Rozumiem że film mógł sie nie podobać widzom z różnych względów,każdy lubi co innego,nie rozumiem jednak jak film czysto sensacyjny może być oceniany pod względem propagdny,teog że amerykanie strzelają,trafiają,a arabowie strzelaja i nie trafiaja ale dostaja,to ejst ta wasza propaganda??Na pewno nie jeje główny aspekt ale też o to wam chodzi,nie podoba wam się moment śmierci farisa,zbyt patetyczny jak czytałem,przecież ginie jeden z głównych bohaterów filmu,musza mu poświęcić jakś uwage,zwróćcie uwage jak ten film jest perfekcyjnie nakręcony,ostatnie 15 min w którym kule padają jak deszcz a eksplozje wypłukują ropę ze z złóż jest najlepszą akcją w fimie sensacyjnym jaką widziałem ostatnio w kinie,obok szklanej pułąpki chyba ale tutaj mamy więcej realizmu i lepij sie to oglada,chodzi mi o ot że Jamie Foxx nie walczy z atrabskimi myśliwcami na w ciężaróce.
"królestwo" bardzo przypadło mi do gustu ze względu na widoczną ręke michaela manna,sposób pracy kamery,bardzo podobny jak w "Zakłądniku",i to co mnei najbardzije urzekło,to podobieństwo do genialnej "Gorączki",długo długo "nic",a jak juz zaczyna sie akcja to ciągnie się w pozytywnym teog słowa znaczeniu i ciągnie,tak jak miało to miejsce przy napadzie na bank,nie wiem czy zwróciliście uwage ale Peter Berg grąłu Manna w "Zakłądniku",widocznie podpatrywał jego posób pracy i przeniósł część teog do swojego filmu.
Reasumując mi ten obraz przypadł do gustu jak mało który,i jeszcze raz powtarzam w filmie sensayjnym,typowo rozrywkowym nie liczy sie propaganda,realizm któy musi wytstępować dla niektórych do bólu(zjedżcie też matriksa,przeciez tam nei ma ani krzty realizmu,choć może się myle-"Matrix może być bardziej realny niż myślisz":):)
"Królestwo" dostaje ode mnei 9/10 jako film w swoim gatunku,byłaby 10 ale brk mi wyrazistej kreracji aktorskiej co nie znaczy że odtwórcy zawiedli.Ktoś może mi powiedzieć "ej skoro mówisz że sensacja to typowo rozrywkowy gatunek to czemu poszukujez wybitnej kreacji aktorskeiej",otóż poszukuje bo odnalazłem je w "Gorączce"-Pacino i De Niro czy choćby w "Szklanej Pułapce"-Bruce Willis,Alan Rickan...Pzodro