem obsesji XD

magdaxd

Przecinek w złym miejscu!

hyrkan

Śmiało, jeszcze 2,5 tys filmów zostało do skomentowania! Pokazuj, że jak raz udowodniłam, że nie masz racji, to teraz będziesz psychopatyczne biegał i wypisywał, coś czego nie przeczytam, bo jest wyrazem obsesji XD

magdaxd

Ale popraw ten przecinek!

hyrkan

Śmiało, jeszcze 2,5 tys filmów zostało do skomentowania! Pokazuj, że jak raz udowodniłam, że nie masz racji, to teraz będziesz psychopatyczne biegał i wypisywał, coś czego nie przeczytam, bo jest wyrazem obsesji XD

magdaxd

Nadal źle. Nie umiesz obrażać ludzi po polsku. :)

hyrkan

Napisałeś do mnie ponad 50 wiadomości, generując około 2/minutę... Ciężko mi określić treść, bo nie przeczytałam, gdyż po udowodnieniu ci twojego błędu otrzymałam 16 wpisów, w tym 10 pod jedną wypowiedzią... Jakoś nie stawia mnie to w pozycji trolla, a jedynie znudzonego użytkownika, który bawi się z trollem generując jedną wiadomość, pod którą będzie generował kolejne 2/minutę w celu udowodnienia, że nie ma na moim punkcie obsesji... Co więcej poszukując w tym czasie kont mojego męża, obrażając go i moje dzieci XD Brawo ty! Masz tytuł trolla filmwebowego nr 1. (Nie uwierzysz, tę wiadomość również przekopuję).

magdaxd

przecież tyle samo napisałaś :)

hyrkan

Napisałeś do mnie ponad 50 wiadomości, generując około 2/minutę... Ciężko mi określić treść, bo nie przeczytałam, gdyż po udowodnieniu ci twojego błędu otrzymałam 16 wpisów, w tym 10 pod jedną wypowiedzią... Jakoś nie stawia mnie to w pozycji trolla, a jedynie znudzonego użytkownika, który bawi się z trollem generując jedną wiadomość, pod którą będzie generował kolejne 2/minutę w celu udowodnienia, że nie ma na moim punkcie obsesji... Co więcej poszukując w tym czasie kont mojego męża, obrażając go i moje dzieci XD Brawo ty! Masz tytuł trolla filmwebowego nr 1. (Nie uwierzysz, tę wiadomość również przekopuję).

P.s. policz, a się zdziwisz...ewidentnie liczyć też nie umiesz.

magdaxd

Tylko moje nie są kopiowane.

Ciekawe, czy kiedyś będę miał demencję i będę kopiował, bo będę za głupi na pisanie.

hyrkan

Napisałeś do mnie ponad 50 wiadomości, generując około 2/minutę... Ciężko mi określić treść, bo nie przeczytałam, gdyż po udowodnieniu ci twojego błędu otrzymałam 16 wpisów, w tym 10 pod jedną wypowiedzią... Jakoś nie stawia mnie to w pozycji trolla, a jedynie znudzonego użytkownika, który bawi się z trollem generując jedną wiadomość, pod którą będzie generował kolejne 2/minutę w celu udowodnienia, że nie ma na moim punkcie obsesji... Co więcej poszukując w tym czasie kont mojego męża, obrażając go i moje dzieci XD Brawo ty! Masz tytuł trolla filmwebowego nr 1. (Nie uwierzysz, tę wiadomość również przekopuję).

magdaxd

Ile dokładnie wiadomości do mnie skopiowałaś? Sporo więcej niż 50. A ile z nich dotyczyło tematów forumowych wątków? Żadna? :)

hyrkan

Napisałeś do mnie ponad 50 wiadomości, generując około 2/minutę... Ciężko mi określić treść, bo nie przeczytałam, gdyż po udowodnieniu ci twojego błędu otrzymałam 16 wpisów, w tym 10 pod jedną wypowiedzią... Jakoś nie stawia mnie to w pozycji trolla, a jedynie znudzonego użytkownika, który bawi się z trollem generując jedną wiadomość, pod którą będzie generował kolejne 2/minutę w celu udowodnienia, że nie ma na moim punkcie obsesji... Co więcej poszukując w tym czasie kont mojego męża, obrażając go i moje dzieci XD Brawo ty! Masz tytuł trolla filmwebowego nr 1. (Nie uwierzysz, tę wiadomość również przekopuję).

