PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36174}
7,7 10 488
ocen
7,7 10 1 10488
6,6 8
ocen krytyków
Lilja 4 ever
powrót do forum filmu Lilja 4-ever

Wątpliwości budzi chociażby nauczycielka pozwalająca uczennicy wyjść sobie z lekcji, czy postawa opieki społecznej.
Nieco drażni też ewidentne robienie filmu pod Amerykę i skrzydlaty chłopak.
Mimo to, film ma klimat, niezły soundtrack, bardzo dobre dialogi i przede wszystkim ciekawą, poruszajaca historię.
Ode mnie 7 i serce. Byłoby 8, gdyby nie, wpomniane mankamenty.

"Wątpliwości budzi chociażby nauczycielka pozwalająca uczennicy wyjść sobie z lekcji, czy postawa opieki społecznej. "
W jaki sposób budzi to wątpliwości? To mało jest nauczycieli których nie obchodzi los uczniów? Tak samo z opieką społeczną? Gdyby ta organizacja "idealnie" wypełniała swoje obowiązki to teoretycznie nie powinno być żadnych patologii tak?
"Nieco drażni też ewidentne robienie filmu pod Amerykę i skrzydlaty chłopak."
Co w tym filmie jest zrobione pod Amerykę bo nie wiem? Chyba tylko to, że matka(o której lepiej się w ogóle nie wypowiem) dziewczyny uciekła tam z jakimś fagasem.

użytkownik usunięty
Ivalor

Nauczyciel odpowiedzialny jest za uczniów w czasie lekcji. Za nie dopilnowanie grozi mu podciągniecie do odpowiedzialności karnej. Dlatego mało prawdopodobne, by powiedział do ucznia- ,,idź w cholerę'', gdy ten przyszedł na lekcje.
Estonia jest na tyle cywilizowanym państwem, że nawet w jej rosyjskiej enklawie trudno sobie wyobrazić takie postępowanie opieki społecznej.

ocenił(a) film na 7

Mi to na Estonię nie wyglądało. Dlaczego sądzisz, że to Estonia?

użytkownik usunięty
wai

Estonia jest jedyną, byłą republiką radziecką, w której płaci się koronami. Ponadto na jej terenie są osiedla zamieszkiwane przez Rosjan.

ocenił(a) film na 7

Wg mnie trudno przyjmować, że mamy do czynienia z Estonią. Waluta to szczegół, a celem reżysera nie było umieszczanie akcji w jakimś konkretnym państwie, stąd informacja z początku filmu: 'gdzieś, gdzie kiedyś był Związek Radziecki'.

użytkownik usunięty
wai

Chcąc, czy nie chcąc umieścił akcję filmu konkretnie w Estonii.

ocenił(a) film na 7

no właśnie w tym rzecz że nie ;)

wai

nie wiem, czy ktoś tu jeszcze jest aktywny w tym wątku, ale... zaryzykuję;) też uważam, że to wcale nie musiała być Estonia... I akurat nie nazwałabym dwóch wymienionych fragmentów "postawy opieki społecznej" i "nauczycielki" mankamentami... Mogło tak być. Cały świat tej dziewczyny był brudny i zły, wszyscy się od niej odwrócili. Jakoś to trzeba było pokazać, tak? A "amerykańskiego" stylu w tym filmie w ogóle nie widziałam. A kilka amerykańskich filmów na ten temat zdarzyło mi się obejrzeć...

ocenił(a) film na 7
malgorzata_9

Również odpowiadam po czasie, ale ogólnie miałem takie same spostrzeżenia jak Ty. Niestety raczej ta historia wcale nie jest taka nieprawdopodobna jakbyśmy pewnie chcieli. W czasach transformacji ustrojowej w krajach byłego bloku wschodniego wszystkie wskaźniki życia spadły drastycznie w dół i utrzymują się tak nawet do dzisiaj. To był dla ludzi żyjących w tych krajach niewyobrażalny szok, stąd różne reakcje, rozpad więzi społecznych, czego jednym z drastyczniejszych przykładów jest choćby porzucenie córki na łaskę i niełaskę losu i wyjazd za granicę w poszukiwaniu lepszego życia, co miało miejsce w filmie. Powstał nawet wiele mówiący termin opisujący to, co się działo w tych czasach, czyli tzw. doktryna szoku, o której pisała Naomi Klein. Dotyczyło to również w jakimś stopniu Polski. Problem w tym, że takich historii jak z filmu po prostu nie chce się zauważać... czemu chyba chce się przeciwstawić Moodysson, opowiadając takie historie.

