Wade Robson kasy nie potrzebuje..chyba nie wiesz kim jest ten facet i co osiagnal..

Wade Robson jest totalnie spłukany, mówił o tym już kiedy przygotowywał tribiute show po śmierci Jacksona, które właśnie temu miało służyć, żeby odbił się od finansowego dna.

Myślisz, że wade dla kasy opowiadał o tym , że Jacksona kochał..że przez lata był jego kochankiem..wierzył , że sa w związku oraz to , że czekał na seks z nim jako 7dmiolatek..bo czuł wtedy , że jest kimś wyjatkowym..że był zazdrosny o to , że jakson go czasami odstawiał jak do łóżka brał innych chlopakow..
Robson teraz ma syna..i ten syn dorośnie i obejrzy ten film .jeśli jesteś rodzicem to zrozumiesz..że najczęściej jest tak..że jak się pojawia Twoje dziecko na świecie to włącza Ci się syndrom ochrony..chcesz to dziecko chronić przed wszystkim i wszystkimi..
Myślę, że Robson wie iż jako facet po wyznaniach że jakson lubił mu lizac odbyt nie uszlachetni swoich relacji w przyszłości z synem..jako facet mężczyzna i ojciec na pewno nie był chętny by przed kamerą o tym mówić..ale zrobił to..ponieważ ta tajemnica..jak to okreslil zżerała go od środka..co jest typowe dla ludzi po traumach..
Mało jest osób, które takimi kompromitującymi opowieściami, nawet dla dużej kasy, chciałyby się dzielic ze światem..tymi zeznaniami zarówno Robson jak i ten drugi kompromitują też swoich ojców braci siostry i matki..bo otoczenie im nie pomogło...bo nie mogło a może ludzie pomyśleli by, że nie chcialo...musiał się liczyć z tym ,że opinia publiczną będzie na nich pluła..bo ludzie tacy są..jedni uwierzą a drudzy na Ciebie napluja..czy myślisz, że on nie przemyślał tego co go spotka jak to wszystko opowie? A jednak to zrobił..pomysl dlaczego..i za jaką kasę Ty byś takie brudy opowiadał..

Bo ja..za żadną..

No Ty czy Ja za żadną, ale to nie znaczy, że Wade Robson by nie opowiadał.

Wade Robson osiągnął wszystko dzięki MJ i zawsze, ale to zawsze w Swoim programie powtarzał, że Michael jest jego idolem, wręcz przedstawiał Go jak Boga i w każdym odcinku mu dziękował (wydawało się to być szczere i raczej mało naciągane - nie wyglądał na zastraszona ofiarę z syndromem Sztokholmskim, ale psychologiem nie jestem..).
Pamiętam to doskonale, bo oglądałam każdy odcinek po kilkakroć.
Nagle Michaela nie ma, to po kilku latach znana stacja stwierdza, że odgrzeje starego kotleta i zrobi dokument o pedofilii i znanym zmarłym artyście.
Przypomnieli sobie Ofiary (bądź nie) Jacksona i postanowili zadzwonić i namówić na program za pokaźną sumę.
Smutne historie, opowieść o małych chłopcach i Tadam mamy program, który otrzyma zapewne setki nagród. Pytanie czy słusznie?
Wiadomo, że program się sprzeda.
Nie ważne czy ktoś lubi Michaela czy nie, ale z racji że był niedoścignionym królem Popu temat jest hot, do tego dorzucają pedofilię i wiadomo że każdy będzie oglądał, bo umówmy się bestialstwo "sprzedaje się" najlepiej. Ludzie lubią nakręcać swoją nienawiść (nie ważne czy ktoś jest winny czy nie).
aloiv77 - pamiętaj o tym, że są tacy co dla kasy zrobią dosłownie wszystko!
Nie bronię Michaela, bo oczywiście go nie znałam i nie "robiłam za prześcieradło" , ale wiem jedno - ludzie kupią wszystko.
Jeżeli jest niewinny to Panie Świeć nad Jego duszą, jeżeli jednak chociażby 50% to prawda to miejmy nadzieję, że nigdy nie zazna spokoju i pali się w piekle.
Prawdy już nikt w 100% nie pozna, są domysły i kilka osób ,które tą prawdę mówią, lub sprzedają newsy dla pieniędzy.
Myślę, że wszyscy wolą myśleć , że kochał dzieci jednak nie tak jak jest to przedstawione na dokumencie i że po prostu był bardzo naiwny i dlatego coś takiego go spotkało.

Nie mówię , że nie masz racji.. jednak ten dokument na nowo odgrzewa duże emocje, które już były w związku z procesami sądowymi o molestowanie..nie widziałam wielu dokumentów o pedofilii ale ten na długo zapadnie ludziom w pamiec..bo z recenzji, które przeglądałam i z którymi się zgadzam wynika, że jeszcze nikt nigdy nie przedstawił relacji pedofil i jego ofiara w taki sposób jak to ma miejsce w omawianym dokumencie..oczywiście , że są ludzie którzy zrobią dla kasy wszystko..będę się upierać, że wade moim zdaniem tego nie musi robić .bo on swój amerykański sen spełnił..ale tak byc nie musi..chce tylko zauważyć, że wade wielokrotnie podkreślał, że ofiarą nigdy się nie czuł..nie miał poczucia krzywdy..on kochał MJ..chciał być z nim w związku i był jego kochankiem niemal świadomie..czekał na kazda czułość i zrobiłby dla swojego idola wszystko..o ile można mówić, że 10latek może być świadomym kochankiem..refleksje przyszły znacznie później..jako dorosły gość gdy został ojcem zweryfikował swoje poglądy .. a tajemnica zaczęła niszczyć jego życie..
Prawdy pewnie nie poznamy a może jednak..w otoczeniu MJ było przez lata wiele osób, które dużo wiedzą..nie da się całkowicie ukryć takich skłonności.. może uruchomi się to sumienia tych, którzy go kryli..albo tych, którzy wiedzą ,że to pomówienia i kłamstwa..
Co do kasy..to chyba z Dystrybucji filmu bo przecież rodzina nie będzie płacić roszczeń..MJ nie ma..nie mam więc kogo postawić ponownie przed sąd.. myślę , że nawet obstawiając sukces dokumentu fortuny na tym dorobić się nie można..wyklucza to w moim mniemaniu cel finansowy..ale ponownie rzuca cień na całą sprawę

