PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=752226}
6,2 4 045
ocen
6,2 10 1 4045
4,4 13
ocen krytyków
Las, 4 rano
powrót do forum filmu Las, 4 rano

Pan Majchrzak...

ocenił(a) film na 4

majstersztyk! jest moc, a szczególnie początek, który każdy szef powinien puszczać swoim pracownikom :D Film momentami dość mocno chaotyczny, ale całościowo rozpindala, głównie przez rolę p. Majchrzaka, który po prostu masakruje potężnie. Trochę szkoda, że nie ma jakiejś systematyczności i jednolicie opowiedzianej historii. Ogląda się z zapartym tchem, robi mocne wrażenie tak jak wcześniejszy obraz "Zabić bobra". Pan Kolski po ciężkich przeżyciach ewidentnie chce się podnieść z życiowego zakrętu po utracie dziecka. Mocny, mroczny, z genialną rolą Krzysztofa Majchrzaka. Godny zerknięcia w wolnej chwili.

ocenił(a) film na 5
dzyniu88

coś słaba ta ocena jak na film , który wywala system, hehe 4, raczej 9 powinno być jak tak ci się podoba
, ja osobiście jestem zawiedziona i to bardzo, spodziewałam się czegoś innego, bardzie spójnego scenariuszowo, uważam ,ze film zrobiony nieźle, ładne kadry, ujęcia tej lepianki, lasu, jeziora, łódki na jeziorze, Majchrzak zagrał dobrze, młoda też dobrze zagrała, wiec moim zdaniem scenariusz zawiódł, rozbity ten film za bardzo, taki tu dziwki, tu nagle lepianka, sam obraz i brak przemiany tej duchowej, film taki miał być brutalny, blisko natury ,ale coś tutaj mi nie stykło, nie prowadził wątku od początku do końca tak zeby sie zidentyfikowac z bohaterem , odczuc tę przemiane w nim wewnetrzna podejscia do zycia ,i próbe pogodzenia sie ze smiercią własnego dziecka i to ,ze dostał druga szanse, bo przyszła do niego dziewczynka , nastolatka, która być może była jego córka i tez brak nawiązania więzi, pokazania tego co miało być istotą filmu i zawiódł według mnie scenariusz, za dużo srok za ogon chciał złapac , a z głownego bohatera zrobiona troche idiote niedorozwiniętego intelektualnie a goscia, który przechodzi proces przemiany wewnętrznej zapoczątkowany śmiercią dziecka, tylko zachowuje się jak czubek ,
u kolskiego zawsze była mistyka, jakieś piękno wewnętrzne bohaterów było widać a tutaj wszystko było takie płaskie, nie chce sie odnosić do jego osobistej tragedii, ale moje myśli były takie przed filmem ,ze pod wpływem tej tragedii zrobi albo prawdziwe mistyczne arcydzieło albo gniot bo nie udźwignie tego , niestety nie udźwignął coś mi się widzi i wyszedł film bardzo nie spójny wątkowo, prowadzący donikąd

ocenił(a) film na 5
Ami_656

za dużo srok za ogon chciał złapać , a z głównego bohatera zrobiona trochę idiotę niedorozwiniętego intelektualnie a nie gościa, który przechodzi proces przemiany wewnętrznej zapoczątkowany śmiercią dziecka,kiedyś dość dobrze radzącego sobie w pracy chociaż można mieć wątpliwości moralne co do jego wcześniejszego postępowania i to też jest po części przyczyną jego przemiany, tylko zachowuje się jak czubek w filmie ,

u góry uciekło mi nie a to już zmieniło trochę sens wypowiedzi wiec dopisałam jeszcze pare słów

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones