Zgodnie z obecnymi trendami, w schronie atomowym powinni wyskoczyć nieumarli, bo to niewątpliwie podbiło by oglądalność wśród wyborców Trumpa w "kukurydzianych" stanach wspaniałej hameryki. Uciskane małpki, nie do końca takie dobre, a ludzie już jacyś lepsi. W następnej części człekokształtne będą parafować ze swastykami na proporcach, a ludziki bohatersko wyciągną się z defensywy, swoją mądrością i doświadczeniem tłamsząc agresora do roli która do nich pasuje czyli.... ZOO. Ot taki pomysł na scenariusz tego "dzieła".