W najnowszym filmie Jana Jakuba Kolskiego. Każdego miłośnika polskiego kina boli fakt, że ludzie niezwykle utalentowani zostali odsunięci na boczny tor, a mierni aktorzy pojawiają się w 3-5 filmach rocznie. Pan Krzysztof Majchrzak jest tego przykładem. Niestety. Mam nadzieję, że w końcu coś się ruszy w tej kwestii i aktor ten będzie pojawiał się częściej.
Racja! Zważywszy też na fakt, że kreacją w "Pornografii" zapisał się u mnie jako aktor z najwyższej półki. Współpraca z Kolskim mu chyba służy, tak więc czekamy na wielki powrót. Już wystarczyłoby, gdyby pojawiał się chociaż co dwa/trzy lata na ekranie, ale nie po 10 latach!
Zgoda. W Pornografii dał z siebie sporo.
A nie jest czasem tak, że Majchrzak się na wszystkich poobrażał i/lub nie ma dla niego odpowiednich ról? Coś jak casusu Kondrata, który stwierdził, że jedynie u Koterskiego mógłby zagrać.
Kondrat zaprzedał się bankowi i dlatego nie pojawia się w filmach.
" zaprzedał się bankowi " ? Ty jak idziesz zjednej pracy do tej w której oferują Ci astronomiczne kwoty względem tej pierwszej to się zaprzedajesz czy masz zdrowy rozum ? W teatrze aktor średnio zarabia 2-3 tys . W filmie garze aktorów z pierwszej półki są groteskowe ( bo za mały rynek) względem talentu . Kulesza kiedyś powiedziała żeby się jej nie dziwic że występuje w reklamie czy serialu no chyba że ktoś w Warszawie potrafi godnie przeżyć miesiąc za 1600 zł bo tyle wynosi jej gaża w teatrze . Kondrad byłby debilem gdyby zrezygnował z reklamy banku . Dopiero teraz czuje że żyje . Ogpanij sie gienkowa
W garze to się zupę gotuje.
"w garze to się zupe gotuje " chyba u amiszów . Garza = gaża . Zadowolony ?
chyba jesteś żydem ;)
U nasz Zyduf ni ma.Spalilim 500 w stodole a reszte siekeramy zatluklim.Chalupy wzielim , smentosz zaoralim.I teraz spokoj.
W takim tonie, że na cholerę mu granie w filmie/teatrze, skoro ma większą kasę za lekkie łatwe i przyjemne spoty i wszelkie związane z tym akcje promocyjne.
Niby racja, tylko, że to na aktorstwie wyrobił sobie nazwisko i markę, gdyby nie osiągnięcia aktorskie, bank mógłby go wziąć co najwyżej na ochroniarza.
A jak Ci zaproponują, żebyś zabijał, za dużo większe pieniądze niż teraz zarabiasz, to zmienisz pracę, filozofie powiatowy ?
Kwestia ceny .
"Filozofie powiatowy" do kogo ta mowa chłopcze spalonego dyktanda .
Konrad zyje z wina chyba raczej. całkiem niezły biznes rozkrecił , chyba w mln złotych juz liczony.
No tak, cały czas mało, z aktorstwa mało, biznes z winem mało, sprzedawanie się w reklamach mało. Jeszcze, jeszcze ...
skad ty wiesz że mało a reklmy płaca za to to gra, chyba normalne z mojego punktu widzenia , reklama to reklama , tylko debil w nia wierzy ,ale zeby nie grac bo niby sie osmieszasz to bez sensu, duzo gorzej moim zdaniem jak ktos gra w słabych beznadziejnych serialach albo debilnych filmach , do reklam nie mam zastrzezeń, proste filmiki, krótkie dobrze opłacane
Ja Pana rozumiem, bo ja pracuję w telewizji.
to co sie pan czepiasz jak pan rozumiesz
Selecta ! Robi to dobrze :) .
Majchrzak to bardzo trudna, specyficzna osobowość. Fantastyczny aktor, ale on niestety... sam odmawia grania w filmach. Zresztą może to i dobrze, bo nie mogę patrzeć na takiego Pyrkosza, z którego zrobiono ostatnio po prostu żałosną postać żenujących polskich "superprodukcji".
