Ten film jest słaby, jak tylko słaby może być film. Ładna twarz głównej bohaterki nie ratuje kiczowatego scenariusza. Szkoda utalentowanej aktorki, jaką jest Emma Thompson, na takie produkcje. Jeśli ktoś jest fanem George'a Michaela niech również sobie daruje. Muzyka nie ma nic wspólnego z treścią (poza tytułem). Jest jedynie nic nieznaczącym tłem.
Nie zgodzę się, że piosenka nie ma nic wspólnego z treścią - jest wykorzystana w fabule i to nawet całkiem sensownie
A mi się podobało, to jest Twoja opinia, inni mogą mieć odmienne zdanie na temat filmu. A tytułowa piosenka mawiele wspólnego z fabułą, nie wiem, jak można tego nie zauważyć... Poza tym jak można napisać, że szkoda utalentowanej na takie produkcje, kiedy to ona napisała scenariusz, ale Ty zawsze zrzędzisz, pod każdym filmem.
Bardziej merytorycznie? Zanim coś się napisze, trzeba pomyśleć, a jeśli nie ma o czym, warto poczytac. Tu nie o piosenkę chodzi ... Ech Ci znawcy kina ...