Wade jakoś nie miał problemów, by grozić żonie rozwodem, kiedy ta nie była przychylna temu, aby wydał książkę o rzekomym molestowaniu. Wtedy jakoś nie myślał o synu. Na to są dowody w mailach, które pisał do osób, które miały mu pomóc wydać tą książkę, ale żadne wydawnictwo tego nie przyjęło, więc zaczął szukać innej formy "zarobku", bo tak na pewno chodzi o dolary: książka, film, programy śniadaniowe itd.

I proszę... nawet dla kilku tysięcy dolarów ludzie są w stanie strzelić innemu w łeb, a co dopiero opowiadać o tym, że gwiazda robiła Ci loda...
Poza tym patrz ile razy Jackson był oskarżany: o seks z 12latką (dziewczyną), o molestowanie kilkunastu kobiet, o posiadanie kilkunastu dzieci, o homoseksualizm - gdzie tu dwóch facetów opowiadało, że się ładowali nawzajem, więc James i Wade nie mogą opowiadać dla kasy, a tamci mogą? No halo... zobacz co ludzie mówią dla kasy... A może to wszystko prawda i tylko chcą dolarów i zadośćuczynienia? To chyba Jakson musiałby się roztroić, żeby ich wszystkich seksualnie zaspokoić. Wow...

Też piszesz, że on raz spał z Wadem, a potem go odstawiał i leciał do innych, a przecież ich mamuśki wyraźnie mówią, że co roku miał nowego to kiedy on miał czas ich wszystkich obracać? Teleportował się czy wszyscy spali radośnie razem? Coś tu nie gra...

Jest bardzo dobry dokument o pedofilii: Tylko nie mów nikomu. Teraz porównajcie to z LN...

"Chciał być z nim w związku i był jego kochankiem" to również pokazuje James czyli obydwoje powinni być homoseksualni, bo heteroseksualny za kija nie zakocha się w tej samej płci nawet jako dziecko. Owszem może być idolem, ale nie będą robić takich rzeczy.
Poza tym obydwoje ujawnili się w podobnym czasie, mają tych samych prawników i obydwoje byli już ojcami od dawna, dawna...

Cel finansowy LN jest i to wielki... myślisz, że Reed nie dostał nic za miliony odsłon i wywiadów? Och och... on już miał zamysł na drugą część, ale jakoś nie może przekonać Chandlera czy innych.

Totalnie nie znasz faktów . Nie zapoznałeś się z biografią Jacksona . Internet aż tonie od dowodów na kłamstwa i manipulacje w tym dokumencie . Na you tube jest pełno filmików . Robson zażąda,ł miliarda odszkodowania człowieku , i nie trzeba być wybitnie inteligentnym aby stwierdzić ,że podłożem tych oskarżeń były pieniądze . Nie można być aż tak głupim aby uwierzyć kolesiowi , który w 2011 starał sie o angaż w MJ show Cirque du Solei i w liście do producentów pisał jakim to MJ był przyjacielem , inspiracja i jedną z najważniejszych osób w życiu , a kiedy nie dostał tej pracy jako główny choreograf to wysunął oskarżenia . Nie można być aż tak głupim aby nie wiedzieć w wieku 32 -lat na czym polega molestowanie . zapoznaj sie człowieku z dowodami na kłamsta w tym dokumencie .

to jest jak syndrom sztokholmski, bronisz oprawcę bo jest się od niego tak uzależnionym, do tego wstyd, strach. Wiele ofiar molestowania i gwałtów nie jest w stanie mówić o prawdzie tak dlugo jak dlugo żyje oprawca. Wade Robson i Safechuck nie wzięli za ten dokument ani grosza, mogli po cichu złożyć pozwy do sądu zamiast narażać się na ogólnoświatowy hejt.
I to nie jest tak, że ci mężczyźni wyskakują z oskarżeniami wyssanymi z palca. Od zawsze było wiadomo, że coś się tam złego dzieje, 40 letni facet śpiący w jednym łóżku z małymi chlopcami? Cmon ludzie. A oni nie są pierwszymi, którzy Jacksona oskarżali, było mnóstwo innych chlopców i w wielu przypadkach Jackson płacił za milczenie...

Nawet nie syndrom sztokholmski, a zwykły mechanizm obronny. Polecam film fabularny reżyserki, która była wykorzystywana w dzieciństwie i pokazuje w nim te mechanizmy:

https://www.filmweb.pl/film/Opowie%C5%9B%C4%87-2018-789731

no właśnie tu jednego nie zrozumiałam z końcówki filmu, co to za historia z pozywaniem zmarłego na miliony dolarów w 2013 r.? On pozwał zmarłego, czytaj spadkobierców? Dobrze zrozumiałam? Ale po co i co miał tym osiągnąć? I chyba powództwo zostało oddalone z uwagi na zbyt długi upływ czasu od wydarzeń. Więcej dobrego już zrobił, godząc się na realizację tego dokumentu. Co do informacji, że ani on, ani Safechuck, ani ich rodziny nie przyjęli wynagrodzenia za wystąpienie w Leaving Neverland, osobiście nigdzie nie spotkałam się z takimi informacjami

