Prze klimatyczny film. Super wpisuje się w nurt steampunk'u te nawiązania do pierwszej wojny światowej, kultowego intra do Brood War. Może trochę patetyczny i lekko infantylny ale to jest piękne na swój sposób. Galimatias symboli. Kanwa komiksowych efektów specjalnych jest swoistym kubizmem tego filmu utrzymanej w brudnej kolorystyce błota i nędzy. Chwilami nasuwa się Apocalypse Now. Piękne jądro ciemności.
Tak jak nie mogłem obejrzeć Trzynastego wojownika bo całkiem mnie nudził to Kroniki przyszły mi z przyjemnością.
Naprawdę jedyny w swoim rodzaju film. Znacie jakieś lepsze filmowe odwołanie do Steam Punkowej wizji apokaliptycznego świata?
Deus Ex Machina!