Przyznam, że dałam się wciągnąć w ten krótki horror, były ciary, było zaskoczenie, było w moim guście. Ciekawie by się stało, gdyby pełna wersja tego dziełka miała podobny klimat. PS Nie zakładajcie kołdry na głowę. To tylko pogarsza sprawę.
Też mnie wciągnął,lubię jak coś znienacka nagle się pojawia i znika :D.
Coraz bliżej :-)