magdaxd

Właśnie takie kopiowanie świetnie charakteryzuje trolli na FW

hyrkan

Napisałeś do mnie ponad 100 wiadomości, generując około 3/minutę... Ciężko mi określić treść, bo nie przeczytałam, gdyż po udowodnieniu ci twojego błędu otrzymałam 16 wpisów, w tym 10 pod jedną wypowiedzią... Jakoś nie stawia mnie to w pozycji trolla, a jedynie znudzonego użytkownika, który bawi się z trollem generując jedną wiadomość, pod którą będzie generował kolejne 3/minutę w celu udowodnienia, że nie ma na moim punkcie obsesji... Co więcej poszukując w tym czasie kont mojego męża, obrażając go i moje dzieci XD Brawo ty! Masz tytuł trolla filmwebowego nr 1. (Nie uwierzysz, tę wiadomość również przekopuję).

Jeszcze raz, sprawdź pojęcie trolla. Wykazuję, że na jeden komentarz odpisujesz monologi, w pełnej świadomości, że ich nie czytam, wyzywasz mnie, mojego męża, moje dzieci, pokazujesz swoją inteligencję, kulturę osobistą, a przede wszystkim wychowanie jakie dała ci matka. Współczuję jej. Wstyd mi by było za ciebie na jej miejscu... ;(

magdaxd

Nieźle! Osoba kopiująca obelgi pisze mi o kulturze!
Opowiem matce przy okazji, posmucimy się nad losem twojego miotu.

hyrkan

Napisałeś do mnie ponad 100 wiadomości, generując około 3/minutę... Ciężko mi określić treść, bo nie przeczytałam, gdyż po udowodnieniu ci twojego błędu otrzymałam 16 wpisów, w tym 10 pod jedną wypowiedzią... Jakoś nie stawia mnie to w pozycji trolla, a jedynie znudzonego użytkownika, który bawi się z trollem generując jedną wiadomość, pod którą będzie generował kolejne 3/minutę w celu udowodnienia, że nie ma na moim punkcie obsesji... Co więcej poszukując w tym czasie kont mojego męża, obrażając go i moje dzieci XD Brawo ty! Masz tytuł trolla filmwebowego nr 1. (Nie uwierzysz, tę wiadomość również przekopuję).

Jeszcze raz, sprawdź pojęcie trolla. Wykazuję, że na jeden komentarz odpisujesz monologi, w pełnej świadomości, że ich nie czytam, wyzywasz mnie, mojego męża, moje dzieci, pokazujesz swoją inteligencję, kulturę osobistą, a przede wszystkim wychowanie jakie dała ci matka. Współczuję jej. Wstyd mi by było za ciebie na jej miejscu... ;(

magdaxd

Pasożytujesz tak sobie i za czyjeś pieniądze trollujesz. Jakie to kulturalne!

hyrkan

Ale, że już? Matka do łóżka wygoniła, czy jak?

magdaxd

Gadamy sobie z twoim mężem o trollicach z forum, dlatego nie odpisałem od razu na twoje trollposty.

ocenił(a) film na 8
hyrkan

Ja nadal czekam na te cytaty...

bebuko

Świetnie. A jaki był powód napisania tego w rozmowie innych ludzi? :)

ocenił(a) film na 8
magdaxd

Nawet w filmie jest rozmowa przy uroczystości, że ona sama na wszystko ciężko zapracowała...

geotz

I nie miała łatwiej drogi. W Danii jest problem z tym, że zbyt często jednoczy się oprawcę z ofiarą w imię pojęcia rodziny. Ona ciężko z tym systemem walczy, gdyż sama jest ofiarą tego systemu. Ciężko pracuje, by zyskać w swojej pracy szacunek, gdyż jej stanowisko jest bagatelizowane, traktowane jak niepotrzebne... Ona nieświadomie i dość gładko przechodzi z roli ofiary do roli oprawcy i nie w pełni to rozumie, a gdy fakt staje się faktem, próbuje swoją winę ukryć, stając się częścią systemu, z którym wiele lat walczyła.

81Violett

A propos ścięcia głowy, być może to moja nadinterpretacja, ale scena przy aucie, kiedy Gustav wyjeżdża, może symbolicznie do tego nawiązywać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones