ogromne zaskoczenie - w zasadzie mało znane osoby stworzyły ten film niezwykle dobrze - rezyseria i zdjecia - iście komiksowy klimat.
Jest tu pełno nieścisłości szczególnie jeśli chodzi o kwestie technologiczne tego świata (rok 2700) niemniej jednak chyba należy to przypisać temu iż film ten oparty jest na czymś co zostało stworzone dziesiąktki lat temu - tak sie tylko domyślam - wiec wyobrazenia o przyszłości kiedyś własnie były takie.
Ogromne działa wojenne jak z 2 wojny swiatowej (tyle że ogrmoniaste ;) a statki kosmiczne i powietrzne w ogole napędzane są na ...pare :) nadaje to swojskiego klimatu całej opowieści.
Scenografia jest świetna - mimo ze w wiekszości zapewne stworzona na komputerze.
Główny minus to beznadzijen efekty krwi po strzałach - chyba na siłe dodane na końcu w komputerku - obyłoby sie.
Fanom wizji apokaliptycznych i generalnie komiksów jak najbardzie polecam. Takie skrzyżowanie klimatów total recall, starship troopers, metropolis z 1927 r, I am legend i 28 dni póżniej, wolfstein (z bardzo różnych względów byc może kojarzących sie tylko mi ;)
co do kwestii technologicznej tego świata to zgada się z pierwowzorem książkowym (dokładnie z systemem bitewnym i rpg), po prostu w filmie pominięto całą historię która ukształtował ten świat, tam cała współczesna technologia (komputery przede wszystkim)zbuntowała sie przeciwko ludziom, przez co ludzie zaczęli korzystać tylko z urządzeń mechanicznych a nie elektronicznych, ale nie ma co sie dziwić bo fabuła znacznie się różni od pierwowzoru co jednak nie zmienia faktu że film mi się podobał, ma swój specyficzny klimat ale fani kronik mogą poczuć się trochę zawiedzeni że z pierwowzoru ostał się jedynie tytuł, nazwy korporacji i imiona głównych bohaterów
dzieki za wyjasnienie. Z tym buntem to rzeczywiscie mogliby chociaż wspomnieć dlaczego używają takich mechanicznych urządzeń zamiast elektrycznych -moze bylo o tym ale nie slyszalem. Samo w sobie jest to głupie bo wątpie by z parą i bez elektroniki daliby rade wylecieć na marsa ;)
nie znam zupelnie tego swiata - wiec oceniam film tylko jak mi podali bez zaplecza - wyszło i tak bardzo oryginanie.
NO bez przesady, w tym filmie wszystko jest dobre prócz reżyserii i scenariusza. Zdjęcia ładne, efekty przyjemne, klimat świata całkiem ciekawy.
Natomiast jeśli chodzi o reżysera i scenarzystę to z przykrością stwierdzam, że chyba ich mentorem jest Uwe Boll. Mnóstwo niepotrzebnych, głupich scen, mnóstwo niepotrzebnych i durnych dialogów, a przede wszystkim oglądasz film i... nie wiesz co się dzieje, oraz o co chodzi. Co prawda Uwe Boll przećwiczył już nas w rozumieniu podobnej chały, ale mimo wszystko byłem po prostu rozczarowany sposobem w jaki to zostało przedstawione.
No i Thomas Jane poniżej oczekiwań.
no to patrzymy na to inaczej - rezyseria była całkiem dynamiczna dlatego dobra - wlasnie bez zbednego pitolenia - a ze sie nie połapałes to ja nie wiem czemu. jakie zbedne sceny tam były?
Po takim filmie nie oczekiwałem wyszukanej fabuły czy smakowitych dialogów.
Miło mnie zaskoczył. Nie wiem kiedy nawet zleciały mi 2 godzinki.
Charakteryzacja, scenografia, kostiumy. i nawet efekty to plusy tego filmu!
Okazuje się, że nie trzeba miliionów dolarów, super kolorowych i drogich efektów specjalnych by stworzyć film moze nie wybitny ale ciekawy i wciągający.
Nie podobało mi się tylko spłycenie Legionu Ciemności do jakiejś maszyny...co i tak nie zaszkodziło samemu filmowi.
Daję 8/10 ze względu na sentyment jakim dodatkowo dażę ten film po tym jak kiedyś w dzieciństwie zagrwałme się w Doom Troopera :)
Dla ciekawych świata z filmu kilka linków:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Doomtrooper
http://en.wikipedia.org/wiki/Mutant_Chronicles
" malo znane osoby "
No to kolego mozesz sie nazwac podrzednym znawca kina:D
Sa to bardzo znane osoby, te co stworzyly ten film...
Powinien byc zakaz wypowiadaia sie nastolatkom...
R3SUM3, szydząc z ludzi zapomniałeś o jednej ważnej sprawie; czy aby na pewno rozumiesz to, co czytasz... Pozwolę sobie przytoczyć troszkę dłuższy fragment wypowiedzi użytkownika Blasi, bo wykazałeś się co najwyżej zdolnością czytania ze zrozumieniem trzech następujących wyrazów, natomiast jeśli chodzi o całe zdanie, którego sens jest zgoła inny, oraz meritum sprawy jest kompletnie inne.
"w zasadzie mało znane osoby stworzyły ten film niezwykle dobrze - rezyseria i zdjecia"
"STWORZYŁY" - słowo klucz. Rozumiem, że z braku laku postanowiłeś wyładować swoją frustrację i zaszydzić z osoby zapewne myśląc, że aktorzy tacy jak Ron Perlman, Malkovich, Devon Aoki, czy Thomas Jane są dla autora tego wątku osobami anonimowymi. Otóż nie! I jest to gruby błąd, ale to pojąć (a także istotę wypowiedzi) należy przeczytać ze zrozumieniem jedno zdanie, oraz nawet po hasłach "przelecieć" dalszą część komentarza.
Podkreślam zatem jeszcze raz: "stworzyły". A zatem po kolei:
- reżyser: dotychczas (nie wysilając się, podam tylko to, co można znaleźć na FilmWebie) dwa niskobudżetowe horrory. Prawie jak Kubrick, prawda?
- scenarzyści: pierwszy zrobił póki co sequel jakiegoś gniota (do tego wyprodukowanego tylko na potrzeby telewizji), a drugi mierną komedyjkę;
- operator: jeden film, który jest znany chyba tylko rodzinie reżysera;
- kompozytor ścieżki dźwiękowej: dwa tandetne horrory klasy co najwyżej C.
I to jest właśnie ekipa, która "stworzyła" ów film. Założę się, że nie masz pojęcia kim są ci ludzie, a w życiu obejrzałeś może przez przypadek jedną produkcję spod ręki kogokolwiek spośród ww., w co i tak wątpię.
Ale postanowiłeś "błysnąć" swoją "wiedzą", oraz zaprezentować się jako wybitny koneser sztuki filmowej, który strofuje młodego niewyedukowanego ze smarkiem pod nosem. Traf chciał, że to niestety Ty ośmieszyłeś sam siebie, zwłaszcza kończąc swój wywód komentarzem o nastolatkach. Bo jeśli masz lat więcej niż naście, to swoją zdolnością kojarzenia faktów, oraz zrozumienia kilku zdań (ba, nawet jednego) udowodniłeś, że do poziomu nastolatków, z których tak szydzisz, jeszcze Ci brakuje i to całkiem niemało.
I radziłbym, żebyś nie chwalił się wiekiem, ani wykształceniem, bo będzie to działać tylko na Twoją niekorzyść. Zresztą dzisiaj pewna pani magister starała się mi wmówić, że słowo "nieuregulowany" jest napisane niepoprawnie. Cóż, nie będę się kłócił z osobą starszą o lat prawie dwadzieścia, choć to, że już od dawna nie zaliczam się do nastolatków działało na moją korzyść, gdyż nie byłoby gówniarską próbą podważenia czyjegoś autorytetu.
Na koniec pozwolę sobie o komentarz w swoim stylu. Gdy będziesz chciał następnym razem strofować kogoś, to poproś jakąś dorosłą osobę, żeby przeczytała Ci to, co jest tam napisane, oraz (to ważne!) wytłumaczyła o co chodzi. To taka moja rada...
no z twoim ostatnim zdaniem sie zgodze :)
tak na margnesie mówiąc cały internet powinien działać także przy komentarzu zawsze podany jest wiek :)
w ogole nie skapowalem ze chodzi ci o aktorów - tak bardzo mnie zaskoczyłeś tą wypowiedzią! :)
ps. mam lat 29 i to byl moj pierwszy film w życiu bo dotychczas mieszałem w schronie atomowym ! ;)
Świetny film klimat przetacza się między wojna I jak i II oraz siła silnika parowego. Dokładne określenia technologii jaka została zawarta w filmie pokazuje gra Armalion (nie wie czy ktoś w nia grał czy może widział)
Jak dla mnie pomysł świetny, mogliby troszkę to rozwinąć, swoja drogą można byłoby zrobić dobry serial o podobnym klimacie.