bardziej dziwi, że polska premiera jest dopiero w grudniu. .
też oglądałam w tvp, a odpowiedzi na Twoje pytanie nie znam ;)

tvp1 jest wszechmocna, tylko to tłumaczy ten paradoks ;)

Królika po berlińsku widziałam na festiwalu w Kazimierzu np. i to było w Sierpniu

oo, w moim Kazimierzu :)

czego nie rozumiesz? zobacz w jakich kinach jest grany ten film. u mnie w warszawie to kultura i rejs. oba kina takie inne, małe, offowe. oba na krakowskim przedmieściu. poza tym film jest puszczany z Esterhazy którego pewnie nie oglądałeś ;)

Co za snobizm:) A może osoba pytająca dopiero co zainteresowała się ambitnym kinem? Nie ma co się tak unosić:) Tak przy okazji, film jest na YouTube.

czy ja się unoszę? jak śmiesz mi mówić, że się unoszę?! :)

TVP jest współproducentem filmu.

Więc nie musi czekać i kupować praw do pokazywania filmu od kogo innego, tylko sama decyduje o tym kiedy go puści/udostępni.
Zdecydowali się na to szybko zapewne ze względu na fakt, że nie jest to film, który mógłby być pokazywany w kinach i nie zarobi się na nim tą drogą.

Trzeba poprostu czytac ze zrozumieniem. Polska premiera byla 4 grudnia 2009, a swiatowa w kwietniu 2009. Tak więc co w tym dziwnego, ze ogladales film w telewizji rok po swiatowej premierze?