film

L'Etrusco uccide ancora

1972

1h 45m
5,6 31  ocen
5,6 10 1 31
Pewien fotograf bierze udział w ekspedycji archeologicznej. Naukowcy prowadzą badania w wykopaliskach etruskich ruin we Włoszech. Gdy w grobowcu odkrywają freski... Zobacz pełny opis

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Horror
L'Etrusco uccide ancora

reżyseria Armando Crispino

scenariusz Lucio Battistrada, Armando Crispino

produkcja Włochy, RFN, Jugosławia

premiera

Nowość

Pewien fotograf bierze udział w ekspedycji archeologicznej. Naukowcy prowadzą badania w wykopaliskach etruskich ruin we Włoszech. Gdy w grobowcu odkrywają freski przedstawiające składanie ofiar z ludzi na cześć starożytnego demona Tuchulcha, zaczyna dochodzić do dziwnych zbrodni. Fotograf zaczyna podejrzewać, że nie wszyscy pochowani tam Etruskowie są całkiem martwi.

premiera 7 stycznia 1972 (Światowa)

studio Central Cinema Company Film (CCC) (koprodukcja) / Inex Film / Mondial Televisione Film (koprodukcja)

tytuł oryg. L'Etrusco uccide ancora

inne tytuły Overtime
The Dead Are Alive
The Etruscan Kills Again
więcej

Zdjęcia do filmu nakręcono w Belgradzie (Jugosławia, obecnie Serbia) i Spoleto (Włochy).
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Stylowe giallo z ciekawą intrygą i dreszczykiem grozy. Piękna muzyka i scenografia, kolory i rekwizyty. Odkrycie etruskiego grobowca sprzed 2500 lat zbiega się w czasie z serią brutalnych morderstw. Co ma z tym wspólnego starożytne bóstwo, któremu składano ofiary z ludzi? Policja ma nie lada orzech do zgryzienia, gdyż...

więcej

Szaleństwo czai się w umysłach większości bohaterów tego giallo, dlatego krąg podejrzanych jest bardzo duży. Dzięki temu film oglądałem z dużym zainteresowaniem, mimo, że pod względem przemocy wyraźnie kuleje. Sceny zabójstw są srednio wyreżyserowane, nie mają w sobie "czarnorękawiczkowego" stylu, widzimy tylko...