To masz złe informacje albo nie znasz zbyt dobrze angielskiego. Wade Roson nie pozwał MJ tylko jego dwie firmy MJJ Production i Mjj Ventures argumentując, że te firmy z tytułu tego, że go zatrudniały dopuściły się zaniedbań wobec jego nieletniej wówczas osoby bo narażono go na molestowanie i nadużycia seksualne ze strony Jakcsona. Robson twierdził, że dużo ludzi wiedziało o sytuacji i funkcjonował cały mechanizm "swatania/przyprowadzania" małych chłopców do Jakcsona. Pozew odrzucono z powodu przedawnienia, nie roztrzygano czy dochodziło do molestowania czy nie, uznano go za bezzasadny bo władzę w firmach miał Jackson i nikt inny nie jest odpowiedzialny za jego czynu. Tu masz całe info https://www.eonline.com/news/901401/michael-jackson-sexual-abuse-lawsuit-from-wa de-robson-dismissed W wywiadzie z Ophrą z 4 kwietnia obaj panowie oraz reżyser potwierdzili, że nie wzięli pieniędzy za dokument, potwierdzali to też w innych wywiadach możesz to znaleźć na yt np wywiad dla CBS news.

nie bardzo rozumiem twojego ataku na moją osobę, napisałam to tuż po obejrzeniu filmu i tak właśnie zrozumiałam z filmu, że w 2013 złożył pozew, czy to istotne przeciwko komu? może by tak grzeczniej na przyszłość

Gdzie jest ten atak bo go nie widzę?

No właśnie. Pozew odrzucono z powodu przedawnienia, więc w tym momencie też nie otrzymał kary za krzywoprzysięstwo. Po upływie 7 lat kara z składanie fałszywych zeznań jest zniesiona. Tak naprawdę każda osoba która jako dziecko przebywało z Jaksonem mogła nakręcić film i występować w telewizji przyznając się iż Jakson ich molestował w dzieciństwie. Rozumiem wszelkie aspekty psychologiczne. Ale opowieść tych mężczyzn nie trzyma się kupy. Dla tych którzy nie są pewni co do niewinności Jaksona radzę najpierw zapoznać się z różnego rodzaju informacjami, dokumentami, wywiadami i innymi źródłami które są dostępne w internecie. Radzę również zapoznać się z dzieciństwem Jaksona oraz wieloma innymi aspektami jego życia a dopiero potem wrócić jeszcze raz do dokumentu i porządnie go prześwietlić.

Co się nie trzyma kupy w ich wersji? Że byli dziećmi zafascynowanymi swoim idolem? Że nie rozumieli czym jest molestowanie i wykorzystywanie seksualne i dlatego go bronili w sądzie? Że zaczęli mieć załamania nerwowe gdy sami zostali ojcami? Że gdy wreszcie zrozumieli po latach, długiej terapii i hospitalizacjach to postanowili powiedzieć prawdę i zmierzyć się z tym w sądzie? A może nie trzyma się kupy to, że Jackson sam nie był zdrowy psychicznie po ciężkim dzieciństwie? ludzie wierzą, że był zdziecinniały i na to zrzucają jego bliskie kontakty z dziećmi ale on się nie zachowywał jak dziecko tylko jak bardzo inteligentny predator. Zdziecinniały ludzie nie prowadzą kariery, nie zostają sami rodzicami. Ludzie o mentalności dzieci nie śpią z małymi chłopcami w jednym łóżku, nie trzymają ich za ręce, nie przytulają i nie całują, tak robią pedofile którzy udają zdziecinniałych by się do dzieci zbliżyć. On miał konkretny typ, czemu nie zapraszał na farmę grubych pryszczatych chłopaków albo dziewczynki? Tylko młodych urodziwych chłopaczków typu aktor (Safechuck) i tancerz (Robson). Co tu się niby nie trzyma kupy? Jedyne co się tym mężczyznom zarzuca to to, że wcześniej kłamali w sądzie ale kłamali bo byli dziećmi, którzy nie rozumieli tego co im robił i chcieli bronić swojego idola Co tutaj się nie trzyma kupy?

Dlaczego wszyscy rozumieją i uspawiedliwiają skrzywienie psychiczne jakim jest syndrom sztokholmski . A nikt nie rozumie jakie konsekwencje może mieć izolowanie dziecka od rówieśników i odebranie mu dzieciństwa . Wszyscy rozumieją ,że krzywdzenie poprzez molestowanie może mieć konsekwencje odchyłu psychicznego jakim jest zakochanie się / uzależnienie od osoby która gwałci , więzi i krzywdzi Jednocześnie nikt nie rozumie ,że krzywdzenie dziecka poprzez zmuszanie go do pracy w wieku 6 lat i nie pozwalanie spędzać czasu na zabawach z równieśnikami również może mieć swoje konsekwenje odchyłu psychicznego . U Jacksona jego skrzywienie psychiczne objawiało się zdziecinniałym zachowaniem w dorosłym życiu i obsesją na punkcie przeżycia dzieciństwa jeszcze raz .
Z całym szacunkiem i współczuciem dla ofiar molestowania ale śmieszy mnie ,że osoby z syndromem sztokholmskim to wg co niektórych biedne ofiary , które zostały tak skrzywdzone ,że ich psychika wykształciła system obronny i to tłumaczy zakochanie się w gwałcicielu . Natomiast dziecko , które nie miało dzieciństwa , czego konsekwencją było zachowywanie się jak dzieciak w dorosłym żuciu i obsesje na punkcie przeżycia tego dzieciństwa jeszcze raz to od razu zwyrol i pedofil i taka osoba już nie jest biedną ofiarą , która została tak skrzywdzona i nie tłumaczy jej dziwnego zdziecinniałego zachowania . Bardzo interesujące .

Tylko, że on się nie zachowuje jak dziecko. On się zachowuje jak predator. Wybiera sobie konkretny typ chlopców, zauważ że nie zabiera na zabawy grubych, pryszczatych, biednych chlopaków ani nawet dziewczynek. Zadaje się z urodziwymi mlodymi chlopcami typu aktor, tancerz etc. Po drugie czy tak się zachowuje dzieciak, że trzyma za ręce swoich kolegów? Śpi z nimi w jednym łózku? No błagam :/ I cała ta jego farma, plac zabaw w ogórdku wygląda jak zwykła przynęta na dzieciaki. jakby był taki zdziecinniały to by nie prowadził kariery, nie zarabial milionów, nie robił sobie własnych dzieci, tak się nie zachowują ludzie, którzy się zatrzymali na etapie dziecka. Tak się zachowują ludzie, którzy to udają, żeby zyskać z tego korzyści czyli być blisko małych dzieci. Ja mu współczuję, uważam że był chory psychicznie, na pewno był zniszczony przez własną rodzinę. Co więcej uważam, że najwięcej szkody i krzywdy nie zrobił on bo on jako osoba chora powinien być oceniany innymi kategoriami. Najbardziej mnie obrzydzają ludzie, którzy na pewno o tym wiedzieli czyli wspólpracownicy, agenci, lekarze, jego rodzina etc. Ale prawda o MJ jako o pedofilu powinna być zaakceptowana przez ludzi, żeby w przyszłosci się to nie powtarzało, żeby wzrosła świadomość i można było ochronić inne dzieci przed taką traumą.

A co Ty wiesz o predatorach? Spójrz na sławnych pedofilów chociażby naszego Polańskiego? Latał z dziećmi za rączkę? Urządzał party z nimi? Zapraszał na "sleepover"? Nie, bo takich pedofilów nie znajdzie. Oni świetnie się kryją, udając super normalnych, dlatego Polański wywołał szok, że urzędował w 13-letnim odbycie.

Konkretny typ chłopców? No sorry, Emmanuel Lewis jest czarny i cierpi na chorobę, która nie pozwala mu rosnąć i jest zamknięty w ciele chłopca.
Typu aktor, tancerz? Brett Barnes nie był ani aktorem, ani tancerze, bracia Cascio to samo.

Dziewczynek?
https://youtu.be/wlYybRYqMo0 (4:58) śpi obejmując zadowoloną dziewczynkę.

Chwila to myślisz, że MJ robił karierę, żeby być blisko małych dzieci? A czy przypadkiem nie został do tego zmuszony przez własnego ojca? Podobno marzył, by zająć się architekturą i szkicowaniem, projektowaniem. Jackson 5 to była jego świadoma decyzja? No nie.

Mnie przerażają za to ludzie, którzy bez dowodów trąbią, iż był 100% pedofilem i predatorem. Nie powiem, że był niewinny, ale też nie skarzę kogoś na podstawie filmu, bez dowodów.

Druga sprawa... mogę też spać z małymi dziećmi w łóżku, bo kocham dzieci, ale jako dorosły człowiek w życiu nie patrzyłabym na nich jak na obiekt seksualny, więc co ma spanie z dzieckiem do chęci molestowania? Rozumiem, że jakby Tobie ktoś wrzucił małe dziecko to byś molestował/a? No nie, więc to żaden argument. Normalny człowiek nie dotknie dziecka nawet jeżeli to dziecko zaśnie na nim.

Polański nie jest pedofilem. Pedofil to osoba, która czerpie przyjemność z obcowania z dziećmi przed lub w czasie powkitania. Polański nie wiedział, że jego ofiara ma mniej niż 15lat, powtarzane to było już do znudzenia.

Nie napisałam, że zrobił karierę by być blisko dzieci tylko, że ją wykorzystał do tego. Gdyby był taki zdziecinniały to by się nie zajmował sprawami dorosłych w momencie gdy już nie musiał bo był bogaty i niezależny od swojego ojca.

Ciekawa prawidłowość, że obrońcy MJ mają problem z czytaniem ze zrozumieniem. Czy to taka głęboka sympatia do swego idola przysłania wam logiczne myślenie czy właśnie na odwrót, ludzie z niskim IQ są jego fanami?

Błagam... oczywiście, że wiedział, że ona ma 13 lat. Wszyscy to wiedzieli. Nawet jeżeli myślałby, że ma 15 lat to jednak wciąż jest to czyn karalny. W dodatku gwałt analny. Ta dziewczynka nie była jedyną. Miał także relację z 17letnią Natashą Kiński i kilkoma innymi nieletnimi dziewczynami.

Co masz na myśli pisząc, że "gdyby był zdziecinniały to by się nie zajmował sprawami dorosłych"? O jakie sprawy dorosłych chodzi i kto napisał, że MJ był zdziecinniały?

Mnie ciekawi taka opinia, w której mnie obrażasz i sugerujesz, że mam niskie IQ.

Proces polega na udowodnieniu winy. W sprawie Polańskiego dowody były, o czym "chyba" wiesz. Widzimy dowody u R. Kelly'ego - sekstaśma, ale u MJ nie ma namacalnych dowodów, a więc w 100% nie można napisać czy był czy nie był winny. Ani go nie bronię ani nie oskarżam, ale zadaję pytania i poddaję pod analizę pewne wydarzenia. Podobnie w sprawie R. Kelly'ego, który jest winny kontaktów seksualnych z 14latką, ale niektóre z osób występujących w "Survivng R. Kelly" kłamie, na co również są dowody.
Tutaj też masz dowody na to, że WR i JS kłamali w kilku sprawach, więc ciekawi mnie, co powiedzą na procesie, który niedługo się zacznie.

Dopuszczasz w ogóle możliwość, że Michael był chu..wym człowiekiem, czy nie mieści ci się to w głowie?

Dopuszczasz w ogóle możliwość ,że nie znasz faktów i dowodów , nie tylko na niewinność , ale i 100 procentowo udowodnione kłamstwa ? Trzeba być upośledzonym aby wierzyć w historyjki opowiedziane w LN .
Wystarczy zrobić sobie mały przegląd kim byli wszyscy oskarżyciele .

Faktem jest ,że za każdym oskarżeniem kryją się żądania milionów dolarów .
1.Dwójka z nich Robson i Safechuck sami bronili MJ w sądzie i ich historyjki z Living Neverland nie trzymają się kupy do tego stopnia ,że producenci powycinali z duńskiej i Norweskiej wersji LN fragmenty obnażające ich z kłamstw. Wyszukaj sobie na you Tube dowody na ich kłamstwa. Trzeba być naprawdę ułomnym aby im dalej wierzyć pomimo iż kłamstwa zostały udowodnione w 100% .


- Podróż poślubna w Disneylandzie , który do 1992 nie był jeszcze wybudowany. - kłamstwo 100%
Sex w budynku kolejki , która nie istniała w 1992r. - kłamstwo 100%
Robson i 3 wersje odnośnie pierwszego molestowania . Wg 1-szej wersji pierwszy raz MJ molestował , kiedy jego rodzina była w pokoju u góry . Wg . drugiej wersji Mj pierwszy raz molestował go kiedy jego rodzina zwiedzała Wielki Kanion , a on był z MJ sam , Wg . 3-ciej wersji złożonej pod przysięgą w sądzie MJ nigdy nie został z Robsonem sam . Nie ma możliwości , aby te 3 wersje były jednocześnie prawdą - czyli kłamstwo 100%
- Palenie rzeczy Michaela , które tak naprawdę sprzedali do domu aukcyjnego – kłamstwo 100%
Twierdzenie Robsona ,że MJ próbował go odciągać od kobiet ,podczas gdy prawdą jest 8 letni związek Robsona z bratanicą MJ – kłamstwo 100%
Rzekome molestowanie Safechucka w 1989r w Nowym Yorku na rozdaniu Grammy podczas gdy Grammy w 1998r były rozdawane w Los Angeles , a MJ nie brał w nich udziału -kłamstwo 100%
Twierdzenie Robsona ,że został zmuszony zeznawać w sądzie w 2005 r pomimo iż nie chciał – kłamstwo 100% .
Twierdzenie Robsona ,że zgodził się zeznawać po kolacji z Rodzina MJ podczas gdy kolacja miała miejsce po procesie – kłamstwo 100%

Oprócz tego brawa dla każdego , kto wierzy ,że 20-sto lub 30 to letni facet nie zdawał sobie sprawy ,że próba wsadzania mu członka w odbyt to molestowanie .

2.Następny to to Gavin Arvizo , którego oskarżenia były rozpatrywane przez sąd , który to uznał MJ za niewinnego i oczyścił z wszystkich zarzutów Faktem jest ,że Sąd i FBI , nie znalazło żadnych dowodów. A wiesz co powiedział Gavin Arvizo na pytanie adwokata co najbardziej go zdenerwowało w zachowaniu Jacksona ? Odpowiedział ,że najbardziej zdenerwowało go to ,że MJ przestał do niego dzwonić . Oooooo to faktycznie wstrętny pedofil go skrzywdził . Historia z Gawinem Arvizo to śmiech na sali - wystarczy zapoznać się z faktami . Rodzina Arvizo oskarżyła MJ min. o porwanie do Brazylii .Tylko ,że podczas tego domniemanego porwania matka Gavina chodziła na zabiegi woskowania , miała dostęp do telefonu , a dokumenty związane z podróżą załatwiała sama . Jeszcze lepsza jest linia czasowa jaką pierwotnie przedstawiła rodzina Arwizo . Wynika z niej ,że :
6 -tego lutego 2001 jest emisja dokumentu Bashira po którym robi się szum medialny z wiązany z MJ i Gavinem .
14-lutego – wg zeznań Gavina ma miejsce pierwsze molestowanie
20- lutego – Rodzina udziela wywiadu w telewizji , gdzie wychwala Mj pod niebiosa , a Gavin zaprzecza ,że był molestowany
link do wywiadu :
Gavin zmienił datę pierwszego molestowania na 27.02
Rozumiem ,że jako zwolenniczka pedofili MJ jesteś wstrząśnięta ,że niesprawiedliwy sąd wobec tAAAAkich dowodów uznał MJ za niewinnego. Koń by się uśmiał normalnie .

3 .Ostatni to Jordi Chandler, a właściwie jego ojciec, bo Jordi sam nie oskarżył o nic MJ. Nie ma oficjalnych zeznań samego Chandlera w obronie MJ ale niedawno rodzina Jacksona wyprodukowała dokument 'Square One „ , w którym wypowiada się dziewczyna znająca Chandlara. Ta dziewczyna miała z nim kontakt i Chandler powiedział jej, że MJ nie jest pedofilem i przyznał ,że MJ nigdy nie zachowywał się w stosunku do niego jak pedofil. Znajomi Chandlera potwierdzają ,że dalej słuchał muzyki Mj , tańczył jego choreografię i powiedział ,że nie wierzy w oskarżania Gavina Arvizo. Cały dokument właściwie wyjaśnia powód dlaczego Jackson zapłacił kasę zamiast sądzić się z nim .
Poza tym ciekawe czemu Ojciec Chandlera popełnił samobójstwo w 2009 r. i dlaczego Jordan przez całe późniejsze życie po oskarżeniu MJ nie utrzymywał z nim kontaktu? Może zrozumiał ,że zniszczył życie sobie , synowi i Michaelowi?

