Oglądajcie uważnie scenę koncertu bezdomnych. Ciekawa jestem, kto zauważy to, co ja :)
Też go zauważyłam i się strasznie wzruszyłam :) niestety nikt inny na sali kinowej go nie rozpoznał...
Ja też miałam wrażenie, że podczas "mojego" seansu pozostał nierozpoznany. Nie słyszałam żadnego szmerku na widowni. Mnie też wzruszyła jego obecność :)
Powiem tak. Zazwyczaj nie chodze na komedie romantyczne ale chcialysmy z przyjaciolka isc na cos lekkiego. Ok tytul last christmas ale nie skojarzylam, że jest to jakies nawiazanie do tworczosci Georga Michaela dopiero podczas ogladania filmu. Załużmy że na film poszly osoby ktore nie byly jego fanami nawet jak znały piosenki..a tym bardziej zespolu w ktorym gral. Takze nie uwazam za bardzo dziwne ze ludzie nie rozpoznali Ridgeleya moze nawet nie wiedzialy kto to. Mysle, że byl to raczej smaczek dla fanow. Pozdrawiam:)