Majchrzak idealnie by się wkomponował w obraz Smarzowskiego .
Dokładnie.
Popieram! Mógłby być dobrą partią dla Więckiewicza czy Jakubika, Topy. To byłoby starcie gigantów. Może jeszcze Dziędziel.
Ja bym go widział w roli odludka mieszkającego z dala od cywilizacji który jednak ukrywa pewien skarb o którym wie lolkalna społeczność . Pewnego razu grupka kolesi postanawia napaść go i odszukać ów skarb jednak nie przewidzieli oni tego że kolo już dawno przewidział taki scenariusz i rozmieścił wokół swoich włości wysmakowane pułapki w razie W , w które wpadają nieproszeni goście a gdy ma już ich w garści robi im totalną rozpierduche do momentu kiedy " ranne wstaną zorze" . Taki zresztą też bym dał tytuł " Kiedy ranne wstaną zorze " .
;) No to już gotowy scenariusz. Odludka Majchrzak grał kilka razy.
Odludka mam wrażenie że on i prywatnie gra gdzie słowo "gra" oznacza że nin po prostu jest a nie udaje :)
Mam dużo szacunku dla p. Majchrzaka - zarówno za to co robi na ekranie jak i za to co robi poza nim.
:)W takim razie powinieneś napisać nie " dla p . Majchrzaka " a " dla P. Majchrzaka .
Milo poznac kogos bardziej infantylnego (tyczy wszystkich twoich postow) ode mnie samego :) Czesc!
Aż sie oblałem pąsem
bo tez i takie filmy glownie wychodza, mierne, moglby cos zagrac u Smarzowskiego, tyle ze ciekawe jak reaguje na jego tworczosc, bo moze tak samo alergicznie, jak np. na tworczosc Koterskiego...
A ja mam nadzieje, ze p. Majchrzak nie bedzie pojawial sie czesciej. Dobrze jest, jak jest. To niezwykla postac.
https://www.youtube.com/watch?v=a-w36mKRvMo w tej konferencji p. Majchrzak 'tlumaczy' swoja nieobecnosc na ekranie. Wartosciowe wypowiedzi.
PS.Dzieki za link!
Gdybym zobaczyla Majchrzaka w filmie typu tylko mnie kochaj to by mnie szlag trafil. Mozna zrobic oczywiscie film o podstarzalym ,samotnym gosciu pracujacym na dobrym stanowisku, samotnym,ktory wraca do domu i postrzega swiat przez swoja samotnosc, ale wtedy nie byla by to durna polska komedia tylko dobry film psychologiczny.Mozna zrobic tez film o podstarzalym gosciu,ktory zarywa mlode lask pokazac to plasko,i zrbic z tego glupowata komedie o niczym. Wszystko mozna pokazac na rozne sposoby ,dpa roznych widzow idiotycznie lubmadrze. Obecnie wPolsce powstaja filmy glupie, w ktorych ambitni aktorzy nie maja co grac za bardz,oprocz zrohienia zsibie idioty. Poza wyjatkami oczywiscie,wiec sie nie dzwie,ze pan Krzysio tak malo gra.
Szkoda, że w Polsce nie kręcą dobrych kryminałów, nadawałby się idealnie np. na jakiś szwarccharakter.
w Polsce ogólnie mało sie kręci dobrych filmow o serialach lepiej zapomniec, najlepszym serialem był chyba taki serial TVN - kiedys Naznaczony chyba tytuł, dosc dobre to było jak na Polske
Poza tym są jeszcze np. "Belfer", czy "Pakt", ale to trochę inny (pod)gatunek.
Ten już na parę ładnych lat i nie jest z tego gatunku trochę thriller trochę chorror ,ale dobry jak na polanie,trochę kryminał.
Siur jor polskij gut, bynajmniej co jezd: "chorror"?
To żeś się popisał złośliwością swojego charakteru, tylko i wyłącznie złośliwością.
Jeszcze w kwestii K. Majchrzaka - on chyba sam sobie zrobił fajrant z filmem, a nie został "odsunięty na boczny tor".