Widzę że mam do czynienia z prawdziwym fanem :) Mi to szczerze mówiąc zwisa czy on ruchał te dzieci :) Nie wiem czy ci kolesie mówią prawdę czy nie, ot po prostu ciekawi mnie ta postawa fanów, którzy nie potrafią dopuścić do siebie takiej możliwości, że Michael mógł być chorym człowiekiem i robić brzydkie rzeczy :) To tylko człowiek był przecież.

https://www.mjfacts.com/inside-cult-michael-jackson/- polecam ten link.
Jego fani a raczej psychofani atakują bezwględnie każdego kto się z nimi nie zgadza. Na innym forum otrzymałam nawet groźby od nich w prywatnych wiadomościach.Nie ma sensu dyskutować z nimi,szkoda zdrowia. Gdyby zwykły Kowalski zapraszał sobie na noc do sypialni wybranych przez siebie chłopców z sądziedztwa tłumacząc to "ciężkim dzieciństwem"zostałby aresztowany i nikt by nawet nie stanął w jego obronie.

Bez dowodów nawet Kowalskiego by nie skazali ;)

Skoro ci wisi czy molestował tych chłopców czy nie to nie rozumiem dlaczego nazywasz kogoś Chuo...ym człowiekiem nie zapoznając się z faktami i jego biografią , która udowadnia zupełnie inny obraz tego człowieka .

Wracając do pytania czy dopuszczam możliwość ,że był zły to odpowiadam ,że teraz już nie, bo znam fakty i dowody na kłamstwa oskarżycieli , natomiast dopuszczałam kiedy pierwszy raz w lutym obejrzałam Leaving Neverland i w głowie mi się nie mieściło ,że ci kolesie mogą kłamać dla kasy . Pamiętam ,że nie wiedziałam co myśleć . .Nigdy nie byłam jakąś wielką fanką Jacksona, tylko lubiłam kilka jego piosenek . Nie miałam pojęcia kim jest Robson i Safechuck i o tym ,że w dzieciństwie i w 2005r bronili go w sądzie . Z komentarzy pod dokumentem dowiedziałam się o tym tego samego dnia , więc pisanie komentarzy jak najbardziej ma moc uświadamiania .
Pamiętam jak w telewizji w 2005 r pokazywali relacje z procesu , który MJ wygrał z Gavinem Arvizo i moja mama mówiła : „ No widzicie kasę ma to kupił sobie niewinność zboczeniec „, a ja potakiwałam . Teraz jak już wiem o tym jak absurdalne były oskarżenia rodziny Arvizo , to przeraza mnie świadomość ,że pół świata myślało to samo o niewinnym człowieku i nawet nie potrafię sobie wyobrazić , co czuł Jackson.

Biorąc twoje pytanie na logikę to niby jakie argumenty mają mnie przekonać ,że molestował kogokolwiek? Rzekome porwanie Rodziny Arvizo ? Czy może sex w budynku stacji kolejki , która w 1992 r . nie istniała? Nie będę się powtarzać . O dyskredytacji wszystkich oskarżycieli pisałam w poprzednim poście .
Aby móc o kimś myśleć ,że był złym człowiekiem to trzeba najpierw mieć ku temu argumenty natomiast Wszyscy oskarżyciele są zdyskredytowani przez dowody i fakty , a 99% dorosłych już dzieci bywających w Neverland twierdzi ,że MJ nie wykazywał zachowań pedofilskich , a w jego sypialni grali w gry , czytali książki i oglądali filmy . Faktem jest ,że MJ sam ich do sypialni nie zapraszał tylko to dzieci za nim wszędzie podążały , a MJ zwyczajnie zgadzał się na ich prośby , za co później zapłacił wysoką cenę . Culkin , Corey Feldman , Bret Barnes , synowie Trumpa, Aaron Carter , Emanuel Lewis , Sam Stein , Frank and Edie Cascio i pewnie jeszcze inni potwierdzają ,że zachowywał się jak jeden z nich , jak nastolatek i absolutnie nic im nie zrobił. Skoro mówią to osoby ,które były na tych wspólnych nocowaniach to jakich dowodów jeszcze trzeba ? Kto wie lepiej ?oni sami , czy ludzie pokroju starych dewot w moherowych beretach o zaściankowym myśleniu ,że łóżko to od razu sex ?? Czy 2- ch kolesi , którzy sami go bronili i nieudolnie próbowali kłamać są w stanie to podważyć ? Może tak , ale tylko dla „inteligentnych inaczej „.
I faktem jest ,że do Newerland nie byli zapraszani tylko chłopcy . Paris Hilton, Niki Hilton , córka Lyonela Richie , córki Marka Lestera , Kim Kardashian , Iwanka Trump , Kelie Parker , Shana M. I jeszcze wiele fanek np. Joanna Thomae. To tylko niektóre z nich .

chyba nie bardzo rozumiesz jak działa psychika skrzywdzonego dziecka... masz dużo szczęścia, że życie Cię mało doświadczyło i widzisz wszystko tylko przez pryzmat logiki/pieniędzy

ale wierz mi, to jak działa umysł w skrajnych sytuacjach nie jest takie proste, takie logiczne i takie przewidywalne jakby Ci się wydawało

może oni mówią prawdę, może nie... nie wnikam, ale tak czy siak ich historia niestety trzyma się kupy z punktu widzenia osoby która była trochę bardziej doświadczona przez życie niż Ty

Nie trzyma... mnie kolegi ojciec macał po udzie jak miałam 12 lat i od razu poleciałam do mamy na skargę. A był przystojny i mi się podobał, ale halo... dziecko wie, że coś jest nie tak. Popatrz chociażby na wywiad z Wadem, gdzie ma właśnie 12 lat i pytają się go, czy wie co to molestowanie seksualne i idealnie opisał, co to znaczy. To nikt mi nie wmówi, że do 30 rż nie miał pojęcia, że był dotykany. Dostał konkretne pytania, czy Jackson go dotknął. Nie... czy wyglądał na zastraszone dziecko? Zarówno czy gadał w obronie MJ czy oskarżając go on ciągle wygląda tak samo - wyrachowanie...
Teraz mamy tu Jamesa, który w każdej sekundzie wygląda jakby miał się rozpłakać. Nie ważne czy to wywiad, czy film. Owszem, od niego czuć miłość, którą nadal czuje do MJ, ale czy ktoś kto kochał nawet jako dziecko zawsze był dotykany? No nie...

Moim zdaniem MJ po prostu był narcyzem, który szukał przyjaciół. Wmawiał im, że są wyjątkowi. Oni się uzależniali od tego, co im gada, a potem jak się pożarł z jego rodzicami to bye bye, więc po prostu Jimmy i Wade wyglądają jak pokrzywdzeni przyjaciele szukający zemsty i tyle w temacie...

Ostatnio czytałam artykuł o zdradzanej żonie, która ściągnęła na męża telefon pornografię dziecięcą. Ot tak, żeby się zemścić... Facet miał mega szczęście, że prawda wyszła na jaw, bo inaczej oglądałby świat zza krat.

W mojej ocenie Ci ludzie zrobili ten program tylko i wyłącznie pieniędzy .Sprzedali swoją godność i honor HBO ..... Goście mają koło 40-tki także do 2009r. mieli czas na takie wyznania. Brawo dla scenarzystów, reżyserów, twórców, aktorów za wytłumaczenie wszystkiego i takie zmanipulowanie części widzów w sposób emocjonalny , że ........
Nie jestem jakimś wielkim fanem MJ i nie będę go bronił , wybielał , oczerniał bo po prostu człowieka nie znam. Pamiętam sprawę (chyba) z 2005r. i nawet był czas że poświęciłem dużo czasu na filmy/dokumenty/ wywiady itd. na temat MJ- no i co z tego wywnioskowałem ? To że dobrego, a nawet za dobrego człowieka próbują często wykorzystać inni ludzie. Najgorsze jest to że znajdą się nawet tacy, którzy zrobię dosłownie wszystko żeby wzbogacić się na cudzej pracy i dobroci

film widziałeś, czy piszesz tak na podstawie opinii innych? (recenzji i komentarzy)

Tak. Według mnie to bardzo dobrze zrobiony pseudo-dokument, który atakuje człowieka nie mogącego się już bronić ... Rzeczywiście wygląda bardzo przekonująco na 1 rzut oka, i pewnie rzesze widzów mniej wnikliwych łykną to wszystko od razu. Ja sam jednak nie wierzę za bardzo w przebudzenie się tych osób po tylu latach i szczególnie w taki sposób. Mogę się mylić i nie mieć racji, ale taki film można sobie zrobić o każdym zmarłym przy pomocy zaawansowanych dobrych twórców i aktorów.

tolerancja91 ale co z tego, że obejrzał ten pseudo dokument??? Przecież ten film sam w sobie jest OPINIĄ dwóch żądnych pieniędzy typów, którzy zmienili swoje zdanie o 180 stopni. Fakty prawne są niezaprzeczalne. JEST NIEWINNY W OCZACH PRAWA po ponad 10 latach śledztwa. To jest koronny dowód na jego niewinność. Teraz mogą sobie nagrywać i mówić co chcą, a takie osoby jak ty łykną to bo nie mają w sobie autokrytyki. PERIOD

ja uwazam identycznie jak Son_Goku. Film obejrzałam

Obaj panowie nie wzięli ani grosza za udział w dokumencie a narazili się na hejt takich właśnie ludzi, którzy nic z sytuacji nie rozumieją ani nie znają podstawowych faktów calej sprawy. Na jakiej zasadzie uznałeś, że MJ to dobry człowiek? Bo tak o sobie mówi? Bo zabrał dzieci do lunaparku? Bo ma chwytliwe piosenki?
W filmie obaj podkreslają, że mieli przeprane mózgi bo od 7roku życia byli uzależnieni od Michaela emocjonalnie, psychicznie fizycznie, ich kariery, ich życie. Nie byli tak blisko z własnymi rodzicami jak z Majkelem. Będąc już dorosłym po jego śmierci cierpeli i za nim tęsknili, tak działa ludzki mózg, syndrom sztokholmski, syndrom wyparcia, wstyd, sprzeczne uczucia, ludzka psychika jest bardzo skomplikowana.
A co do twojego zarzutu o wiek bohaterów to widać, że nie oglądałeś tego filmu a na pewno nie oglądałeś go do końca, bo obaj mówią, że prawdziwe załamania nerwowe, ataki paniki, obrzydzenia i zrozumienie że byli wykorzystani i odebrano im dzieciństwo przyszlo gdy sami zostali ojcami.
Dla mnie to jest naprawdę szaleństwo, że ludzi nic nie obchodzi, że jakaś gwiazda, bogacz robi dziwne niestosowne rzeczy jak np 40 letni facet śpiący w jednym łóżku z małymi chłopcami. Gdyby Jackson nie był gwiazdorem tylko zwykłym Kowalskim to już by 10 razy siedział i nikogo by nie obchodziło, że "miał cięzkie dzieciństwo" czy jakieś bzdury o tym, że "bo on sam jest dzieckiem w sercu bla bla". Każdy kto broni Jacksona nie powinien mieć dzieci.

robson i safechuck pozwali pośmiertnie jackson o odszkodowanie. w 2015 i 2017 zostały odrzucone ich wnioski. Kasa...

bo gdy Michael jeszcze żył, to być może wspomagał kariery i finansowo tych panów i te rodziny, a po śmierci się wszystko urwało...ten dokument to czysta manipulacja, próba po raz kolejny zniszczenia imienia i osoby Jacksona, zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz...

Przedstawisz jakiś dowód na jego niewinność? Bo na razie unosisz się i obrażasz prawdopodobne ofiary. Dla nas postronnych to rzecz trudna ocenić takie sytuacje, bo nigdy nie będziemy wiedzieć na 100% co się tak naprawdę stało. To jest 50/50. Więc nie masz prawa go bronić, ani go potępiać. A reszta to spekulacje, które nie mają znaczenia.

