Lato 1914 r. Wybucha wojna. Antonin, który miał ożenić z Josefą, zaciąga się do wojska i wyrusza na front. Działania wojenne przedłużają się, wieści z frontu są coraz bardziej przerażające. Coraz częściej listonosz przynosi zawiadomienia o śmierci synów i mężów. Pewnego dnia jeden z żołnierzy wrócił do miasteczka, opowiada, że widział Antonina martwego. Rodzina opłakuje go, Josefa z rozpaczy odchodzi od zmysłów. Kilka miesięcy później Antonin niespodziewanie wraca: bez ręki, skrajnie wyczerpany fizycznie i psychicznie, ale jednak żywy.