W sieci pojawił się trailer shorta który zostanie wypuszczony w listopadzie tego roku o tytule Olaf's Frozen Adventure.
https://www.youtube.com/watch?v=1tHWpKmQcnk
Muszę przyznać, że jestem na prawdę w dużym szoku, że utwór śpiewany jednocześnie przez Elsę i Annę zostanie wypuszczony w tymże shorcie, a nie Frozen 2. Chyba głównie przez to będę czekał jeszcze mocniej niż teraz, na prawdę nie mogę się doczekać tego utworu, no i oczywiście całego shorta.
Przynajmniej będą puszczać przed filmem, który wydaje się być znośny. No i nareszcie Elsa i Anna w nowych sukniach ༼ つ ◕_◕ ༽つ
Suknia Elsy wygląda świetnie(chyba najbliżej jej do mocarnej, królewskiej sukni), ale mimo wszystko mam nadzieję, że we Frozen 2 wróci klasyczna błękitna bo to jest jednak znak firmowy tej postaci. Anna wygląda szczerze fatalnie, samo robienie z niej cnotki w 3 filmie z rzędu jest już dość bolesne, ale ta chusta na głowie w końcówce trailera to już totalna przesada xD.
Ja szczerze czekałem na tego shorta po prostu jako wielki fan Frozen i nie nastawiałem się na nic specjalnego(głównie dlatego, że nie lubię bałwana), ale sama myśl o utworze w którym Idina i Kristen będą współgrać jest intrygująca, no i dodatkowo Elsa tak śmiało władająca swoimi mocami - to na bank będzie kozackie XD.
PS. bo nie jestem w temacie, czy shorty Disneya są puszczane też w polskich kinach?
Ty no rzeciwiście Anka wygląda okropnie i sztywno. Ana dodatek ja się pytam GDZIE JEST Krzysztof który prawdopodobnie zostanie olany widać to podczas sceny tańcu na lodzie jak Elsa z Anką sobie tańczą, a Krzystof próbuję z Olafem podnieść Svena.Dlaczego Disney pokazuję nam o siostrzanej miłości pomijając ich związek z Filmu podobnie było w Gorączce jak Anna miała urodziny.
I czemu mi się wydaje że takie pomijanie ma związek z LGBT, przypominam o słynnym hashtagu o nazwie #GiveElsaAGirlfriend. Jest to smutne jednak mam nadzieję ze Elsa nie jest innej orientacji i znajdzie sobie jakiegoś podobnego do Frosta pana w Krainie Lodu 2.Jednak tak czy siak jestem ucieszony że zobaczę to piękną osobowość i jeszcze w tym roku ;D.
Ja tam się cieszę, że ten "związek" jest olewany przez twórców, te filmy powinny głosić cały czas, że to rodzinna miłość jest najważniejsza i cieszę się, że twórcy wciąż od tego nie odchodzą. Poza tym to jednak Disney, a tam wszystkie związki są kreowane z dużym dystansem.
Tym bardziej, że nie lubię Kristoffa podobnie jak bałwana, bo wydaje mi się straszną ciapą. Z tych wszystkich postaci pobocznych jedyny kto mi odpowiada to Sven, bo po prostu lubię postacie które bez słów potrafią być zabawne(jak chociażby koń z Zaplątanych, albo HeiHei w Moanie)
To ja z kolei jestem pośrodku - uwielbiam Kristoffa, ale wolę, żeby film skupiał się na siostrzanej miłości. Bardziej boję się tego, że pod wpływem popularności zrobią z Elsy główną postać i Anna zostanie zepchnięta na bok (obojętnie czy w krótkometrażówce, czy we Frozen2).
Konia z Zaplątanych nie mogłam ścierpieć, ale HeiHei wymiata :D
p.s. Anna nie ma chusty na głowie, to jest zimowa czapka, prawie identyczna jak ta fioletowa w pierwszej części, tylko że bez futerka i w innym kolorze.
Są u nas krótkometrażówki. Tym razem jest nietypowo, bo film trwa 3 razy tyle, co poprzednie shorty, ale nie ma bata żeby nie puścili. W końcu to "Kraina Lodu" ;)
Damn, wygląda to naprawdę nieźle! Mam nadzieję, że wyjdzie lepiej od Gorączki, która moim zdaniem nie wypadła tak dobrze jak mogła. To jak na razie wygląda o niebo lepiej :) Widzę, że Elsa świetnie sobie radzi z życiem mimo tylu lat izolacji. Cholera, podoba mi się, naprawdę mi się podoba :D
Gorączka nie była taka zła, problemem było to, że niczym nie zaskoczyła - Elsa poza dekorowaniem tortu nie pokazywała swoich mocy(bo te biegające pokraki to były przypadkowe twory), żaden nowy teren w sumie nie został pokazany, nawet sceny wewnątrz zamku działy się w sumie w tych samych miejscach co we Frozen, także nie było tam niczego nowego ani zaskakującego. W tej krótkometrażówce widać, że wreszcie chociaż lekko zostanie pokazana społeczność Arendelle, no ale oczywiście najważniejsze jest to, że Elsa wreszcie będzie używać swoich mocy, czyli coś, na co pewnie każdy czeka XD.
Wydaje mi się, że przebicie Frozen Fever to będzie formalność, no ale poczekajmy. Jedyne o co się boję, to że na 21 minutowy film dostaniemy aż cztery utwory, czyli niewiele mniej niż w samej Krainie Lodu xD. No ale na prawdę baaardzo mocno czekam na wspólny utwór Elsy i Anny, bo myślałem, że jeszcze 2 lata będę musiał na to czekać.
Ja mocno czekam na tą krótkometrażówkę. I cieszę się, że więź między siostrami jest na bliższym planie niż związek Kriffa i Anny. Takie coś widziałem już nie raz, a sposób w jaki pokazana jest więź Anny z Elsą jest taka jakaś... magiczna :)
Dokładnie, ta siostrzana więź to coś czym Frozen wyróżnia się od początku i dobrze, że twórcy od tego nie odchodzą. To głównie za to kocha się obie siostry - a którą bardziej, to już kwestia własnego charakteru i lajfstajlu. :D
Obie mają "Tę moc" :) Moim zdaniem każda jest świetna pod innym względem. I to jest piękne.
Pojawił się dziś polski zwiastun :P https://www.youtube.com/watch?v=sQJtmTRKe2g
Ja nigdy nie byłem fanem polskiego dubbingu Anny i Elsy, poza partiami wokalnymi bo utwory w polskiej wersji Frozen są jednymi z najlepiej odśpiewanych na świecie i z tego można być dumnym. No a sam dubbing całej reszty niestety nigdy mnie nie przekonywał, ale generalnie ciężko w ostatnich latach znaleźć jakiś zdubbingowany film anglojęzyczny który by mi się spodobał.