A jak wyobrażasz sobie dowód na czyjąś niewinność? Było śledztwo FBI, które niczego nie wykazało, była sekcja zwłok Jacksona, w której dowiedziono, że piosenkarz nie był obrzezany, jak podawano wcześniej w zeznaniach, i wreszcie publicznie znane są wypowiedzi innych dzieciaków, z którymi przebywał Michael. Oczywiście nie mogę wiedzieć co się działo za zamkniętymi drzwiami, więc nie będę iść w zaparte, że facet na 100% nie mógł być pedofilem, ale mam duży żal do twórców tego dokumetnu, że nie zadali sobie trudu spróbować dojść do prawdy. Z pewnością dałoby się odszukać pracowników Neverland, które musiało być obsługiwane przez wielu ludzi. Można było też spróbować dotrzeć do reszty (ówczesnych) dzieciaków. Film wydaje się bardzo niewiarygodny przez to, że skupia się tylko na dwóch przypadkach (z czego jeden bardzo wątpliwy, Wade nawet był swego czasu w związku z bratanicą Jacksona, która wielokrotnie nazwała go kłamcą - ten wątek film przemilcza) oraz przytacza słowa z przekupionego wywiadu z pokojówką, która następnie w sądzie, gdy przyszło jej zeznawać pod przysięgą, wycofała się z nich.

To jest mój główny zarzut do tego dokumentu, jest jednostronny. Uznano, że był winny bo tak mówią dwie osoby, które wielokrotnie zmieniał swoje zdanie. Natomiast jedyną obroną twórcy tego dokumentu na pytanie dlaczego nie ma w tym filmie ludzi, którzy zaprzeczają, że Jackson był pedofilem, jest to, że nie jest on bohaterem dokumentu, tylko jednym z aspektów. No doskonałe tłumaczenie.

Masz mnóstwo wywiadów z rodziną Jacksona, mnóstwo oświadczeń prawników, wypowiedzi samego Jakcsona, filmy i listy jego psychofanów, którzy go nie znają ale bronią klami i pazurami. Nikt nigdy nie zrobił wywiadu z oskarżycielami Jakcsona i tym jest właśnie ten dokument, drugą stroną. Po co masz pchać do drugiej strony osoby z tej pierwszej? To nie jest film o Jacksonie ani o jego rodzinie, to jest film o dziecięcych ofiarach molestowania seksualnego, ich odczuciach, mechanizmie jaki temu towarzyszy, wstyd, self hate, milość do molestującego, oni wielokrotnie powtarzają, że kochali Michaela, byli mu oddani, cierpieli i płakali po jego śmierci, to są bardzo skomplikowane uczucia.
Każdy rodzic powinien obejrzeć ten film, nie wolno wierzyć dziecku, które mówi, że nic się nie stało albo które zaprzecza, po prostu izolować swoje dzieci od niebezpieczeństwa a niebezpieczeństwem na pewno są dorośli mężczyźni, którzy chcą spać z małymi chłopcami w jednym łóżku. Ja do dzisiaj nie rozumiem, jak matki tych chłopców mogły być tak ślepe :(

Nikt nie zaprzecza, że rodzice tych dwóch mężczyzn, niezależnie jaka jest prawda, to idioci. Natomiast wiesz nie zgadzam się z stwierdzeniem, że skoro to nie jest film o Jacksonie, a raczej jest On tylko jednym z aspektów tego filmu, to rzucając takie oskarżenia nie należy udowodnić ich prawdziwości. Gdyby Jackson był uznany w przeszłości za winnego przez sąd, nie miałbym absolutnie żadnego problemu z tym dokumentem, ale tu stwierdzając, że jest winny opiera się to na pomówieniu. Taka jest moja ocena.

Został uniewinniony przez sąd z uwagi na zeznania Wade. To ci nic nie mówi? Oglądałeś ten film w ogóle?

Ale to nic nie zmienia z sytuacji prawnej. To że ktoś po 15 latach zmienia swoją wersję, kolejny raz i dodatkowo nie przed sądem tylko przed kamerami nie czyni Jacksona winnym.

Przecież sąd mu nie zapłaci, natomiast TV sniadaniowa, za TAKA historie, tak, i to zapewne nie mało.
Gdyby zależło mu tylko na udowodnieniu prawdy, skończył by w sądzie. Michela już nie żyła, więc nie mógł sie tłumaczyć, że chcial ostrzec inne dzieci. Mógł to zrobić jak MJ żył. Wtedy teoretycznie jego wyznanie, moze by miało jakies moralne uzasadnienie. A tak? money, money, money ....

Wade Robson jest milionerem, współpracuje z wieloma gwiazdami, nie potrzebuje się schylać po jakieś drobniaki ze śniadaniówki, przestań patrzeć na ludzi przez własny pryzmat i obejrzyj film - tam wielokrotnie wyjaśniają czemu teraz, czemu go bronili, czemu po tylu latach, czemu się zdecydowali ujawnić swoje historie i jaki to ma cel. Nie zadawałbyś tych pytań gdybyś obejrzał film.

Film oglądałam.
A Ty moze wysłuchasz drugiej strony? bo film jest jednostronny i tendencyjny.

https://ohnotheydidnt.livejournal.com/114172856.html

Wade jest milionerem , taaaa .........

to widocznie bez zrozumienia oglądałaś

Wade akurat teraz to jest bankrutem

Nie jest bankrutem skąd takie info? On nie wziął ani złotówki za dokument co podkreślał w wywiadach i potwierdził i reżyser i producenci, jakby był bankrutem to by nie odmówił kasy za tak glośny film hm? On jest prodecentem muzycznym, choreografem, ma własną szkołe taneczną, w hollywood jest od 7 roku życia, serio myślę że jest w lepszej sytuacji finansowej niż wszyscy my tu razem wzięci.