jakim cudem ksiądz mógł się zarazić HIVem, skoro żył w czystości, nie ćpał, nie przyjął transfuzji, itd.? Wiadomo, że on przebywał z chorymi ludźmi, ale przecież człowiek się nie zaraża HIVem przez same przebycie z chorymi.

Jak dla mnie to jest największa wada tego filmu. Wiadomo, że u polskiego kina nie należy...

Cały film jest dosyć ciekawy i już liczyłem na to, że zakończenie pójdzie po mojej myśli, a tu jak zwykle dramat musi się kończyć jak... melodramat. No już tak mi się podobał... Początek, jak go wywalają subtelnie do Watykanu, akcja z zakonem i... dupne zakończenie. A mogło być tak dobrze. Szkoda.

.. w którym to Frycz dobitnie przedstawił swoją wyższość, jednak w tym filmie zrobił na mnie jako takie
wrażenie.

Tak się zastanawiałam... kiedyś tak słyszałam, ale nic na ten temat nie znalazłam.

Film zmusza do refleksji nad zyciem a takze sensem powolania , jednakże można by dostrzec w nim znaczące błedy jako przykład pragnę nadmienić fakt iż w zakonie ,do ktorego wstapil w Lądku panuje inna regula niz szturchanie i popychanie sie przy stole ,panuje idealna cisza przy śniadaniu czy obiedzie ,nastepnie...

Strasznie mi zależy bo szukałam w necie a tam nie ma. Byłabym bardzo wdziędzna

Świetny film, niewątpliwie dla wrażliwych. Żebrowski fantastyczny, bardzo naturalny i potwierdza swoją aktorską klasę. Ponadto bardzo kreacje zakonników oraz napotkana 3jka podróżników.

Mądry film i mimo, że piszący te słowa jest wojowniczym antyklerykałem wszelkich wyznań to poleca innym tę produkcję.

Jedyna...

ze zwiastunu ... ma ktos moze :] byłabym wdzieczna bardzo bebepula@poczta.onet.pl

Bardzo podobała mi się wewnętrzna walka ks. Jana, jego upadek, słabość, przemiana i pogodzenie się z losem. Żebrowski stworzył naprawdę fajną postać. Nie podobało mi się za to tło filmu w postaci uzależnionej młodzieży. Wydawali mi się trochę sztuczni i jakoś niedopracowane były ich wątki. I już całkiem subiektywnie,...

Pomimo że nie gustuję w tego typu filmach ale trafiłem akurat na początek, zacząłem
oglądać i mogę powiedzieć iż jest to piękny film. Jednak co do zakończenia, muszę się
zgodzić z przedmówcami- zakończenia zabrakło. Choć może i lepszy taki koniec jak był niż
miałaby być scena jak Ksiądz Jan umiera ... Film i tak...

Film mógłby być bardzo dobry, nawet świetny gdyby nie jeden mankament - kompletny brak
puenty. W moim odczuciu to rozwaliło ten film. Pomysł, fabuła, wykonanie są świetne, a już
za samą próbę przekazywania wartości religijnych Sewerynowi należy się pochwała. Ale
niestety końcówka jest najzwyczajniej w świecie...

... a za mało prawdziwego dramatu narkomanów czy chorych na AIDS. Przegadany.

Mi się jakiś taki ckliwy i banalny wydawał. Zresztą takie historie już były, dużo jest takich sloganów czy to językowych czy sytuacyjnych. Można obejrzeć ale nawet jak na polski film to szału nie ma, takie 5/10.

ale zakończenie jest zbyt banalne... Tak jakby twórcom filmu zabrakło odwagi i ambicji...

Film ten potwierdza tezę że język filmu jest trudny do przekazywania treści religijnych, ale plus dla reżysera za odwagę.

PS. Jedna scena w klasztorze mnie rozwaliła. Żebrowski schyla się pod prysznicem po mydło... :-D

Fajnie sie ogladalo, ale spodziewalam sie czegos lepszego

Czytając zapowiedź spodziewałam się czegoś zupełnie innego - myślałam że będą bardziej drastyczne sceny z narkomanami którzy w istocie rzeczy okazali się zwykłą zbuntowaną trochę młodzieżą. Ciekawa natomiast postać księdza, taki niedościgniony ideał. Ogólnie liczyłam na coś bardzie rzeczywistego, ale mimo to film...

Film o prawdziwym życiu buntowniczej młodzieży
Silna walka księdza Jana z chorobą
ale nie ma szału dlatego 7/10

Zasadniczo sądziłam ze będzie to film pokazujący aspekt bardziej religijny... Miałam
wrażenie jakby został zrobiony tak, by nic nie było z niego wiadomo tak kompletnie. Wszyscy
się boją zarażonych wirusem HIV i homoseksualistów oraz narkomanów. Do tego jedyny
dobry katolik w całym filmie to ksiądz Jan, całą...