Na początku wydawać się mogło, że to będzie kolejny fajny film z klimatem lat 80, coś w stylu "Miami Vice", skoro grał tutaj Don Johnson. Ale później pojawiły się te dziwne rzeczy. Jacyś hitlerowcy, jakieś gadania o białej rasie, o żydach, o murzynach, no i jeszcze ten krzyż z literami SS. Ja się pytam: po co to wszystko? Kilka razy film uderzał w moje uczucia religijne i poglądy polityczne. Reżyser tego filmu mocno namieszał, wrzucając wszystko do jednego wora. Gdzie są takie kościoły z krzyżem celtyckim i literami SS? No przecież takie coś nie istnieje! Mieszanie kościoła z faszystami? Oj, jeśli reżyser chciał przekazać swoje poglądy polityczne i swoje wymyślone ideologie, to niech to robi ale poza filmami fabularnymi. Zresztą reżyser John Frankenheimer to prawdopodobnie żyd i zrozumiałe jest, że nienawidził hitlerowców, ale po co łączył w to kościół?
Gdyby cały film był taki jak przez pierwsze 15-20 minut to można by go uznać za kultowy. Później stracił na klimacie i na akcji. Za te wątki polityczno-ideologiczne oceniam go tylko na 3/10.
Nic dziwnego, że taki film zakupił i wyemitował TVN. Ukryta ideologia w filmie fabularnym, pffff.
" Gdzie są takie kościoły z krzyżem celtyckim i literami SS? "
jeżeli się nie mylę to David Duke wykorzystywał krzyż celtycki z znakami ss w KKK a ten jak wiadomo dla nich jest kościołem a nawet czymś więcej... zresztą w USA można sobie założyć kościół jaki tylko wpadnie ci do głowy...
No właśnie, przecież w Ameryce każdy może wyświęcić się na kapłana własnej religii - żeby orżnąć urząd podatkowy.
oj nie tylko urząd podatkowy...
a film bardzo fajny...
i nie rozumiem te porównanie z tvn, to jest dopiero choroba... czyli co? dystrybutor vhs /jeszcze nie było tvn/ to był ukryty.. niby co? zresztą TVP też go kiedyś emitowało.. no tak przecież tam też jest spisek żydowski... dobra kończę bo zaraz za żyda albo za sympatyka mnie wezmą...
A dlaczego niby reżyser, który chce pokazać swoje poglądy polityczne ma to robić poza filmami fabularnymi? Bo ty tak chcesz? Jak każdy "katol" chcesz ograniczyć ludziom wolność, tylko dlatego że nie zgadza się to z twoimi przekonaniami. Ty mówisz o "obrazie uczuć religijnych", a ja o wolności słowa. Dlaczego więc twoja racja ma być większa od mojej? Poza tym gdyby ten twój kościół był taki święty, zająłby stanowisko wobec działań Hitlera podczas II Wojny Światowej, a nie milczał, dając tym samym przyzwolenie na jego zbrodniczą działalność! Mam ci jeszcze przypomnieć, kto najbardziej pomógł hitlerowcom po wojnie w ucieczce za granice i w uniknięciu kary za dokonane bestialstwa? Watykan!
Widzę że ktoś ma ból dupy i jakieś dziwne historie sobie przytacza film jest świetny. Panie Axel a tak po za tym to się właśnie nazywa wolność że można pokazać wszystko jak się tylko chce :). A po za tym film jest na faktach :)
Przykro mi, że ktoś ocenia jakość filmu przez pryzmat swoich poglądów polityczno-religijnych. Niejako zarzucając reżyserowi to samo, co sam robisz, Axel. Tylko Tobie "głeboka wiara" daje mandat na jego krytykę, czy tak? Jeżeli Twój światopogląd odrzuca możliwość czynienia zła przez ugrupowania religijne, to przypominam o wątpliwej etycznie, działalności krk w okresie II WŚ oraz tuż po niej, względem ukrywania, pomocy w ucieczce i tuszowaniu i czynów zbrodniarzy wojennych. Ale to tylko drobna część ich niechlubnych poczynań.
Co do samego filmu, choć fabuła nieco zakręcona, to zrealizowany i zagrany został świetnie. Pozdrawiam Wszystkich.
A propos...właśnie go oglądam :)