7,0 414  ocen
7,0 10 1 414
7,0 2 krytyków
L'Inferno
powrót do forum filmu L'Inferno

Dante na ekranie

użytkownik usunięty

No, no - robi wrażenie. Mam oryginalne wydanie z muzyką Tangerine Dream - momentami nie pasuje, ale ogólnie nie jest złe. Polecam

ocenił(a) film na 4

Jak dla mnie słabe. Pewno gdyby Melies albo ktos z wieksza wyobraznia sie
wzial za ten projekt byloby to ciekawsze :/

ocenił(a) film na 9

co do muzyki-oglądałm tę współczesną wersję i no cóż...generalnie jako miłośniczka kina niemego zawsze niezmiernie cieszą mnie wszelkie próby przywracania do życia zakurzonych filmów -dzęki czemu dzieło dostaje kolejną szansę zaistnieć w świadomości odbiorców i to nie tylko jako lekcja historii czy eksponat muzealny-ale jako dzieło sztuki do odbiorutu i teraz. Tu jednak twórcy chyba za bardzo pojechali po bandzie-dzieło przez te przeróbki wcale nie stało się bardziej aktualne,lecz raczej kuriozalne a wręcz kiczowate. Daje jakiejś wyjącej panienki do utworu-bądź,co bądź z 1910 roku....kompletny brak wyczucia...oczywiście,nawet red hot chili peppers fajnie korespondowali z Gabinetem Doktora Caligari, ale...no cóż-trudna sprawa, potrzebny jest tu pewien zamysł artystyczny, wyczucie filmu,którego niestety zabrakło...

katarzynamazur

Ja nigdy nie przepadałem za nowoczesną muzyką do filmów niemych. Niestety czasem jedyna okazja, żeby obejrzeć film, to pokazy z muzyką na żywo. I nie wiem czemu, ale taka muzyka na żywo to zawsze własna interpretacja zespołu, najczęściej wcale nie utrzymana w duchu epoki w której powstał film, ani tym bardziej w duchu epoki w której akcja filmu się dzieje . Nie wiem czemu nie korzystają z muzyki jaka została napisana do filmu? Takie pokazy jak na Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie, tam jest zawsze oryginalna muzyka - szkoda, że niemych filmów nie puszczają, może w przyszłości. A jeśli oryginalnej muzyki nie było, to poproszę coś na jej kształt. Artysta dał radę. Muzyka pasowała do filmu. Myślę, że z muzyką elektroniczną ten film by poległ, więc po co takie eksperymenty przy oryginalnych filmach z tamtych lat?
Wracając do Inferno, to z nową muzyką widziałem tylko fragment . Co nie trudno zgadnąć, nie podpasowała mi. Wyłączyłem głos, w tle puściłem muzykę z Symfonii Dantejskiej Ferenc'a Liszt'a. Dużo leprze wrażenia. Szybko zapomniałem, że muzyka leci niezależnie od obrazu, a momentami pasowała wręcz idealnie!