Oprócz nazw korporacji i ogólnemu zarysowi fabuły ten film ma niewiele wspólnego z systemem bitewnym WarZone i grą karcianą Doom Trooper.
Gdzie jest Mroczny Legion i Apostołówie. Te potwory z filmu nie mają nic wspólnego z ożywionymi legionistami i necromutantami. Więcej tu gadania i przynudzania niż akcji a ta powinna być główną cechą filmu. Ogólnie lipa.