Rzeczowy, niemal dokumentalny zapis zbrodni, bezlitośnie odartej z fabularnej fikcji. 16 marca 1987 r. Piotr Balicki (Krzysztof Globisz) zdaje końcowy egzamin adwokacki i zaprasza swą dziewczynę do cukierni w Hotelu Europejskim. Z prowincji przyjeżdża do stolicy 20-letni Jacek Łazar (Mirosław Baka). Wstępuje do zakładu fotograficznego, w
którzy wyszli po morderstwie i zabili znowu. Gdyby dostali czapę, ich przyszłe ofiary żyłyby do dziś. Wniosek co do skuteczności KS oczywisty
Chociaż przed obejrzeniem nastawiałem się pozytywnie do tego filmu, mając w pamięci
całkiem dobry Przypadek, oraz pochlebne opinie znajomych. To muszę szczerze powiedzieć,
że ten film to zachwyt nad niczym wyjątkowym.
I chociaż można by zrzucać tu winę na większe wymagania estetyczne współczesnych widzów
co do...
Okropnie tendencyjny film, jednostronny. "Wzruszające" wynurzenia Jacka tuż przed egzekucją wprowadzają jakiś element jego człowieczeństwa, ale nie powodują chyba u nikogo poczucia łaski i zrozumienia wobec mordercy? Jakiś wypadek traktorzysty sprzed lat ma być usprawiedliwieniem dla bestialskiego mordu bez żadnej...