Ale ówcześni widzowie musieli mieć ubaw oglądając takie sztuczki i tańce. Choć teraz można spoglądać na to inaczej, w końcu czego innego oczekuje się od kina (wtedy od ambitnych projektów były teatry, czyż nie?), to jednak żałuję, że nie mogę odbierać tych iluzjonistycznych zabaw, jak widzowie sprzed 105 lat.