To Science-Fiction, nie Fantasy :D Jak robisz prowokacje to inteligentniej proszę.

Gdzie tam widzisz sci-fi?!:O
Ten film to ewidentnie fantasy a dokładniej steampunk.

Kolega ma rację, że piękny film. Wizualnie arcydzieło. Mnie do ekranu właśnie obrazy przykuły. Za samą stronę graficzna należy się 9,5/10. Cała reszta na szczęście nie jest tragiczna i w miarę trzyma się kupy dlatego ogólnie 7/10 dać mogę.

O jezu fabularnie to jest tragedia jakas...wy zwariowaliscie.To ze sie kupy trzyma to raczej nie plus a obowiązek(zreszta co mozna bylo fabularnie rozwalic w tak plytkim filmie?).Pozatym to sztampa az sie srac chce.Plastycznie ok ale tylko początek.Jak juz złażą do podziemi to jest pchanie na chama do przodu żeby jak najmniej pokazywac i jak najmniej robic(nie przyłożył sie nikt do tego bo już sie nikomu nie chciało).Co wy nie widzicie ze ten film od strony wizualnej kosztował litra wódy i zagrychę:D?Fakt ze w tej produkcji to sie sprawdza... ale nie przesadzajcie z zachwytami.

coz, budzetu pewnie takiego jak lotr niemial, a z tym co mial jest rewelacja.

mialo byc 'nie mial'. przepraszam za brak spacji.

budżet niema nic do tresci... scenariusz jest beznadziejny-wtórny.Takie universum jak swiat kronik mutantów ma zdecydowanie większy potencjał.Po co odrazu koniec swiata i epicką opowiesc o jego ratowaniu?Film wojenny,nawet równie wtórny, w tej atmosferze sprawdził by sie o stokroc lepiej.

przepraszam, ale ktory film dzis nie ma wtornego scenariusza? jest dobrze jak jest, tzn. RELATYWNIE dobrze. niestety nie znam sie na universum kronik mutantow, takze nie moge sie wypowiedziec, ale to co dostal koncowy widz (ktory nie mial z tym stycznosci) jest po prostu dobre.

budzet filmu - szczegolnie w przypadku takiego filmu - ma wiele do rzeczy. od efektow, po obsade aktorska do dobrego scenariusza. czego poza tym mozna byloby sie spodziewac po takim filmie? zwrotow akcji? toz to lotr (gdzies tam wspomniany) mial ogromny budzet a chodzilo o to samo - isc i wrzucic pierscionek. a tutaj - isc i wysadzic maszynke. ale chyba przyznasz, ze takie porownanie nie ma sensu.

jestesmy dziecmi - dobrze wiemy co wsrod ludzi kina oznacza okreslenie 'money counts'. i nie moglismy sie spodziewac czegos spektakularnego. moje zdanie jest takie, ze wcale zle nie bylo.

nie powiesz.Aktorow to porządnych zgromadzili na to nie ma co narzekac-jaki poziom byl taki byl ale był nawet malkowicz .Nevermind,


Co do swiata i potenciału.Jak pewnie spostrzegłeś to swiat wzorowany w dużej mierze na I wojnie(początek filmu) ,targany przez walki korporacyjne.W drużynie znalazło się po jednym z danej korporacji itd.


jak pisalem w innym poscie:gdyby 70% filmu sie ciupali na frontach a reszte fabuły zastąpiły korporacyjne intrygi bylo by znacznie lepiej.
Nie sądzisz?

Na początku widzimy bitwe Imperialu z Bauhausem ale korporacji jest wiecej np moja ulubiona Mishima (z niej byl ten żółtek).Moja teorie jest taka ze gdyby osadzili jaką inną konwencje w tym swiecie,nawet powtórzyc lepiej schemat blade runera i zrobic kryminał.Unikając tej strasznej patetycznosci z koncem swiata(pocholere odrazu niszczyc swiat?nie ma innych pomyslow na opowiedzenie fabuły w swiecie fantasy?),wyszlo by to mu tylko na zdrowie.Mogli by nawet tak jak tam siedziec w tych okopach i sie napierdzielac o ten ''no mans land''.

Zgadzam sie,i wspomniałem ze efekty pasują do tego filmu-wiecej nie trzeba było.Trzeba by było tylko podejśc z duszą do tego-czego filmowcy nie uczynili.

hm, zgodze sie z cala pewnoscia, ze gdyby film ukazal walke korporacji byloby duzo lepiej. wyszedlby taki filmowy 'syndicate' :)

rzeczywiscie, fabula mchronicles jest sztampowa. ale cala rzesza ludzi, ktora robila ten film, zgodzila sie na to. Przeciez wiedzieli o czym bedzie ten obraz.

Powtorze raz jeszcze - ten film warto obejrzec, chociazby zeby stwierdzic, ze to nie "kino" pokroju Uwe Bolla (tutaj przyznam, ze chociaz jeden film mu "wyszedl" - Postal).

Pozdrawiam!

baranku

Mi też się film podobał. Efekty może niskobudżetowe ale dobrze wykonane za takie pieniądze i szczerze mi się one podobały!. Fakt fabuła kuleje ale mimo tego uważam film za przyzwoity z niecodziennym klimatem!

Uważam jedynie, że momentami film za ciemny.. Ogólna moja ocena to 7+/10

Popieram,piękny film.Zauważyliście jak w tym filmie krew wygląda?jakoś tak inaczej...I wydaje mi się że na podstawie tego filmu fajna gra by była,a może już jest???

jest pare...ale nie komuterowych - dwie bitewne z figurkami(war zone i chronopia) karcianka ,doom trooper i papierowe RPG Kroniki Mutantów.Komputerowych chyba nie było,ale nie jestem pewien.

Coś strasznego do czego to przyszło żeby tacy genialni aktorzy musieli grać w takim łajnie...
Chyba żartujecie ja tego gniota nie polecam nikomu ludzie ten film jest tak wspaniale kretyński że aż to kretyństwo ciężko opisać w sposób normalny...
efekty specjalne żenujące, scenariusz i cała historia jest tak debilna że trudno to określić - maszyna zmieniająca trupy i ludzi w mutanty buhahahaha...
jedynie do gry aktorskiej nie mam większych zastrzeżeń.

Jak dla mnie bardzo słaby film,jestem fanem S-F oraz takich klimatów, ale coś z tym filmem było nie tak,denerwował mnie i oglądając go niestety musiałem przewijać dalej bo nie dało się wytrzymać,a szkoda:/