Film jest bardzo dobry pod wieloma względami, ale nie polecam go jako film dla dzieci. Zawiera wiele mrocznych i strasznych scen (świecące oczy drapieżników, nietoperze, faszystowskie wiece, oślepione sowy), które dziecko może na długo zapamiętać. Nie ma elementów humorystycznych, które mogłyby rozluźnić atmosferę.
Film jest naprawdę brutalny : wojna jaką toczą między sobą sowy, zabijanie, walka na noże i stalowe szpony,
oślepione małe sówkie w obozie pracy, okrutne szkolenia - to naprawdę przeraża. W końcu i tak wygrywają "ci dobrzy", jednak za jaką cenę? Do refleksji.
Mój syn (9 lat) najbardziej przeżywa te oślepione sówki. A finału nie obejrzeliśmy - wyszliśmy jak zauważyłam, że ma zaciśnięte oczy i zatkane rękami uszy. Ja również wyszłam bez żalu, bo mimo podziwu dla kunsztu animacji film nie wciągnął mnie.
taak, ten film jest dla starszych dzieci, właściwie młodzieży. Ja szczerze mówiąc sam przestraszyłem się jak zobaczyłem te szare gały...
na tym filmie widocznie dużo nie zarobią - dorosły nie pójdzie, bo bajka, młodzież nie pójdzie bo siara iść na jakieś bajeczki, a małe dzieci nie pójdą z powodu tej brutalności.
Ale mi akurat film się podobał - choć nie było elementów humoru, czyli kogoś w stylu "osła" ze Shreka, film był w miarę interesujący. Mi się podobała muzyka: Owl City - To The Sky. Dla grafiki, animacji i muzyki warte obejrzenia, dla fabuły - nie ruszyłbym d*py z domu bo zimno :-)