wai

nad czym wy dyskutujecie??? to płn-zach Estonia, miasteczko pracowników przy byłej bazie floty atomowej Armii Czerwonej, które popadło w degrengoladę po odzyskaniu przez kraje nadbałtyckie niepodległości (podobna sytuacja jak upadek PGR-ów z zachodniej i północnej Polsce).

ocenił(a) film na 8

Wiemy, że to Estonia, ale chyba nie ma dokładnie powiedziane, który to rok. Jeśli jest to kilka lat po upadku ZSRR to myślę, ze mogło tak być. Do dzisiaj w Estonii wiele miasteczek zamieszkałych przez mniejszość rosyjską to jakby inny kraj.

ocenił(a) film na 8
damianmarcinek

Co do czasu akcji: Lilja mówi w pewnym momencie, że urodziła się tego dnia, co Britney Spears. Ta "piosenkarka" stała się popularna poza Stanami jakoś w 1998 roku, więc akcja filmu musi toczyć się nieco później. Poza tym w fałszywym paszporcie bohaterki jest chyba data urodzenia 1982, która ma dowodzić jej pełnoletności, tak więc wychodzi na to, że w filmie musi być co najmniej rok 2000.

ocenił(a) film na 7
LiLuLa

Dobrze kombinujesz :D Lilja mówi że urodziła się w tym samym dniu co Britney (rocznik '81), ale jest 4 lata od niej młodsza. Skoro w momencie opowiadania historii ma 16 lat, to akcja dzieje się w 2001/2002. Czyli w roku produkcji filmu.

ocenił(a) film na 8
Lucky_luke

O, widzisz, tego fragmentu o byciu młodszą o cztery lata od Britney jakoś nie zarejestrowałam. Wszystko jasne, dzięki :)

ocenił(a) film na 7

7/10.

ocenił(a) film na 8

Mój kolega z liceum nigdy nie potrafił dogadać się z nauczycielką od matematyki. Niejednokrotnie opuszczał lekcje, trzaskając drzwiami. Kobiecie nie przyszło do głowy go gonić :) Dla mnie w tej scenie nie ma nic naciąganego.

Natomiast zachowanie opieki społecznej nieco wątpliwe, ale wcale nie tak trudne do wyobrażenia. Lilja zmieniła adres - może po prostu jej nie znaleźli, szczególnie że przestała chodzić do szkoły, a potem wyjechała ? Z drugiej strony nie wiem, jak tu działa estońskie prawo, nie wiem, czy pracownik opieki może zostawić osobę niepełnoletnią bez nadzoru i czy w takiej sytuacji automatycznie nie wdraża się określonych procedur. U nas pewnie byłoby od razu pogotowie opiekuńcze, lub coś w ten deseń, a tamta kobieta po prostu przeczytała dziewczynie list wyrodnej matki i zostawiła nastolatkę samej sobie.

LiLuLa

Wyrodnej matki - piszesz.
A czy w kontekście rozwoju wydarzeń tego filmu 'wyrodność' matki nie staje pod znakiem zapytania?
Czy na pewno nie spotkał jej los podobny do Lilji?
W rzeczywistości opowiedzianej w filmie mężczyźni żyją z tego, że kobiety znikają.
IMHO film jest nie tylko o Lilji, ale również o jej matce. Może nawet bardziej o jej matce.

ocenił(a) film na 10
Kwiryniusz

Wątpię, żeby matkę spotkał ten sam los co Lilję. Jej zachowanie w towarzystwie partnera ewidentnie wskazuje na to, że tak nie było.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones